Pomieszczenie w którym stoją kwiaty ma dwa okna południowe. Najdalsza odległość od okna w jakiej ustawiam kwiaty to 3 m. Pomieszczenie to traktuję jako oranżerięBeza pisze:Misiu -- dobrze że napisałaś o tym stefanotisiebo mój jest właśnie na etapie żółknięcia i zrzucania liści i zastanawiałam się czy to się kiedyś mu zatrzyma. Kwitł pięknie i obficie przez całe lato a teraz na potęgę żółknie i się ogałaca. Czy to jest normalny objaw ? Masz może podobne doświadczenie z tym kwiatkiem ?
I wcale go nie przestawiamU mnie też stoi na wschodnim oknie
![]()
Śliczne masz te kwiaty wewnatrz równie ślicznego domuale tak się zastanawiam czy te kwiaty rosną daleko od okna czy tylko je tak ustawiłaś do zdjęcia. Bo widać że niektóre są gdzieś w głębi w różnych wnękach i mają się bardzo dobrze. Jak najdalej od okna trzymasz kwiaty ?
Ustawiłabym chętnie u siebie parę kwiatów w głębi pokoju ale boję się że będzie za ciemno

Co do Stefanotisa to u mnie też żółkną i opadaja liście w trakcie jak wypuszcza nowe pędy. Ale młodych odrostów ma tyle że nie widać tego że coś zgubił

Pozdrawiam
--
Misia