Parapetowo-półeczkowo-podłogowe - kryska

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Witaj Ewcia w moim domu. Czego Ty sie wstydzisz dziewczyno. Tyle ludzi prezentuje na forum swoje rośliny i nie sposób wszędzie być.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
anczarn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1121
Od: 13 sie 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
Kontakt:

Post »

Dopiero teraz tu zajrzałam :oops: kwiatki masz cudowne :P
Fiołki rozsadź, to wtedy będą ładniej kwitły jeśli są razem staja się niekształtne i słabiej kwitną :wink:
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Krysieńko, uświadom mnie proszę, jak ja mam podlewać teraz, zimą, moją upartą hoję/ przestała kwitnąc chyba 15 lat temu/, żeby choć ciuteczkę upodobniła się do Twojej.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Aniu witam Cię w moich progach. Miałam zamiar rozsadzić te fiołki, ale one mają teraz pączki, czy to im nie zaszkodzi?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Guciu ja naprawdę niewiele wiem na temat hoyi. Moja też słabo kwitnie, ma mało kwiatów ale ma takie ładne liście, że mi to wystarcza. Wiem tylko, że hoja nie lubi zalania. Postawiłam doniczkę na większym podstawku i jak podlewam to uważam żeby za dużo wody na podstawku nie zostawało. A tak w ogóle to nie wiem dlaczego ona tak rośnie, nie była przesadzana co najmniej 5 lat, latem dostaje nawóz i to wszystko.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Przemo jest zbliżenie kłodzin. Mam pytanie, czy każda palma powinna rosnąć w takiej wysokiej doniczce - Chamaedorea też. Obrazek Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

To moje ostatnie /na razie/ doniczkowce
mirt

Obrazek
maleńkie magnolie wielkokwiatowe - nasiona kupione w lipcu
Obrazek

ten fikus /już go pokazywałam ale myślę, że to zdjęcie jest lepsze/ 8 lat temu, po wystawieniu go na słońce, zgubił wszystkie liście. Potem miał być wyrzucony do śmietnika ale nie mogłam znaleźć czasu żeby to zrobić. Jak już poszłam by go wyrzucić to okazało się, że wypuszcza nowe llistki. Potem traktowany po macoszemu stał sobie w kącie. W tym roku, zobaczyłam rosnące fikusy w naturze, jakie to olbrzymie drzewa. Po powrocie do domu, pod koniec maja fikus znowu powędrował na dwór, tylko tym razem na ganek od północnej strony, gdzie ostre słońce już mu nie dokuczało. Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
gucia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2740
Od: 27 wrz 2007, o 18:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ale jeszcze podpowiedz, jaki nawóz kupić i jak często ją podlewać, to może moja się " ruszy".
A fikus wygląda ekstra, ja swojego "podlewałam" wodą z alkoholem i też wydobrzał. Kiedyś słyszałam,że fikus to pijak, więc spróbowałam, serio.
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Awatar użytkownika
anczarn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1121
Od: 13 sie 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
Kontakt:

Post »

Fiołki trzeba rozsadzić :wink: czasami ciężko znaleźć by było taki okres żeby żaden nie kwitł, ja bym zrobiła to ja najszybciej to wtedy na wiosnę będą dwa razy ładniej kwitnąć :wink: i muszą po przesadzeniu iść na parapet gdzie jest najwięcej światła aby ładnie się przyjęły :wink:
Mirabilis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1001
Od: 27 maja 2006, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Mirty... ech ;:96 , już tyle wymordowałam, że się nie pokusze o następne. A Twoje są cudowne. I oby tak zostało.
Dziel się swoją wiedzą. To sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Imponujące kwiaty! :lol:
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Racja...mirtowe okazy posiadasz!
Ja w wakacje sobie kupiłam małego mircika ale padł mi jak zaczęli grzać w centralnym i juz wiem,ze też kolejnego nie kupię.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Guciu na zimę to tylko biohumus. Ja podlewam dopiero jak ziemia dobrze przeschnie. Jak masz centralne ogrzewanie to myślę, że 2 razy w tygodniu ale nie za dużo.
Aniu jak tak mówisz to tak zrobię ale zawsze myślałam, że fiołki nie potrzebują dużo światła.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Ja dopiero w listopadzie, przed spodziewanym większym mrozem, wniosłam mirt do domu. Kiedyś miałam naprawdę duży mirt i jedna zimę, z tych ostrzejszych, przezimował w tunelu foliowym dodatkowo okryty. Następnej jednak nie wytrzymał i padł, Ten większy dostałam w tym roku cały oblepiony tarcznikiem. Udało mi się szybko go zlikwidować. Dwa małe to tegoroczne roślinki wyhodowane z zaszczepek ale z innego na prawdę dużego okazu. To już był po prostu krzak. Był, niestety nie przeżył zmiany miejsca zamieszkania. Mam nadzieję, że moje jakoś zniosą zimę bez większego problemu bo mogę sobie pozwolić na nieogrzewanie jednego pokoju. Tylko przy ciężkich mrozach włączam tam ogrzewanie i to nie za mocno.
Mirabilis, Basiu przykro mi, że nie macie warunków do hodowli ulubionej rośliny. A może garaż, jeśli ma okno, byłby dobrym miejscem do przezimowania.
Basiu listki aeonium już są w piasku, może coś z tego będzie.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7699
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Super-trzymam kciuki za listeczka.
Garażu ani chłodnej piwnicy też nie posiadam. :oops:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”