halinkab- dziś mija 3 dzień ale chyba trochę to potrwa bo oprócz tych dwóch które już zakwitły są jeszcze 3 pączki.Moja mama wczoraj oniemiała , wcześniej ten kaktus mieszkał u niej i też pierwszy raz widzi jak kwitnie
onectica- widzisz-człowiek całe życie się czegoś uczy, teraz będę mądrzejsza w temacie opiekowania się kaktusami.Dziękuję za diagnozę co to za kaktus, podpiszę go sobie i teraz już nie będzie bezimienny a nawet gdyby nie na 100% to i tak jest śliczny
aledra7- dziękuję , storczyki to taka moja "rozkręcająca się" pasja a cytrynka naprawdę ładna-od teściowej
cza_rna7-ja też byłam zaskoczona jak wróciłam z pracy i je zobaczyłam, no ale kaktus duży to wypadałoby żeby kwitł jak się należy
A teraz pokaże obiecane fiołki- na razie w stadium przedszkolnym bo starszyznę trochę zaniedbałam i próbuję to jakoś naprawić
Nabyłam też nową hoję od jednej z forumowiczek, zatem moja "kolekcja" hojek składa się już teraz z 4
hoja davidcumingii
