Kawałek szczęścia cz. 2

[cyganka77]

Asiu nie tak szybko. Te które pokazałam to pod folią. W gruncie jeszcze trzeba poczekać i nie wiem, czy będą, bo ten rok chyba nie ogórkowy będzie.

[iwek]

No proszę jak warzywnik buja może tak zle z warzywami w tym roku nie będzie ,tylko tam gdzie ślimaki są trudno doczekać się pietruszki ogórków bo ślimaki je uwielbiają Skrętniki piękne,zdrowe zadbane

[cyganka77]

Iwonko ślimaki zjadły mi fasolkę szparagową, sterczały tylko kikuty, dosiewałam kilka dni. Dziś pada, więc pewnie ślimaki znów ruszą na żer. Chyba trzeba będzie się nimi zająć, bo wszystko zjedzą.

[iwek]

Asiu mnie ogórki wszystkie zjadły,wszystkie siałam do kubków i jak odrosły to dopiero sadziłam do ziemi a w warzywniaku mam niebiesko od granulek na ślimaki.

[cyganka77]

Witam serdecznie.

Iwonko do tej pory nie używałam chemii na ślimaki, bo było ich nie wiele, ale chyba zwiedziały się, że u nas można dobrze pojeść i sprowadziły się z rodzinami. Jak nie mszyce, to mrówki, jak nie mrówki, to ślimaki. Rozumiem, że wszyscy chcą jeść, ale trzeba trochę popracować, żeby coś zjeść, a nie tak za darmo .

Wakacje zbliżają się coraz szybciej, więc coraz więcej czasu na ogród. Dziś świeżutkie zdjęcia, dopiero zrobione . Do południa padało, teraz świeci słońce, temperatura całkiem niezła, więc i ogród trochę odżył.

Zakwitły kolejne róże, nie mogłam zajrzeć do nazw, bo są przy ziemi, a już wczoraj wróciłam z kolcem w palcu. Za nisko przyczepiłam.

Najpierw pnąca. Na razie jest mała, ale mam nadzieję, że kiedyś obrośnie taras.


Kolejna. Tę wyjątkowo upodobały sobie mszyce.


A to mój maleńki Alexander MacKenzie.


I jeszcze raz Madame Plantier, bo bardzo mi się podoba.


A teraz dwie zagadki. Coś wyrosło na mojej działce. Pierwszą podejrzewam, że to dziurawiec, a druga??




I jeszcze coś do jedzonka.




I groszek już za chwileczkę już za momencik .


A teraz pokażę mój ogródek ziołowy, na razie tylko te większe roślinki, bo część wczoraj pikowałam.
Najpierw ogórecznik. Ładnie rośnie, za chwilę zakwitnie.


Bazylia


Majeranek


Kozłek lekarski


Kocanka włoska


Oregano i chrzan


I mój potwór krwiściąg lekarski




Dziękuję za odwiedziny i do następnego razu.

[Maska]

Asiu tak pierwsze to dziurawiec, a drugie to wiesiołek. Śliczne różyczki a Alexandrem McKenziem (?) jestem w tym roku (po 3 latach) zauroczona. Co za cudna róża jak pięknie kwitnie i nie ma na niej ani jednej mszycy. Na pnąca ma cudny kolorek Czy kocanka jest wieloletnia? ale masz dużo ziółek

[alicjad31]

Witaj Asiu
Dawno mnie u Ciebie nie było
Działeczka pięknieje śliczności różności widzę ,warzywka dorodne .Wszystko pięknie Ci rośnie i niech tak będzie
Zdrówka Ci życzę

[cyganka77]

Marysiu dziękuję za identyfikację kwiatuszków. Co do różyczki to kupiłam od pana, którego mi polecałaś z alle.... .Nie pamiętam, czy miała nazwę, chciałam sprawdzić, ale na razie ten pan nic nie sprzedaje. Kocanka jest wieloletnia, wg sprzedawcy wytrzymuje do -20 stopni.

Alu nic się nie stało. Wiem, że miałaś ostatnio problemy rodzinne, a wtedy człowiek nie myśli o przyjemnościach.

[iwek]

No niestety,albo będziemy dokarmiać ślimaki,mrówki i inne,albo będziemy mieć ogród i warzywnik ziół masz dużo ,a róże różnych pokrojach kwiatu

[Maska]

Asiu bo nasz pan tylko z gołymi korzeniami sprzedaje więc na wiosnę, a nie masz tasiemki z nazwą bo ja mam przy wszystkich ale dostałam tym razem gratis i będzie kwitł więc jestem ciekawa jaka to róża Wszystkie róże do tej pory kupione zgadzają się z podpisami Jak Ci się rozrośnie kocanka to proszę zrób dla mnie sadzonkę

[plocczanka]

Bardzo u Ciebie przyjemnie. Barwnie i czyściutko.
Ogromnie podoba mi się ta róża, którą i mszyce sobie upodobały. Ma ciekawy kolor. Lubię takie barwy.
No i co ja widzę: ogórki mają już taaaakie owoce! Czy one rosną na otwartej przestrzeni, czy pod folią?
Moje ogóreczki trochę podrosły ...... osiągnęły ok. 3 cm wzrostu ..... krzaczki, nie owoce. Widać zimno im, ale nieprędko będzie cieplej, oj nieprędko - vide długoterminowa prognoza pogody.

[cyganka77]

Marysiu tasiemka od róży się urwała, ale znalazłam w skrzynce emailowej i kupiłam tę różę jako niebieska pnąca i pachnąca. Na niebieską to ona nie wygląda, ale może wg opisu tak ma być. Nie miała konkretnej nazwy. Oczywiście, gdy kocanka się rozrośnie będę dzielić.

Lucynko czy czyściutko to bym dyskutowała, ale tych najbardziej zarośniętych rabatek nie pokazuję. Dopiero, gdy je odchwaszczę ujrzą światło dzienne , to znaczy forumowe . Dziś kolejną odchwaściłam, ale te najgorsze jeszcze przede mną. Ogórki, które pokazałam rosną pod folią. Nad zostaje otwarte okienko, choć zastanawiam się, czy też go nie zamykać, bo noce są wyjątkowo zimne.

A dzisiaj zapraszam Was na krótką wycieczkę po jednym z cudownych miejsc, jakie ostatnio odkryłam. Dowiedziałam się o nim całkiem przypadkiem i bardzo spontanicznie postanowiłam je odwiedzić. Jest to Ziołowy Zakątek w Korycinach na Podlasiu. Wczoraj odbywały się tam VI Nadbużańskie Spotkania Ziołowe. Była to impreza w formie festynu, więc dużo ludzi. Można było obejrzeć ogród, kiupić sadzonki ziół lub zioła suszone. Oczywiście nie obyło się bez problemów, najpierw z dojazdem (zastrajkowała nawigacja), a potem z aparatem (padły baterie, pomimo ładowania). Udało mi się zrobić kilkanaście zdjęć, ale obiecałam sobie, że wrócę w to miejsce w spokojniejszym czasie i wtedy porobię zdjęcia.

Oprócz roślin jest tam dużo różnych zwierzątek i Marysiu specjalnie dla Ciebie kilka kurek.












Za chwilę będą roślinki, na razie córcia woła .

[cyganka77]

No to jeszcze kilka zdjęć z Ziołowego Zakątka.

Żywopłot z bylicy


Wierzbowy płotek


I kilka widoczków





















I na koniec jeszcze kilka zwierzątek.








Zapewniam, że miejsce jest cudowne i zachęcam Was do odwiedzin, jeśli będziecie w pobliżu.

[Maska]

Asiu dziękuję, że pomyślałaś o mnie szkoda że nie można tam kupić kurek
Ode mnie trochę daleko, ale jest pewna szansa. Mamy jechać do teściów córki do Augustowa a to jest na trasie, może nawet zapytam tam o nocleg
Asiu mam taką bylicę ! nie wysyłałam Ci patyków do ukorzenienia? bo często wsadzam do paczki.

[cyganka77]

No mam właśnie. Ukorzeniła się pięknie. Trochę odchorowała przesadzanie, ale teraz już sobie radzi. Wszystkie patyczki się przyjęły. Zanim zobaczyłam ten żywopłot zaczęłam robić u siebie podobny .
A tam jest gospodarstwo agroturystyczne i noclegi również .