Bób cz.3
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 23
- Od: 3 kwie 2015, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Bób cz.3
Pierwszy raz w życiu posadziłem bób. Rośnie nawet ładnie, ogłowiłem go tydzień temu. Kiedy można zacząć zrywać strąki do degustacji?
- Rancho-Relaxo
- 50p
- Posty: 71
- Od: 1 lis 2014, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czartoria / Zamość
- Kontakt:
Re: Bób cz.3
Żadna ze znanych mi odmian bobu, podpór nie potrzebuje.
- dontcallmebaby
- 50p
- Posty: 80
- Od: 30 mar 2015, o 16:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Bób cz.3
A mnie się wydaje, że jednak warto zastosować podpory dla bobu, np. zwykłe sznurkowe. Wszystko zależy od miejsca w którym bób będzie rósł. Mnie wczoraj wiatr położył/połamał kilka łodyg, a kilka innych po wichurze rośnie pod kątem 45% do ziemi. Bób na tej grządce siany był bezpośrednio do gruntu i to gęsto, bo co 10 cm. Do tego wcale nie jest jeszcze taki wysoki, bo wysiewany był dość późno. Z lenistwa nie dałam mu podpór (na innej grządce, z wcześniejszym bobem, mam). Jasne, że jak ktoś ma całe pole, to się w podpory bawił nie będzie, ale jeżeli to uprawa amatorska, to dlaczego nie?
Re: Bób cz.3
Jaki rozstaw dla bobu, bo będę miał małą armie ~20 sztuk :P Wstępnie myślałem między rzędami 50 cm, a w rzędzie co 20 cm roślina?
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Bób cz.3
Ja sadziłam w rzędzie po 2 nasiona co 20-25 cm. Odległości pomiędzy rzędami nie podam, bo mam tylko jeden długi rząd ale wydaje mi się, że 50cm na ograniczonej powierzchni, to za dużo.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Bób cz.3
Dzięki za rade. Mnie ograniczyła ilość nasion w paczce, a nie teren, bo mam jakieś 50 arów ogrodzonego, więc tylko kwestia kopania trawnika i robienia grządki - jakoś przeboleje
Wiem, że plon mniejszy będę miał, bo późno sadze i chciałem im od serca sieknąć miejsca 


- marcin10312
- 500p
- Posty: 514
- Od: 27 mar 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Iłża [Radom]
- Kontakt:
Re: Bób cz.3
no ładny te dolne to już chyba do zbioru gotowe? Ja się już swojego nie mogę doczekać, nie długo trzeba coś zerwać 

Pozdrawiam Marcin
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Bób cz.3
Dozer, nie chciałabym Cię zniechęcać, ale o tej porze to może nic nie wyjść z bobu, zwłaszcza przy tych upałach mogą być problemy już ze wschodami. Przeczytaj tu http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=364 jakie są wymagania. Potem będą problemy z utrzymaniem wilgoci, zapylaniem szkodnikami, a na sam koniec będą za krótkie i za chłodne dni żeby dojrzał.
Ale te 20 ziaren to w gruncie rzeczy żadna strata, więc próbować możesz, choćby po to żeby utrwalić sobie, że bób sieje się w marcu (no góra w kwietniu).
Ale te 20 ziaren to w gruncie rzeczy żadna strata, więc próbować możesz, choćby po to żeby utrwalić sobie, że bób sieje się w marcu (no góra w kwietniu).
Dorota
Re: Bób cz.3
Liczę się z tym, że będzie problem i mniejszy zbiór, ale ja mam ~20 sztuk, więc żaden problem. Roślinki w domu już rosną
Swoją drogą, kiedy wysadzać bób na wczesny? Kiedy w domu sadzonki robić? Chodzi mi o przyszły rok. Jakiegoś nawożenia wymaga? Z tego co kojarzę brak azotu?

- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3970
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Bób cz.3
Ja na dzień 1 lipca zakończyłem uprawę. Wyciąłem wszystkie pędy przy ziemi. Zwiozłem do zacienionego miejsca i przebierałem. Strąki do wiader, badyle do taczek. Wyszło mi 2 czubate taczki badyli. Tu mam pytanie, co robicie z utylizacją tych pędów?
Strąki wyłuskane, ładny plon. Nasiona zapasteryzowane w litrowe słoiki. Mam zapas na zimę.
Strąki wyłuskane, ładny plon. Nasiona zapasteryzowane w litrowe słoiki. Mam zapas na zimę.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 29 cze 2015, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Bób cz.3
Ja próbowałam sadzić bób 3 lata temu, ale zrezygnowałam, bo mszyce mnie pokonały. Zebrałam mniej niż posiałam Ale może, po wnikliwej analizie forum, spróbuję na przyszły rok. Badyle wysuszyłam i spaliłam, tak jak łodygi słonecznika.
Interesuje mnie jak pasteryzujesz bób. Najpierw blanszujesz, a potem do słoików z posoloną wodą i pasteryzujesz dwu- trzy krotnie? Czy inaczej?
Ja dotychczas blanszowałam i mroziłam. Ale zamrażalnik w lodówce nie jest z gumy i niewiele tam zmieszczę. W tej chwili u mnie bób na ryneczku po 4,50 za półlitrowy woreczek, więc można by narobić zapasów na zimę.
Interesuje mnie jak pasteryzujesz bób. Najpierw blanszujesz, a potem do słoików z posoloną wodą i pasteryzujesz dwu- trzy krotnie? Czy inaczej?
Ja dotychczas blanszowałam i mroziłam. Ale zamrażalnik w lodówce nie jest z gumy i niewiele tam zmieszczę. W tej chwili u mnie bób na ryneczku po 4,50 za półlitrowy woreczek, więc można by narobić zapasów na zimę.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Bób cz.3
Ja daję na kompost, można ewentualnie pociąć na mniejsze kawałki (ale wg mnie to "robota głupiego"), 2 taczki to niby sporo, ale po kilkunastu dniach znacznie traci na objętości.seedkris pisze:...co robicie z utylizacją tych pędów?
Dorota
Re: Bób cz.3
Dzisiaj zebrałem swój ostatni bób. Trochę było niestety z plamami, czyli z tego co wyczytałem "z białkiem", ale szukałem i nie znalazłem :P Plon ogólny kiepski, ale i tak się cieszę 

Re: Bób cz.3
Witajcie
zazdroszczę Wam zbiorów, u mnie kolejny rok nieudany, nie zrobiony w porę oprysk i strąki z "lokatorami".
Proszę podpowiedzcie na jakim etapie rozwoju wykonujecie opryski i jakimi środkami. Posadziłam dwa rzędy ok. 30 metrów i prawie wszystko do wyrzucenia, dolne strąki mają nasiona robaczywe, górne trochę mniej, w czasie kwitnienia opryskałam decisem.

Proszę podpowiedzcie na jakim etapie rozwoju wykonujecie opryski i jakimi środkami. Posadziłam dwa rzędy ok. 30 metrów i prawie wszystko do wyrzucenia, dolne strąki mają nasiona robaczywe, górne trochę mniej, w czasie kwitnienia opryskałam decisem.
Pozdrawiam