Dobry wieczór/dzień
wczoraj zjadłem pierwszego ogórka z balkonu i małą marchewkę
a więc do rzeczy ogórek był gorzki ale nadrabiał chrupkością po prostu za późno zebrany
a marchewka w smaku jak marchewka tylko taka przypleśniała

ogólnie marchewka nie miała żadnej pleśni widocznej ale miałem jakieś "mszyce" które kilka mm pod ziemią siedzą przy nasadach liści moich marchewek i tak siedzą i nie wiem co to
a dzisiaj zerwałem 2 ogórka i próbowałem pierwszego pomidorka koktajlowego

smak pomiorka kwaśny z lekką słodyczą pod koniec skórka nie do zgryzienia do wyplucia

To ten gorzki ogór tego drugiego zdjęcia nie mam przed zerwaniem z "krzaka"?

Tu pomidorki 2 dni przed zerwaniem tego jedynego

Zawiązki kwiatu żeńskiego cukini są 2 na 1 krzaczku na drugim ani jednego

A tu pelargonia z biedronki za rok prawdopodobnie kupie odmianowe pelargonie i fuksje to sąsiadom kopara opadnie jak zobaczą
PS: szkoda że tak mało osób tu piszę

i przepraszam za takie rozmazane zdjęcia po wrzuceni na forum zobaczyłem jutro wrzucę nowe fotki
