Ucieczka z Krakowa --- początki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Nie wiem teraz, które zdjęcia wkleić najpierw, będą tematycznie ze sobą powiązane, ale jedno wymaga dłuższych wyjaśnień.

Więc zacznę od kolejnej - zimowej tym razem - wycieczki na Pomorze.
W pewnym parku uzdrowiskowym znaleźliśmy bardzo ładne nasadzenia starych cisów, tworzące coś w rodzaju labiryntu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 14 lut 2015, o 01:19 --

A teraz takie coś - co to, skąd, jak i dlaczego wyjaśnię jutro (właściwie to już dzisiaj):

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Ładne widoczki zaserwowałaś.
Formowane krzewy to wprawdzie nie moja bajka, ale w dużych ogrodach wyglądają świetnie.
Zwłaszcza żywopłoty cięte w faliste linie lub jako obwódki rabat.
Ciekwa jestem jak spisały się dębowe trociny, czy faktycznie miały wpływ na hamowanie wzrostu roślin.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Grażynko - co do trocin, to drugie zdjęcie przedstawia to samo nasadzenie rok później i trociny w tym czasie zdążyły się rozłożyć, mimo że mają sporo garbników, dostarczając jednocześnie sporo próchnicy, a po roślinkach jakoś nie zauważyłam, żeby cokolwiek, oprócz kur sąsiadów im zaszkodziło. Wszystkie wyglądają w porządku.

Jesienią 2013 dosadziłam do tej rabatki jeszcze cebulki szachownicy kostkowej i cebulicy kwitnącej na jasnoróżowo.

Będzie je widać na zdjęciach wiosennych.
Awatar użytkownika
masakra0888
200p
200p
Posty: 319
Od: 5 paź 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świetokrzyskie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

miejsce na ucieczkę bardzo miłe i przyjazne widoki ;:215 ogród nabiera życia to najważniejsze
Mój ogród
Pozdrawiam Konrad
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witam Cię Konradzie u siebie! :wit

Dzięki za odwiedziny.
Zapraszam ponownie.
Awatar użytkownika
masakra0888
200p
200p
Posty: 319
Od: 5 paź 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świetokrzyskie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

będę zaglądał podziwiał co nowego działasz :wink:
Mój ogród
Pozdrawiam Konrad
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witaj Dario :wit
Macie działkę w uroczym miejscu. Dużo jeszcze do zrobienia ale jak jest zapał to na pewno będą efekty ;:108 . Patrząc na te górzyste łany pół i lasy dookoła jestem przekonana ,że to miejsce jest świetną ucieczką od wielkomiejskiego zamieszania. Uwielbiam takie ucieczki... ;:333
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

A więc w pierwszym sezonie przypuszczenia się nie sprawdziły.
Ciekawa jestem jak będzie dalej, bo może stwierdzenie że dębowe trociny są niedobre skutkuje negatywnie tylko w przypadku niektórych roślin.
Tak więc masz szansę na obalenie jeszcze jednego mitu. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Zapowiada się interesująco. ;:108 Piękna okolica. ;:333 Milusie kocięta - też mam - jedną kiciunię. ;:155
Będę kibicować postępom w działalności ogrodowej. :tan Powodzenia! ;:303
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Witam serdecznie wszystkich,

zwłaszcza Beatę i Lucynę jako nowych gości. :wit
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

No to teraz opowiem historię tych zielonych, związanych rozczochrańców na naszej miedzy.

Obrazek

Aha, ta siatka cieniująca na rabatce osłania nasze cebulki i młode sadzonki przed psem sąsiada, który uwielbia kopać w każdym świeżo skopanym przez nas miejscu. I już trochę cebulek nam wygrzebał.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dnia pewnego nalazłam ogłoszenie, że ktoś chce wykarczować czarny bez i przyciąć żywopłot bukszpanowy.
Skonsultowałam to z M i zadzwoniłam do tego ogłoszeniodawcy.
Umówiliśmy się, a na miejscu okazało się, że ma pełno starych bukszpanów na posesji i całego rządka sprzed frontu domu chce się pozbyć, bo elewację będzie ocieplał, a bukszpan rósł zbyt blisko.

Strasznie mi się szkoda zrobiło takich dużych starych krzewów, więc niewiele się namyślając spytaliśmy, czy zgodzi się, żebyśmy te bukszpany wykopali, o ile się da, i przetransportowali do swojego ogródka? Pan się zgodził.

Ale łatwiej powiedzieć, niż wykonać.
Bukszpany są ponad 30-letnie i rosły przy samym fundamencie.
Oczywiście zależało mi na wykopaniu jak największej bryły korzeniowej.
Działaliśmy przy tym tylko my sami we dwójkę, a właściciel wraz z szefem ekipy budowlanej przyglądali się nam z wielkim zainteresowaniem.
No, widok musiał być całkiem komiczny.
Po wykopaniu każdy krzak był wyższy od mojego M.
Były tak duże, że żeby upchnąć chociaż jeden do bagażnika, musieliśmy każdemu z nich podnieść wszystkie gałęzie i ciasno związać sznurkiem.
Tylko raz udało nam się dwie węższe sztuki wsadzić do bagażnika, a trzeci położyć na dachu. Wyglądaliśmy jak bukszpanowa choinka na kółkach jadąca autostradą.
Pozostałe były zbyt ciężkie i obszerne, więc po jednym.
W ten sposób przewieźliśmy i wsadziliśmy u nas 11 krzewów bukszpanowych.
Przy przedostatnim M złamał bardzo porządny szpadel - po prostu zmęczenie materiału.
Ostatni wykopywaliśmy równie mocnymi widłami do kopania i siekierą.

Sąsiedzi zaproponowali, żeby je sadzić na miedzy, to będziemy mieli zieloną granicę i że w ogóle to oni się dołożą do innych krzewów na żywopłot itd. No i tak zrobiliśmy.

Był już listopad, a ja zastanawiałam się, co właściwie zrobić, żeby te krzewy się przyjęły.
Nie chciałam ich mocno przycinać, bo raz że najgęstsze były na górze i z zewnątrz, a dwa nie chciałam ich pobudzić na zimę do wzrostu - pogoda była nadal ładna i ciepła wtedy.
Zdecydowaliśmy, że nie rozwiążemy ich do wiosny, bo były bardzo ciężkie i przeważały bryłę korzeniową. Przy niektórych musieliśmy zastosować odciągi, żeby się nie poprzewracały po wsadzeniu.
A gdyby w zimie spadło dożo śniegu, to już w ogóle wszystkie by leżały.

Na wiosnę po rozwiązaniu okazało się, że bukszpany zaatakowało kilka chorób i szkodników na raz - nie dziwię się, w końcu rośliny przeżyły ciężki szok jako bardzo stare egzemplarze. Zmiana gleby, stanowiska, utrata mnóstwa korzeni.

I tak bardzo się bałam, czy w ogóle się przyjmą.
Na szczęście tamta zima była bardzo łagodna i to im chyba też pomogło.
A wiosną zakwitły i puściły młode listki!!!
Przez cały ubiegły rok stosowaliśmy na nich opryski z pożytecznych mikroorganizmów, żeby im pomóc i ograniczyć szkodniki.
Na wiosnę zostały też przycięte.

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Daria_Eliza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1735
Od: 26 lut 2013, o 01:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

I byłoby dobrze, gdyby nie to, że nasi wspaniali sąsiedzi polewają miedzę jakimś środkiem typu Roundap na chwasty.
Jesienią zauważyliśmy, że od ich strony listki na zewnętrznych gałęziach zaczynają brązowieć.

Poza tym zgadnijcie, do czego służą bukszpany naszym sąsiadom???
Robią za bramkę w trakcie gry w piłkę!!!

Wkurzyliśmy się mocno, bo ta cała akcja kosztowała nas naprawdę dużo i ciężkiej pracy fizycznej, i koszty paliwa na ileś kursów, i nowy szpadel za parę dych.

Nie zostawimy tych bukszpanów na miedzy na zmarnowanie!

W tym roku czeka nas kolejna akcja: w planie jest zrobienie podwyższenia ograniczonego podkładami kolejowymi, ok. metra od miedzy, na to miejsce przesadzimy krzewy, a cała miedza będzie ogrodzona.

Pod bukszpanami od strony cienistej posadzimy paprocie i może żurawki, a z przodu od południowej jakieś kwiaty.
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Posadzenie żywopłotu to bardzo dobry sposób na odgrodzenie się od sąsiadów i oznaczenie granicy działki. Choć widzę ,że wy musicie odgradzać dodatkowo żywopłot od sąsiadów :wink:
Paprocie są dobrym pomysłem na posadzenie w "nogach" bukszpanów, szczególnie te leśne - rosną do ok. metra i szybko puszczają odnogi (byle ich tylko pies nie połamał}:D
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ucieczka z Krakowa --- początki

Post »

Dario znalazłam Twój ogród i jestem zauroczona położeniem działki, wspaniałe widoki. :) Zaczynasz jak ja, na kilkunastoletnim ugorze. Jak zbudujesz dom, to będzie łatwiej planować nasadzenia. Sąsiadów nie zazdroszczę, ;:168 okropni ludzie, zamiast pomóc, niszczą Twoją pracę. Bukszpany piękne, cierpliwie wyprowadzisz je na formy, które Ci się spodobają. Jak pierwsze kwiaty i jarzynki cieszą. ;:215 Będę podglądać.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”