Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.2 (2015r.)

[whitedame]

Jeśli chodzi Ci o odporność na ZZ to mamy tu taki wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 90&start=0

[pawelp1320]

Nie muszą być odporne na tą chorobę ale takie które były zaobserwowane przez was jako te które nie łapały jej od razu.

[krynka]

Podatność na ZZ to rzecz względna- jak uczy wymiana doświadczeń choćby na tym forum. U jednych dana odmiana łapie ZZ jako pierwsza- u innych na końcu U mnie jako pierwszy złapał ją K-37 uchodzący za odpornego ,na dodatek rósł w środku poletka,więc tym bardziej dziwne. POza nim koktajlowy Black Cherry,o czym pisaliśmy już wcześniej - u jednych jest odporny ,u innych wręcz przeciwnie Dlatego teraz sama sprawdzam odporność odmian na choroby

Paweł-nie wiem ile odmian chcesz posadzić i ile krzaków,ale ja polecam Ci moje tegoroczne odkrycie- odmiany zielonoowocowe. Dla mnie to najsmaczniejsze pomidory ( choć niekoniecznie najpiękniejsze). Malachitowa Szkatułka,Big Zebra czy Green Zebra.
Warto też zaszokować sąsiadów taką odmianą jak Indigo Rose - nikt nie przejdzie obok nich obojętnie Fajne są też bicolory- czerwono- zółte befsztyki: Big Rainbow czy Virginia Sweets ( moje ulubione) Tylko one są niestety późne

[pawelp1320]

Właśnie bałem się trochę tych zielonoowocowych ponieważ z braku mojego doświadczenia przy pomidorach mogłyby być oberwane jako zielone ( czytaj: niedojrzałe )- tak jak w tym dowcipie:
Tato co to jest?
To są czarne porzeczki.
A dlaczego one są czerwone?
Bo są jeszcze zielone.

[Rybka]

Czy uważacie że odmiany: Brandywine Sudduths i Great White warte są posadzenia?

GW, akurat mnie, nie podszedł. BS, jeśli trafisz na dobre nasiona, możesz sadzić całą grządkę.
Przy licznej rodzince, koniecznie chociaż kilka krzaków, bo możesz nawet nie zdążyć spróbować.
To najwyższa póka, jeśli o smak chodzi. Choć, pewno znajdą się osoby, którym nie będzie smakował.

O tak, tak BS jest boski Zresztą reszcie Brandywinów też nic nie brakuje.
Ale dla mnie odkryciem zeszłego roku jest Ałtajskij Oranżewyj.....tyle, że jest późny. U mnie niestety nie zdążył dojrzeć na krzaku ale mimo dojrzewania w komodzie był pyszny

[Pomidek]

U mnie z ubiegłego roku na pewno zostawię odmiany serii P20 (smak, kolor, odporność na najwyższej półce), Striped Cavern (zaskoczył mnie wyglądem zewnętrznym jak i wewnętrznym, dobry na kanapki), Health (typ miedzy malinówką a zwykłym pomidorem - idealnie twardy, przez co znakomity do krojenia, odporny), Aussie (bardzo duży, twardy pomidor, w smaku szału nie ma ale jest odporny i bardzo późny)

Z odmian, które się zupełnie nie sprawdziły: Ispolin, Siberian, Kiwi (dość szybko pękał - wodnisty).

Z zielonych lubię w smaku Green zebrę (trochę gruba skórka i mały owoc) i Green German (Duży owoc i bardzo dobry w smaku na kanapce).

W tym roku najbardziej jestem ciekaw chwalonej Malachitowej Szkatułki i krzyżówek Kasencji i Jarsona.

[mirzan]

Malakitowa Skatulka w smaku i wyglądzie,jak malinówka,ale zielona.Bardzo smaczna.

[Ika2008]

U mnie Malachitowa Szkatułka też będzie w tym sezonie.
Bardzo fajny pod względem smaku jak i wyglądu.
Ktoś tu wcześniej pisał, że najlepszy jest taki całkiem zielony i twardy ja jednak czekałam aż się troszkę" zażółci", bo dla mnie wtedy był pyszny.

Pomidek a dlaczego Ispolin Cię rozczarował?

[Pomidek]

Kompletnie mi nie wypalił. Bardzo mało mi zawiązał owoców i jako pierwszy zaczął chorować.
W smaku niczym się nie wyróżniał. Z rosyjskich w tym roku mogę śmiało polecić Severnye, bardzo duże malinowe mięsiste, dość twarde pomidory.

[PaulaPola]

U mnie też się sprawdził Severnye. Altajski Oranżewyj był wczesny i bardzo smaczny. Świetnie wiązał. No i Mazarini zostaje na zawsze. Przez moje gapiostwo do formularza nie dodałam pomidora Volovie Ukho. Pomidek ok 200-350 gram. Po 4-5 owoców w gronie. W typie serca. Odporny i smaczny. Jak ktoś będzie chciał nasiona to ddajcie znać na PW.

[ostatnia szansa]

Malachitowa Szkatułka jak dojrzewa staje się tak delikatnie/ulotnie miękka i jest cała zielona, ale ściągnięta skórka jest żółta.
Trzeba sprawdzać pod światło aby nie przegapić tego momentu

[Sybil]

Przyłączam się do pochwał dla Aussi, z dużych pomidorów rewelacyjne były u mnie także Florida Pink, Rose, Big Raspberry.
Dobry i o ciekawym kształcie Lampa Aladyna.
Indigo Rose może nie powalający, ale całkiem, całkiem, dobra konsystencja na koreczki, bo twardawy no i ten kolor!
Opalka, jak dla mnie nawet za smaczna na przecier- szła na kanapki a do słojów San Marzano i Roma.
Z koktajlówek, najsmaczniejszy ( najsłodszy) jak dla mnie Isis Candy a najtrwalszy Sungold F1 -do mrozów na krzakach. Najpiekniejsze grona oczywiście Megagron, pozostałe moje koktajlówki ( Chocolate Cherry, Koralik, Ola Polka, Maskotka, Radana) podobny poziom.
Złoty Ożarowski, Czarny Książe i Czarnomoriec- dobry, godny polecenia smak.
Wczesne odmiany, takie jak Betalux, Siberian, Subarctic Plenty nie wytrzymują konkurencji smakowej z późnymi odmianami, ale dostają fory za wczesność, a wiadomo jak cieszą pierwsze pomidory w sezonie
Gdybym miała wybrać hit i shit sezonu, to:
HIT! Chocolate stripes -za smak i wygląd -dzieci go rozchwytywały, znikał!
SHIT Super Snow White -za podatność na ZZ i zapach. Zaraza dopadła go przed tradycyjnymi maliniakami ( Bawole Srece, Malinowy Warszawski), ktore sa dla mnie wskaźnikami, czy coś się dzieje. Zapach- jak dla mnie okropny, choć to bardzo subietywne, dodatkowo byłam w ciąży i nos miałam jak ogar, tak że wszystko mi przszkadzało , ale dla mnie ten pomidor był niemal niejadalny. Może łapał juz te zaraze i woniał mi grzybem? Nie wiem. Kiedys miałam koktajlówke Snow White i była zupełnie inna-pyszna! Dam mu w tym roku szansę i posadzę 1 krzaczek, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście mi nie odpowiada, czy to damskie hormonalne fanaberie ;)
Cieszę sie, że chwalicie Malachitową Szkatułkę i Brandywine Sudduth Strain, bo to mój wybór na ten rok
Sukces Chocolate Stripes sprawił, że w tym roku idę w kolorki:
-ciemne -niemal czarny Carbon i ciemnobrazowy, bułgarski Vorlon,
-wielokolorowe -cytrusowy w smaku Ananas Noir, z owowcową nutą Hillbilly, słodki Gold Medal,
-rubinowe - Ruby Surprise, Kazachstan Ruby, esencjonalny w smaku, prekolumbijski Purple Calabash,
- żółte -Banani, żółto-zielony, pasiasty Michael Pollan,
Do malinowych dołącza rosyjska Nicholaevna Pink i rekordzista z Księgi Guinnesa - Delicjous, do przecierówek Amish Paste a do wczesnych samokończący i ponoć odporny na ZZ Legend.
Jezscze tylko ciekawy kształt -Ceylon, do nadziewania Big Red Stuffer i na koniec czerwony, smaczny, ukraiński średniaczek - Cosmonaut Volkov
Uff, to już pełna wyporność mojego foliowego tunelu ;)

[kogra]

Pojawiło się trochę starszych odmian pomidorów w ofercie Florexpolu - http://florexpol.eu/229-nasiona-warzyw-1?p=3
I nie tylko pomidorów.
Faworyt jest do kupienia w PNOSie - http://www.epnos.pl/sklep/nasiona/warzyw/3

[Iochroma]

Szanso, jeśli lubisz pomidory w typie bawolich serc to polecam Ci moje Byczynaje sierca, dostałam od koleżanki z Białorusi, pyszne, mięsiste ale delikatne, różowawe serducha, wysyłałam na Akcję

[Sybil]

Na mojej wsi popyt mają tradycyjne czerwone lub malinowe pomidory, kiedyś chciałem zaszaleć z czarnymi i chętnych nie było.

Mam identycznie to samo! Mnie to zadziwia- sąsiedzi nie mieli w ogóle pomidorów, bo sąsiad w szpitalu, więc nie mial kto uprawiać. Dawałam im cały czas swoje pomidory, aż zobaczyłam, że wyjadają czerwone a kolorowe wyrzucają na kompost
Dla mnie najlepsze są te ciemniejsze, rubinowe- duże nadzieje wiążę z Purple Calabash.