Nawłoć ( Solidago ) walka z nią

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
lucynda
200p
200p
Posty: 263
Od: 4 sty 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Polski biegun ciepła

Re: Co to za roślina

Post »

Wyrosła Ci Nawłoć . W niektórych regionach nazywana Mimozą, ale to taka nazwa ludowa.
Czesław Niemen śpiewał piosenkę "Mimozami jesień się zaczyna". To właśnie o niej.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14018
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Co to za roślina

Post »

Czyli po prostu nazwa była potoczna. Muszę się zorientować co to za roślina, by dowiedzieć się czy robi wylot, czy poszukam jej miejsca.

Dziękuje :wit
lucynda
200p
200p
Posty: 263
Od: 4 sty 2015, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Polski biegun ciepła

Re: Co to za roślina

Post »

Jest bardzo ekspansywna . Jak się zadomowi to trudno jej się pozbyć. Rozrasta się rozłogami i łatwo rozsiewa.
Pozdrawiam Lucyna
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14018
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Co to za roślina

Post »

To tym bardziej trzeba się mocniej zastanowić. :uszy
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Co to za roślina? ( Nawłoć kanadyjska )

Post »

Tu się nie ma nad czym zastanawiać, po prostu wywal ją póki jeszcze możesz.
maria000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 26 maja 2012, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bardzo prosze o pomoc!

Post »

Bardzo dziękuje za informacje, tak to nawłoć ;:63 poczytałam i pooglądałam. Teraz zastanawiam się ;:131 jak traktują działkowcy ta roślinę jako ozdobę ogrodu czy porostu normalny chwast. Bardzo proszę o komentarz dotyczący tej nawłoci.
maron18
200p
200p
Posty: 301
Od: 10 wrz 2015, o 22:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Bardzo prosze o pomoc!

Post »

Jest wiele odmian nawłoci. Jedne są ładne i mają inaczej ułożone kwiaty od tych dzikich. Wolno się rozrastają. Są też nawłocie, które mnożą się jak szalone i wtedy nadmiar trzeba usunąć.
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

walka z nawłocią

Post »

Witam Państwa.

Skończyliśmy budowę domu i bierzemy się za organizację ogrodu. Generalnie w planach mamy ogród bardzo naturalistyczny i nie będziemy wiele zmieniali, natomiast z pewnością chcielibyśmy usunąć nawłoć, która rozpleniła się w sumie naokoło dwóch tysiącach metrów. Jest więc tego sporo. Mam do Was pytanie: jak walczyć z tą rośliną?

Na razie stosuję trzy metody:
- w części na której mi najbardziej zależy po prostu wykopuję bryły korzeniowe, choć nie wiem na ile skutecznie to robię (nawłoć ma dość rozwinięty system korzeniowy, jak się okazuje)
- w części pośredniej wyrywam łodygi z fragmentem korzeni
- całą resztę koszę, staram się też kosić poza działką aby wykluczyć rozsiewanie - zamierzam mocno kosić dopiero po tym jak zwiędną kwiaty, chcę aby pszczoły najpierw miały z nawłoci jakiś pożytek

Nie zamierzam stosować chemii, bo nie wierzę w jej nieszkodliwość. Czy moja metoda ma sens w perspektywie dwóch-trzech lat? Jak długo może przetrwać system korzeniowy nawłoci przy regularnym koszeniu lub wyrywaniu łodyg? Zastanawiam się czy nawłoć się w końcu podda czy nie ma szans? Rozważam też ściółkowanie oczyszczonego terenu za pomocą agrowłókniny.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: walka z nawłocią

Post »

Nawet jak wykopiesz wszystko co do korzonka to nasion w glebie jest na najbliższe 40 lat. Najlepiej wszystko kosic, potem na wiosne wszystko wyrownac i szybko posiac trawę a potem tylko kosic. To tak bez chemii.
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: walka z nawłocią

Post »

PiotrekP pisze:Nawet jak wykopiesz wszystko co do korzonka to nasion w glebie jest na najbliższe 40 lat.
no, myślę, że aż tak długo problemu nie będę mieć, bo rosną mi drzewa a nawłoć chyba nie lubi rosnąć w cieniu ;-P

Niestety, trawy też nie planuję, choć może opcją byłaby jakaś roślina zadarniająca. Możesz coś polecić?
Awatar użytkownika
Floro - Fob
200p
200p
Posty: 312
Od: 5 sty 2015, o 21:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Miastko (woj.pomorskie)

Re: walka z nawłocią

Post »

Zadarnia świetnie zwykła koniczyna biała.
Pozdrawiam, Tomek :wit
,,Warzywnik Floro-Foba" czyli warzywa Tomka <--- kliknij :D
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: walka z nawłocią

Post »

Miałem nawloc razem z barszczem sosnowskiego na działce. Ja obsialem wszystko trawa i kosze. Efekty sa , ale kosic trzeba 2x na tydzień. Przez Agro i mate szkolkarska przechodzi bez problemu. Dobrze ze masz zapał , będzie Ci potrzebny. Ps pod drzewami tez rośnie . Kiedyś zaczniesz używać chemii tak czy siak
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Nawłoć kanadyjska ( Solidago canadensis ) walka z nią

Post »

Niestety walczyłam z nawłocią kilka lat i dopiero chemia pomogła, chociaż nie do końca, bo ciągle gdzieś wyłazi.
U mojego syna jest duży trawnik koszony 2x w tygodniu, ale nawłocie wyrastają pod wielgachnymi krzewami żywopłotu. Po sąsiedzku są nieużytki zarośnięte nawłocią.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
failsafe
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 10 cze 2016, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: walka z nawłocią

Post »

PiotrekP
zapał jak zapał, akurat odrobina pracy fizycznej to jest coś, co mi robi dobrze, a w dodatku lubię walczyć z przeciwnikiem, któremu nie trzeba dawać forów. Tutaj to mnie by się bardziej przydały

-- 11 cze 2016, o 13:05 --

Emilia
już doszedłem do wniosku, że będę musiał w nocy odwiedzić sąsiedzkie dzialki i wykosić nawłoć w okresie kwitnienia, przynajmniej w promieniu kilku metrów od płotu... Zawsze jednak łatwiej z nią walczyć mając pojedyncze, świeże skupiska, niż hektar zwartego nawłociowego lasu
Awatar użytkownika
wro-ona
50p
50p
Posty: 79
Od: 18 sty 2015, o 11:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nawłoć ( Solidago )

Post »

To wygląda na zwykły gatunek (bo duże), ale będzie można to potwierdzić, jak zakwitnie. Moim zdaniem trzeba unikać nawłoci jak ognia, bo się to silnie rozrasta przez nasiona i kłącza. A już na pewno nie pomagać jej się rozrastać. Zawędrowało toto z Ameryki i się rozpleniło wszędzie - jest uważana za jeden z najbardziej ekspansywnych i groźnych chwastów - na 1 m2 może być nawet 300 pędów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”