izary,
mnie jak nachodzi chęć na nowe odmiany, to spoglądam na swój parapet i już wiem, że NIC więcej nie wcisnę

Cieszę się, że podobają Ci się moje fiołki. Silly Girl polecam - to mój hicior zimowy. Jest malutka, urocza i ma silną wolę życia i kwitnienia. Kwiaty trzymają się naprawdę długo. Cudo, nie fiołek!
mycha_paulina,
też do mnie dotarło, że to zimno. Nie wiem, czy w domu nie było mega wietrzenia, na które nie miałam wpływu i oto efekt. Trochę listków pourywałam, a część została, żeby rozetka nie była w efekcie łysa. Liczę na to, że jak fiołki zakwitną, to kwiaty przykryją te plamy.
Cieszę się, że i Tobie podobają się moje kwiatki

Balkon oczywiście teraz tak nie wygląda, ale pewnie nikt teraz nie pochwaliłby się swoim balkonem.
Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się również zakupić moje letnie hity z tamtego roku, choć rozmyślam nad sianiem...