Mój ogródek z oczkiem cz.4

[Annes 77]

Kasiu ależ piękna jesień u Ciebie:)
LO dałaś radę wykopać? Teraz będzie miała sporo miejsca:)
Na tarasiku na pergoli rośnie winobluszcz? Ślicznie się przebarwił,Zastanawiam się,czy aby nie posadzić na drugi rok na balkonie.....
Wellbing śliczna

[kasia_rom]

Dzięki Anuś

Dałam radę wykopać, nawet nie było tak źle z korzeniem , tylko najpierw musiałam bardzo dużo przyciąć , od wiosny niesamowicie urosła , miała ponad 2 metry
Mam nadzieję ,że na nowym miejscu będzie jej lepiej .
Na tarasie to rzeczywiście winobluszcz , czy chcesz posadzić w skrzynkach ? po paru latach korzenie urosną gigantycznie, to bardzo ekspansywne pnącze , ale doskonałe na trudne warunki i szybko rośnie .

Wellbeing to piękna róża , to jej pierwszy rok u mnie a mimo niesprzyjających warunków tego lata ładnie kwitła . Uważam ,że to silna odmiana i skora do kwitnienia , niektóre róże w ogóle u mnie nie powtórzyły

[kania]

Kasiu, widzę że od wiosny działasz konsekwentnie i radykalnie . Na wiosnę nie żałowałaś sekatora a teraz nawet łopata poszła w ruch, zarządzasz przeprowadzki i przewietrzasz rabatki . No tak, rośliny rozrastają się z roku na rok i trzeba działać! Dobrze, że masz jeszcze miejsce gdzie wysadzać rozrośnięte krzewy. LO taka duża już urosła?! . Na nowym miejscu będzie brylować jako solistka. To prawda, że susza w tym roku osłabiła rośliny. U mnie też dało się to bardzo odczuć. Róże są w tym roku o wiele słabsze niż zazwyczaj. Pewnie teraz biegasz z konewkami przy tych przesadzonych krzewach.

[kasia_rom]

Witaj Kasiu , tak dawno cię nie było
To prawda ,róże cięłam mocno wiosną, LO właśnie tak wyglądała jak i teraz Cięcie polepszyło jej wygląd , krzew był dość zgrabny ale i tak wyrosła na ponad 2 metry Teraz ma dość miejsca, może szaleć do woli .
Obok niej rośnie Alexander McKenzie , druga terminatorka, powinny sobie dobrze radzić .
Troszkę poprzesadzałam, niektóre róże także, ponieważ rosły w miejscach gdzie musiałam całe lato podlewać, w ich miejsce posadziłam berberysy, tawuły, to co sobie poradzi w razie dużej suszy . Dość mam latanie z wężem
Róże zgrupowałam, aby mieć bliżej do podlewania .

To lato było okropne dla ogrodu, upały , brak opadów, wszystkie możliwe choróbska i robactwo - a miało być tak pięknie ... po tej lekkiej zimie .
U mnie róże też słabo w tym roku , niektóre wcale nie powtórzyły kwitnienia, nowości z wiosny malutkie, wcale nie urosły .

Polska złota jesień, i znowu sucho , oczywiście , że ciągle podlewam , wszystko co poprzesadzane , ponownie wyciągnęłam węże i podlewam codziennie inną część ogrodu Naprawdę mogło by popadać

[kasia_rom]

Tak marudzę na róże , ale niektóre kwitły zachwycająco w tym roku, jak nasz, Kasiu, ukochany Westerland
Bardzo lubię duże , zdrowe i pięknie pachnące krzewy







I pozostałe róże w moim ulubionym kolorze , Godelse i Hansestand Rostock

[kania]

Baaaardzo ładnie zestawiłaś Kasiu kolory na rabacie . Pięknie to wyszło - od mocnego bordo traw i berberysa, poprzez łososiowo-żółtego Westerlanda i ciepłe odcienie pozostałych róż, fioletowy róż rozchodnika i żółcienie w trawkach, chryzantemach i macierzance (?). Po prostu ślicznie!!!
Ja też złoszczę się na brak deszczu - kto to widział, żeby jesienią z wężem po ogrodzie ganiać! .
No i stało się - posadziłam Louse Odier . Nie wiem czy pamiętasz ale zachęcałaś mnie do tej róży. Mam nadzieję, że będzie chociaż w połowie tak okazała jak Twoja, bo ja też "Bardzo lubię duże , zdrowe i pięknie pachnące krzewy ".

[kasia_rom]

Dzięki Kasiu , a pamiętasz moje zeszłoroczne rozterki co do nasadzeń dookoła Westerlanda
Mimo , że na rabatach brak bylin- oprócz jesiennych chryzantem, jestem zadowolona z kolorystyki , niezmienności kolorów, bordo i szarości i rosną tam moje wszystkie ulubione rośliny - lawendy, rozchodniki, berberysy, trawki, budleje, i to malutkie to rzeczywiście macierzanka cytrynowa
Przed Westerlandkiem posadziłam jeszcze ostatnio dwie malutkie lawendy.


Super że wreszcie zdecydowałaś się na LO , będziesz zadowolona, to piękna róża, cudnie pachnie olejkiem różanym, i na pewno wyrośnie na wielkie krzaczysko


Jeszcze kilka zdjęć rabaty czerwono- złocistej
Rabata zaczyna się częścią z czerwonymi różami, za nimi rosną , malutkie jeszcze , hortensje , będą stanowiły tło dla czerwonych kwiatów .


Westerland rośnie pośrodku, a w prawo zaczynaja się rabata złocista

[kania]

Ależ raczysz widokami Kasiu . Niby to już jesień, i koniec sezonu za pasem, a kolorów masz jeszcze bardzo dużo w ogrodzie. Oczywiście, że pamiętam dylematy wokół towarzystwa dla Westerlanda i nadal namawiam na żurawki , chociaż nie są niezbędne, bo u Ciebie jest już wszystko co trzeba na miejscu .
Widzę, że masz rabatę blisko żywopłotu m.in. z żywotników i mam pytanie czy nie zauważyłaś, że męczą się rośliny w takiej bliskości? Moim thujom w tym roku (może m.in. z powodu suszy) bardzo rozrosły się korzenie i mam wrażenie, że róże, i inne co wrażliwsze rośliny rosnące w pobliżu, dusiły się. Najgorzej miały te, które rosły w odległości do 1m od żywopłotu.

[kasia_rom]

Mam sporo zimozielonych roślin, po nich nie widać jesieni
Najfajniej jesiennie przebarwiają się berberysy, kolorki dostały cudne.
Kasiu, żurawki przed W. posadziłam, bordowe, tak jak rozmawiałyśmy, ale w środku lata przesadzałam gdyż nie poradziły sobie, całe popalone marniały na słońcu, to niestety mocno nasłoneczniona strona
W ich miejsce posadziłam lawendy, te sobie poradzą
Nawet berberysy - przesadzone zeszłej jesieni marniały latem, musiałam podlewać .
Ta różana rabata ma za plecami forsycje .
Tuje rosną przy płocie za oczkiem. Przed nimi są posadzone duże rośliny, berberysy, laurowiśnia, perukowiec , rododendrony , hortensje , i jakoś sobie radzą , chociaż na pewno konkurencja w strefie korzeniowej jest duża.
Pewnie mniejsze rośliny miały by kłopot.
Może trzeba by zrobić jakieś oddzielenie, Ilonka robiła z krawężników, może plasitkowe bordery dały by radę .

Natomiast przed domem, pod świerkiem trawa całkiem wyschła, wyglądało okropnie i poczyniłam zmiany

Pod żywopłotem z ligustru za to jest bardzo sucho ,nawet nie myślałam że tak bardzo , muszę podlewać krzewy zanim się dobrze ukorzenią


O tu widać zmiany pod świerkiem, wysypię tam korę .

[abcd]

Pięknie Kasiu Widzę że problem suszy Ciebie też dotyka , też jeszcze latam z wężem i podlewam .

[kania]

Napracowałaś się, ale za to bardzo ładnie będzie teraz pod świerkiem Czy planujesz jeszcze jakieś prace czy zakupy teraz na jesień?

[kasia_rom]

Dzięki Eluś
Niestety, susza u nas w tym roku niesamowita, ciągle jeszcze podlewam, szczególnie przesadzone roślinki
A poprzesadzałam , także ze względu na suszę, aby w przyszłym roku ułatwić sobie podlewanie , aby rośłiny do podlewania mieć bliżej siebie
Na najsuchszą rabatę poszły berberysy, tawuły, irgi, trawy , a zabrałam róże i hortensje .
Wczoraj popadało, mogło i dłużej, ale i z tego trzeba się cieszyć

Kasieńko, wczoraj padało i nawet deszcz dotarł pod świerk, więc wyschnięta trawa to też kwestia suszy Ale wykończenie kamieniami i korą na pewno się sprawdzi, i kosiarką trudno było tam manewrować
Planuję jeszcze jedną , dużą zmianę na rabacie , ale do tego potrzebuję wykwalifikowanego , silnego pracownika do kopania
Dostaliśmy od koleżanki z forum oczko z formy i lilie , i będziemy je wkopywać na rabatę przed domem

[imwsz]

Oj to w piąteczek będzie o czym gawędzić nowe oczko, lilie ....
Kasiu Wellbeing wygląda pięknie i cieszę się, że na nią się skusiłaś
U mnie też jeszcze delikatnie co jakiś czas kwitnie a Belvedere, na tej samej rabacie, przeszła w tym roku moje oczekiwania
Pięknie wszystko masz popielone a obcięcie gałęzi perukowcowi wyszło tylko na dobre

[Annes 77]

Kasiu u mnie też dziś solidnie popadało:)
Co ja czytam? Nowe oczko się szykuje?

[bwoj54]

Kasiu! my już mamy we krwi 'przesadzanie." Przeróbki wyglądają imponująco, choć i teraz było świetnie. Oczko jak zwykle mnie "oczarowuje" . Potężny perukowiec ze swoimi "czuprynkami" tworzy piękny widok . Hortensje, chryzantemy w jesiennym ogrodzie wprost zjawiskowe.Posyłam serdeczności