Kacper, dzięki za wizytę, też muszę do ciebie dziś zajrzeć ;) a zdjęć... będzie dostatek, jestem fotografem, więc są nieodłącznym elementem mojego życia ;)
Bufo, z Opoczna

mieszkamy tu już ponad 7 lat.
Niezapominajki uwielbiam i moje córki bardzo je lubią, zawsze bardzo je cieszy, gdy wysieją się w nowych miejscach. Żurawki mam teraz biedne i przetrzebione, w zeszłym roku dałam je na zbyt słoneczne stanowisko i połowę szlag trafił. Musiałam podjąć czynności reanimacyjne w tym roku, no i na pewno dosadzę ich sporo, bo przygotowałam im przyjemną rabatkę...
jarha, dziękuję

Choć tak naprawdę jest u mnie mocno monotematycznie ;) Jakoś niekoniecznie mam chciejstwa na nowe gatunki roślin, bardziej mnie kręci zdobywanie nowych odmian moich ulubionych! A kocham funkie, żurawki, hortensje... Mimo iż w moim ogrodzie ciężko o idealne warunki dla nich, ale robię co mogę! Uwielbiam też moje piwonie, to jedyne, co pozostało po ogrodzie babci.
Dobra, to teraz kto ciekaw jak wyglądają płyty piaskowca po 5 latach?
A to moje dzieło ostatnich dni ;) rabatka dla żurawek! Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda mi się wyciągnąć męża do ogrodniczego, bo i tak musimy dokupić jeden klon, którego nam szlag trafił...
Już się nie mogę doczekać, żeby ją całą obsadzić!
I jeszcze trochę szerszych widoków na mój bardzo niepokazowy i ani trochę nie zachwycający ani piękny ogród

...czyli sporo piwonii, funkii (rabata w pełnym cieniu wygląda jeszcze niezbyt ładnie, tam dopiero zaczęły pokazywać kły), hortensji i innych chabazi
