Witam po majówce! Zacznę od odpowiedzi:
Małgosiu, moje podusie odziewane są w różne 'sukienki". Na balkon ubrałam je w wyprane worki po kawie. Przyznam, że lepiej je oglądać aniżeli opierać się o nie

Drapią...
Wybieram też poszewki w second handach, to wariant tani i oryginalny.
Postarzanie nie jest trudne, ot kontrastowy ciemny kolor pod białą farbę w miejscach, które chcemy postarzyć, świeca, biala farba, papier ścierny, i już. Czas doda swoje...Moje starania są dwubiegunowe: ku postarzaniu przedmiotów i odmładzaniu człeka damskiego
Kasiu, miło powitać. Skrzyneczki sprawiają się dzielnie, przetrwały na balkonie zimę i zawirowania aury. I chyba nie nazbyt szpetne
Melaso miła. Truskawka jest darem koleżanki. Odmiana -Mont Everest, teoria głosi , że pięknie owocuje na balkonie też , ale to tylko teoria. Przekonam się za kilka tygodni. Dzielnie rośnie... Czy inne warzywa? Tak, pewnie zioła z rozsad lub supermarketu. My sporo czasu przebywamy poza domem i nie chcę obciążać znajomych troską o uprawy balkonowe, wystarczy, że nasz ogród wymagał będzie podlewania
W tym roku majówkę spędziłam poza domem i ruszyliśmy w świat. Bliski co prawda ale zawsze...
Mamy taką przypadłość, że lubimy odwiedzać miejsca, w których już byliśmy. Zabieramy wtedy ze sobą osobę lub osoby, dla których taka wyprawa jest nowością. Tym razem padło na Pragę i Drezno. Oba miasta piękne ale w odmienny sposób: Praga jest dla mnie cudna lekkością i kolorytem, Drezno dostojne i poruszające. To subiektywny ranking i dotyczy wybranych fragmentów miast. aha, lansuję się
Praga...
Warsztat piernikotwórstwa..
Marionetki...
Fajne miejsce...
Drezno...
