Moniko jeżeli kocha się pracę w ogrodzie, jeżeli ta praca daje spokój, i ukojenie, (a w moim przypadku przy tej pracy wypoczywam),
to zawsze wynajdziemy sobie coś do poprawienia.
Moniko jak się przeprowadzicie, i trochę się już tam zadomowicie, to musisz wstawić parę fotek.
Aniu czasami oglądamy programy ogrodnicze, jak przyjeżdża ekipa do budowy ogrodu, pracują 2-3 dni zbudują ogród, i koniec. A właściciele mogą sobie tylko patrzeć, równie dobrze mogli by sobie sztuczny ogród postawić, nie mieli by problemu.
My tak nie potrafimy, u nas w ogrodzie musi się coś dziać. Te chwile niepewności, czy jakieś szkodniki, czy choroba nie zniszczą nam roślin, czy przesadzona roślinka się przyjmie?. A jak się przyjmie to się okazuje że w innym miejscu będzie lepiej pasować i znowu ja przesadzamy. I tak w kółko, ale to jest właśnie piękne.
A do wsadzenia też mamy jeszcze sporo,
