Żabciu też nie znam tego ostatniego ale masz rację cudnie wygląda na zdjęciach.
Błękitnego anioła KAŻDY powinien mieć w swoim ogrodzie. Uwielbiam te jego gnieciuchy, tzn kwiatki. Miałam ochotę na powojnika Tentel, bo też ma gnieciuchy ale już go wykupili...
A co do wspólnych chwil ogródkowych, to ja będę bardzo gościnna i zapraszam Was do mnie co tydzień!
Zuzola ja np mam kratki przybite do kantówek a te są nabite na mega szpile i do ziemi. Można w ten sposób różnorakich kombinacji dokonywać.
