Ależ pachnąco i kolorowo u Ciebie Majeczko ! Tyle ich nazbierałaś, że trudno wybrać najcudniejszą
Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ależ pachnąco i kolorowo u Ciebie Majeczko ! Tyle ich nazbierałaś, że trudno wybrać najcudniejszą
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ewuś u mnie lało w czerwcu prawie codziennie a susza była dopiero później. Też mam nadzieję że taki kopiec jak dostała powinno wystarczyć żeby nie ciąć jej do samej ziemi.ewamaj66 pisze:Souvenir de St. Anne posadziłam u siebie i mam nadzieję, że odpowiednio wysoki kopiec usypałam. Ogromnie podobają mi się jej pąki. Natomiast wrażliwości na deszcz nie zauważyłam, bo latem panowała u mnie koszmarna susza.
Monia a to Ty jeszcze nie zaglądałaś do mojego szalonego wątku, w takim razie witam Cię serdecznieRozeta pisze:Przyszłam się przywitać, zaskoczona nowiutkim suwenirowym wątkiem
.
Tutaj różomaniak może w pełni naładować swoje akumulatory!!!
Aniu ona jest warta uwagi, jak dla mnie jest wspaniała i nawet tego mączniaka jej darowałamAnaAn pisze:Największe wrażenie zrobiła na mnie Souvenir du President Lincoln; przepiękny kolor, kształt kwiatu i nawet dość zgrabny pokrój...
Marysiu jak dla mnie to sama nie wiem która jest ta naj... w czasie kwitnienia to raz jest ta a później inna mnie oczaruje, a jak zakwitną w tym roku piękne galijki czy damascenki to dopiero będzie problem z wyboremMufka pisze:![]()
Ależ pachnąco i kolorowo u Ciebie Majeczko ! Tyle ich nazbierałaś, że trudno wybrać najcudniejsząAle może na zakończenie pokazu Twojej kolekcji, zrobimy jednak ranking najpiękniejszej ?
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
To była moja absolutnie ulubiona seria Souvenirów... Święta Anna, Victor i William Wood to moi faworyci, ale reszta też nie ustępuje niczym... coś wspaniałego, Majutek! Masz niesamowitą, godną pozazdroszczenia kolekcję 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majka, piękna kolekcja! Szkoda tego ostatniego, że chorowity...kwiat piękny, choć na moim zdjęciu ma nieco inny kolor.
President Lincoln u mniej wypuścił 2-metrowy pęd
Wolałabym taki pokrój jak u Ciebie...
Św. Anny nie okryłam, nawet kopca nie ma
Zapomniałam o niej 
President Lincoln u mniej wypuścił 2-metrowy pęd
Św. Anny nie okryłam, nawet kopca nie ma
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Witajcie z samego rana
Mam pustą chatę, nikt niczego ode mnie nie chce i w końcu mam czas tylko dla siebie, jak ja uwielbiam takie chwile
Aguś te co wymieniłaś są śliczne ale niektóre z poprzedniczek też im dorównują, większość to są młode róże i na pełnię kwitnienia trzeba poczekać, ale dam radę i żadnej nie wyautuję
Kasiek jak Ankę posadziłaś głęboko to powinna odbić z tego co ma w ziemi, nie powinno być źle. Mój President Lincoln też ma takie zapędy, to jest pierwsze kwitnienie, w drugim dałam mu zakwitnąć tylko na niżej położonych pędach. Zresztą w zeszłym roku wszystkie róże miały zapędy na bardzo wysokie róże bo wiosną cięcie było tylko minimalne.
Muszę dodać że od sierpnia ogród był męczony przez mączniaka, cięłam wszystkie nowe przyrosty łącznie z pąkami - lepsze to niż lanie chemii. W tym roku wiosenne cięcie będzie dość niskie i w związku z tym będę miała bardzo dużo patyków do ukorzeniania.
No i oczywiście profilaktyka przeciwgrzybowa. I mam nadzieję że aura da nam odpowiednio zadbać o zdrowie naszych ogrodów.
Dzisiaj zacznę prezentację kolejnego szalonego zbioru różanego
Mam pustą chatę, nikt niczego ode mnie nie chce i w końcu mam czas tylko dla siebie, jak ja uwielbiam takie chwile
Aguś te co wymieniłaś są śliczne ale niektóre z poprzedniczek też im dorównują, większość to są młode róże i na pełnię kwitnienia trzeba poczekać, ale dam radę i żadnej nie wyautuję
Kasiek jak Ankę posadziłaś głęboko to powinna odbić z tego co ma w ziemi, nie powinno być źle. Mój President Lincoln też ma takie zapędy, to jest pierwsze kwitnienie, w drugim dałam mu zakwitnąć tylko na niżej położonych pędach. Zresztą w zeszłym roku wszystkie róże miały zapędy na bardzo wysokie róże bo wiosną cięcie było tylko minimalne.
Muszę dodać że od sierpnia ogród był męczony przez mączniaka, cięłam wszystkie nowe przyrosty łącznie z pąkami - lepsze to niż lanie chemii. W tym roku wiosenne cięcie będzie dość niskie i w związku z tym będę miała bardzo dużo patyków do ukorzeniania.
No i oczywiście profilaktyka przeciwgrzybowa. I mam nadzieję że aura da nam odpowiednio zadbać o zdrowie naszych ogrodów.
Dzisiaj zacznę prezentację kolejnego szalonego zbioru różanego
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
No to zwróciłyśmy uwagę na te same różemajka411 pisze:Persian Sunset i Alden Biesen idealnie do siebie pasują.![]()
Jedna bardzo wyrazista, a druga o pięknych małych kwiatach i jak widzę zmiennej kolorystyce.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.230567
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.32497
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Gdybyś miała tych patyków szalone ilości, wyślij mi trochę
Może coś zechce się ukorzenić 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Aniu no bo jak ominąć takie ślicznotki
Ewuś zapisałam do notatnika, pewnie będziesz wolała te bardziej odporne.
Żeby nie było tak smutno to trochę czerwcowych zdjęć.
zapłakany 6.06.
8.06.

Sarah Van Fleet wśród orlików 8.06.
10.06. od lewej Cornelia, Sarah Van Fleet, Souvenir de Victor Landeau
10.06. szerszy widok na to samo
11.06. ciągle mokro

pamiętne zdjęcie jak po długim czasie pokazało się słoneczko
11.06. godzina 19.40
Ewuś zapisałam do notatnika, pewnie będziesz wolała te bardziej odporne.
Żeby nie było tak smutno to trochę czerwcowych zdjęć.
pamiętne zdjęcie jak po długim czasie pokazało się słoneczko
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Jeśli przypadkiem jakieś patyki się znajdą...
Pytałaś o moje zamówienie-Cornelia też tam jest
Pytałaś o moje zamówienie-Cornelia też tam jest
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majka widzę ,ze otwarłaś wątek a ja Cię zgubiłam ,ale juz jestem .Dla mnie Lincolnowy Souvenir
to samo St Anna .Widzę także pięknie kwitnące Oczęta .Chyba w tym roku wybiorę sie do Ciebie na wizję lokalną 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
wspomnieniem pierwszych dni czerwca ubiegłego roku przypomniałaś mi jak ja długo czekałam na
oznaki wiosny w moim ogrodzie.
Mam nadzieję, że w tym roku będziemy mogli się cieszyć wiosną i latem do oporu.
Dlaczego piszesz, że będziesz nisko skracać róże. Czy chodzi o pierwszy ich rok?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Jadziu koniecznie wpadnijcie na inspekcję ale w czasie najładniejszego kwitnienia, będę czekać razem z szalonym ogrodem
Majeczko nie chodzi o pierwszy rok tylko o zbyt wybujałe ambicje róż zdecydowanie średniego wzrostu chcące koniecznie udawać pnące. Nie mogę znieść widoku róży która swoje kwiaty raczy rozwijać na wysokości 1,8m - 2m a tak zachowywały się np Boule de Neige, Souvenir de William Wood. Będę przycinać wiosną róże według książkowego szablonu i zobaczę jak wysoka wyrośnie do końca sezonu.
Majeczko nie chodzi o pierwszy rok tylko o zbyt wybujałe ambicje róż zdecydowanie średniego wzrostu chcące koniecznie udawać pnące. Nie mogę znieść widoku róży która swoje kwiaty raczy rozwijać na wysokości 1,8m - 2m a tak zachowywały się np Boule de Neige, Souvenir de William Wood. Będę przycinać wiosną róże według książkowego szablonu i zobaczę jak wysoka wyrośnie do końca sezonu.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Kolejnym szaleńczym zbiorem są róże Rudolfa Josepha Geschwinda. Zaczęłam zbierać wszystkie róże opatrzone jego nazwiskiem. Potem jak się okazało, że nie wszystkie które są w sprzedaży to są na pewno jego, ograniczyłam się tylko do róż potwierdzonych badaniami tam można o tym poczytać http://www.roses.webhost.pl/2013/02/now ... eschwinda/ Ale i tak nazbierało mi się ich dość sporo.
A zacznę od prezentacji róży, która nosi imię tego słynnego hodowcy róż.
Rudolf Joseph Geschwind h. kordessi wyhodowana przez węgierskiego rosemana Szilveszter Györy
czerwiec
lipiec
lipiec
sierpniowy kwiatek
Całość mojej kolekcji róż Geschwinda późnym wieczorem lub jutro, teraz wyjeżdżam
A zacznę od prezentacji róży, która nosi imię tego słynnego hodowcy róż.
Rudolf Joseph Geschwind h. kordessi wyhodowana przez węgierskiego rosemana Szilveszter Györy
Całość mojej kolekcji róż Geschwinda późnym wieczorem lub jutro, teraz wyjeżdżam
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ewa, róze Geschwinda i mnie intrygują i zachwycają. Mam tylko Gipsy Boy i Mercedes (sadzona jesienią), ale już nie mogę się doczekać lata i kwitnienia Gipsy Boy 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ogromnie jestem ciekawa Twoich Geschwindek
Sama przyglądam się tym odporniejszym z wielkim apetytem
Mam kilka, ale planuję więcej.


