Wiosenne planowanie w wiejskim ogrodzie cz.16

[halinowska]

Marysiu, ja też pragnę się wreszcie przywitać. Jestem dziś w Twoim ogrodzie już po raz trzeci i za każdym razem coś mnie odrywało tak, że nie dałam rady się wpisać. Muszę powiedzieć, że zawsze podziwiam Twoje podejście do otwieranych wątków, zawsze z tematem i piękną prezentacją. Ja dzisiaj też pospacerowałam po ogrodzie i podobnie, jak u Ciebie widziałam wiele roślin, które nie zamierzają czekać na wiosnę - kwitnie żagwin, prymule mają ogromną ilość pąków, gdzieniegdzie zaczynają się pojawiać żonkile, róże wypuszczają odrosty, pąki magnolii i rododendronów zaczynają "nabierać ciała". Jestem naprawdę mocno zaniepokojona co to będzie. Co do Twoich zachodów słońca, to muszę Ci powiedzieć , że zmobilizowałaś nas do tego, aby zrobić w sypialni okno na zachód. Nie wiem, czy w tym, czy w przyszłym roku, ale z pewnością to zrobimy, bo tracimy najlepsze widoki właśnie na zachód i cały ogród. Serdecznie Cię pozdrawiam - Halina.

[roza333]

Marysiu ja też bym chciała patyczki tej róży żywopłotowej.Mam wsadzone kilka patyczków róż i tak liczę że się przyjmą.

[survivor26]

Marysiu, ja Ci bardzo kibicuję we wszelkich zabiegach okulizacyjno-sadzonkowych, bo mnie opatrzność poskapiła tej umiejętności, więcbedę u Ciebie składać zamówienia

[korzo_m]

Marysiu przepiękne róże nadal kusisz, aż chyba coś przeskrobię i tak jak Dorota cóś poczynię tylko miejsca coraz mniej i musiałabym trawnik zmniejszać. Ale dla takich widoków chyba warto. Oglądałam ofertę Floribundy, ale od zeszłego roku wydaje mi się, ze jest nie zmieniona, jedynie ceny inne.

[Maska]

Witam Was takim kawałkiem słonka, bo całe dzisiaj nie wzeszło




Różo przypomnij się na wiosnę, bo chętnych jest sporo i nie zapamiętam chociaż mogłabym stworzyć listę zapisów

Pati kibicowanie ważne ale i trzymaj kciuki za patyczki od Ciebie, żeby się ukorzeniły. Chociaż już się pogubiłam i nie wiem które to są. Naszpikowałam ogródek w kilku miejscach i jak na razie większość żyje. Mam jednak takie dwie ukorzenione sadzonki które żyją już dwa lata, ale ani nie podrastają ani nie kwitną, stąd moje plany okulizacyjne

Dorotko a po co Ci taki duży trawnik, no chyba że M w trosce o to żebyś nie miała dużo pracy nie pozwoli na jego ograniczenie. Firma o której piszesz jest mi obca

[korzo_m]

Marysiu wiesz mąż chyba się trochę martwi, bo przy większych zakupach roślinnych, później oszczędzam więc na talerzu królują potrawy mączne, a on mięsożerny Na moje wyczyny roślinne złości się najbardziej oracz, bo podczas orania co roku ma mniejsze pole manewru. No i widzisz jak to jest żadnemu chłopu nie dogodzisz. Ja patrzę na estetykę, kolorystykę a oni jak tu bezproblemowo cofnąć.
W zeszłym roku właśnie we Floribundzie poczyniłam zakupy różane. Teraz szukam jednak Rapsody, ale na razie marny skutek, a oni w ofercie nie posiadają.
Piękny wschód słońca, u mnie przed chwilą deszczyk padał. A wczoraj była taka mgła, że wieczorem ledwo dojechałam do domu.

[Maska]

Dorotko coś podobnego miałam na myśli właśnie te oszczędności, bo trawnik już jest a wiadomo że nie zlikwidujesz go dla posadzenia aksamitek , a wiesz panowie chyba mają takie samo zdanie o nas
Jak stałam w ogrodzie czekając na słońce to trochę popadało, ale to był przelotny deszczyk. Podobno po południu ma wyjść słońce, ale jak będzie zobaczymy

[bwoj54]

Marysiu!...trochę późno, ale dogoniłam. Wiesz to przez ten mój "sfatygowany" kręgosłup Nie lubi zastoju...zatem jak tylko pogoda sprzyja ...biegnę do ogrodu. Dzisiaj cieplutko, ale bez
Nadrobiłam zaległości....oglądnęłam urocze róże...poznałam Twoje tegoroczne plany. A wiosna w Twoim ogrodzie...chyba bardziej zaawansowana niż u mnie! Pozdrawiam serdecznie

[Fraszka_1]

Piękne Słońce

[jonatanka]

New Dawn mam w planach na moją nową rabatkę i mam nadzieję ,że mnie nie zawiedzie gdyż słyszałam o nim dobre opinie.Jeżeli chodzi o mnie to ja proszę jak najwięcej takich cudności i krótkich opinii,będą bardzo pomocne do planowania rabatki.Na patyczki jeśli mogę zapisuję się. .

[Maska]

Bogusiu więc pomalutku nie goń tak Twojej wiosny w postaci stale kwitnących laków nikt nie zagnie
a u mnie też dzisiaj słoneczko pod chmurami błyska czasem. Dziękuję za odwiedziny
Natalko ale nie pokazało swojej facjaty
Joasiu mam dwie ND jedną kupioną w ubiegłym roku a druga ukorzenioną przez kolegę i rośnie w cieniu już trzy lata. Ta druga niestety marnie kwitnie więc chyba ją przesadzę, bo się męczy. A z patyczkami to tak zrobię że w okolicy kwietnia ogłoszę w wątku że tnę QE i poproszę o adresy na pw. Tak będzie najlepiej!
Wieczorem będą jeszcze jakieś róże

[survivor26]

Marysiu, co do ND, to ja mam doświadczenie odwrotne: miałam dwie posadzone na palacym słońcu i marniały; jedną w pełni kwitnienia przesadziłam w sierpniu pod drzewo do mocnego cienia i fantastycznie się rozrosła - jak z kwitnieniem nie wiem, bo zawiązała pąki, ale rozwinąć już nie zdążyła...

[Maska]

Pati to może się wstrzymam, bo ta nowa jest w słońcu (zresztą posadzona chorowała) ale na taką maleńką roślinę kwiatów miała sporo. Trzyletnia rośnie przy siatce, za którą rośnie ogromny świerk sąsiada i być może wysysa jej wodę.

[jonatanka]

Marysiu i to może być przyczyna a jeżeli masz możliwość to zmień im miejsce.

[dzastek12]

Marysiu wpisuję się by nie zgubić wątku, będę śledzić Twoj ogród bo jest piękny:)