Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Widok niesamowity! Nie mogę się nimi nacieszyć. Ten mały kwitnie drugi raz w roku , w kwietniu też przechodził kwitnienia.
Pozdrawiam, Kuba
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Tomku a powiedz mi jedno - w przypadku przesadzania roślin ważne jest trzymanie ich przez jakiś czas poza doniczką aby rany się zagoiły oraz wytworzyły korzenie oczekujące? czy wystarczy od razu je wysadzić do nowych doniczek i zwyczajnie nie podlewać a rany i korzenie oczekujące wytworzą się i zagoją już w doniczce? Ja zawsze dokonywałam od razu przesadzania roślin i nigdy nie miałam z tym problemów natomiast chciałam się dowiedzieć jak powinno się robić?
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 23 gru 2014, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
początek z sukulentami
Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum i choć jest to forum ogrodnicze, a mnie interesują głównie sukulenty to stwierdziłem, że jeśli chodzi o stapelie, które mi się bardzo podobają, macie najlepsze zdjęcia w " polskim internecie", naprawdę przeglądałem to forum często i jestem pełen podziwu co do roślin. Niedawno zacząłem z kaktusami, a dziś dojechały do mnie - stapelia grandiflora, naprawdę super sadzonka, duża oraz malutka Edithcolea grandis. Ogólnie to zajmuję się akwarystyką, więc trudno mi zabrać się jakoś za te rośliny. I moje pierwsze obawy - sadzonka stapeli jest ładna, ale niektóre pędy (nie wiem jak to nazwać), mają przy tych wyrostkach czarne kropki, (wstawię za jakiś czas zdjęcia), ale nie wiem czy się bać, bo to trzeba się przyjrzeć, żeby zobaczyć, jeśli chodzi o edithcolea, to też trochę niemrawy, ale oglądając zdjęcia w internecie stwierdziłem, że chyba musi tak być, ponadto jeden z kaktusów ma pąki kwiatowe, a właśnie u mnie planowałem mu spoczynek- co robić? Opiszę warunki pomieszczenia w którym są- jest to niedokończona łazienka, która przyjęła formę garderoby, jest tam południowe okno, znajduje się na poddaszu, jest tam stolik dla sukulentów, a temp. to ok. 16 stopni, póki jest tak ciepło na zewnątrz. Kiedy przestaną wiać wiatry będę rozszczelniał może okno, lekko je uchylając, wiem, że niektóre sukulenty np. lithops nie lubią przeciągów, więc są okryte folią, lecz staram się, by ta folia ich nie dotykała a tylko osłaniała przed ewentualnym lekkim przeciągiem. Nie wiem, czy jest sens kombinowania z oknem, bo jak przyjdą mrozy to może się wychłodzi. I ostatnie - stapelia przyjechała leżąc bokiem, troszeczkę ziemi się usypało, ale tak mało, że to raczej nie dlatego korzonki wyrastają nad glebę - nie wiem co z tym zrobić, jak nie jutro to po świętach wstawię zdjęcia. Jakie kamyki są najlepsze na drenaż? W tym roku raczej nie przesadzę stapeli, ale w razie czego to z czym wymieszać glebę dla kaktusów by była żyźniejsza? Jakiej firmy ziemia jest najlepsza?
-- 23 gru 2014, o 22:54 --
a i co najlepiej nasypać na wierzch?
-- 23 gru 2014, o 22:54 --
a i co najlepiej nasypać na wierzch?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
W przypadku kaktusów i innych sukulentów uszkodzone korzenie powinny odpocząć od wilgoci około tygodnia by rany mogły się zagoić. Uszkodzenia powstają zarówno przy wybijaniu rośliny ze starego podłoża jak i podczas sadzenia do nowego. Zatem najlepiej jest wybić roślinkę ze starej doniczki, usunąć stare podłoże, posadzić do nowego, najlepiej suchego podłoża i podlać roślinę po około tygodniu lub dwóch od całej tej operacji.olqa11 pisze:Tomku a powiedz mi jedno - w przypadku przesadzania roślin ważne jest trzymanie ich przez jakiś czas poza doniczką aby rany się zagoiły oraz wytworzyły korzenie oczekujące? czy wystarczy od razu je wysadzić do nowych doniczek i zwyczajnie nie podlewać a rany i korzenie oczekujące wytworzą się i zagoją już w doniczce? Ja zawsze dokonywałam od razu przesadzania roślin i nigdy nie miałam z tym problemów natomiast chciałam się dowiedzieć jak powinno się robić?
Innych roślin tak nie przesadzamy bo one nie mogą mieć ponad tygodniowej przerwy w dostawie wody.
To, że kaktusy mają pąki nie ma znaczenia. Pogota teraz jest kiepska, światła jest bardzo mało więc rośliny muszą być utrzymywane w chłodzie i suszy. Jeśli z tego powodu pąki odpadną to trudno. Ważniejsze, by rośliny nie zaczęły rosnąć bo się powyciągają i by podłoże było suche bo inaczej korzenie będą gnić. Sadzonki posadź do suchego podłoża i postaraj się zapewnić im temepraturę w granicach 10-14*C. Na drenaż i do posypki najlepiej użyć zwykłych polnych kamyków. Ogólnie dostępny grys marmurowy nie nadaje się, od biedy może być keramzyt. Nie mieszaj podłoża dla kaktusów z żadnym składnikiem, który spowoduje zwiększenie jego żyzności bo Twoje rośliny tego nie przeżyją. Należy zrobić odwrotnie, trzeba dodać kruszywa, które spowoduje zwiększenie przepuszczalności kupnego podłoża i obniżenie jego żyzności czyli udziału części organicznych w całej objętości substratu. Jeśli chcesz dać swoim roślinom więcej składników odżywczych to stosuj nawozy mineralne ale dopiero w czasie sezonu wegetacyjnego a nie teraz. Na powieżchnię substratu możesz pospać cokolwiek co ma odczyn obojętny. Można też nie sypać nic.dzierlatka21 pisze:Witam wszystkich. Jestem nowy na tym forum i choć jest to forum ogrodnicze...
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Kaktusiki
Witajcie,
CIeszę się, że trafiłam na Wasze forum na którym panuje niezwykle miła atmosfera. Niestety nie znam się kompletnie na kwiatach choć okropnie je lubię Marzę domu pełny kwiatów oraz ogrodzie. Niestety w przeciwieństwie do mojej mamy nie mam ręki do roślin. Chciałabym się od Was tego nauczyć.Czy kaktusy są łatwe w hodowli? NIe chce skrzywdzić żadnej roślinki, a tak bardzo chciałbym zazielenić mój dom... MOżecie mi poradzić jakie gatunki kaktusów lub innych roślin nadają się do dosyć ciemnego mieszkania? Będę wdzięczna za wszelką pomoc
CIeszę się, że trafiłam na Wasze forum na którym panuje niezwykle miła atmosfera. Niestety nie znam się kompletnie na kwiatach choć okropnie je lubię Marzę domu pełny kwiatów oraz ogrodzie. Niestety w przeciwieństwie do mojej mamy nie mam ręki do roślin. Chciałabym się od Was tego nauczyć.Czy kaktusy są łatwe w hodowli? NIe chce skrzywdzić żadnej roślinki, a tak bardzo chciałbym zazielenić mój dom... MOżecie mi poradzić jakie gatunki kaktusów lub innych roślin nadają się do dosyć ciemnego mieszkania? Będę wdzięczna za wszelką pomoc
Dobre, firmowe strony internetowa Best Net Solution zawierają wszystkie niezbędne, z punktu widzenia klienta informacje. Chodzi tu o krótką charakterystykę firmy, wiadomości o oferowanych usługach i portfolio oraz rekomendacje.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Kaktusy wymagają światła i to dużo. Ciemne mieszkanie do ich uprawy nie nadaje się.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Dziękuję za odpowiedź. A czy możecie mi doradzić jakieś inne rośliny? Ewentualnie w salonie mogę umieścić kaktusiki b tam duże okienko mam. Tylko salo chłodny dosyć jest
Dobre, firmowe strony internetowa Best Net Solution zawierają wszystkie niezbędne, z punktu widzenia klienta informacje. Chodzi tu o krótką charakterystykę firmy, wiadomości o oferowanych usługach i portfolio oraz rekomendacje.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Kaktusy jesienią i zimą wymagają chłodu. Jeśli w pokoju w tym czasie są niższe temperatury to warto tam trzymać te rośliny. Oczywiście wiosną i latem kaktusy wymagają jasnego i słonecznego stanowiska.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Bylinka , posadź sobie w ciemniejszym pokoju Bilbergię zwisłą, na pewno i ładna i kwitnie, albo Epipremnum złociste (scindapsus, rafidofora) - pnącze doniczkowe , świetnie zazielenia.
Basia
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Bylinko, do miejsc słabo nasłonecznionych nadają się kaktusy epifityczne
. Kaktus Bożego Narodzenia stoi u mojej babci w kącie pokoju odkąd pamięcią sięgam, jest duży, zdrowy i po prostu piękny. Wypróbuj sansewierię i różnej maści bromelie
. Poniżej podaję kilka rodzajów kaktusów epifitycznych:
Schlumbergera(Zygocactus), Aporocactus, Epiphyllum, Hatiora, Lepisminum, Rhipsalis(Mój Rhipsalis policarpa rośnie mi na wystawie północno - zachodniej, czasami na wschodniej), Selenicereus, Hylocereus(stosowany jako podkładki dla Hbotanów)
Bromelie:
(wiem, że off-topic)
Guzmania, Vriesea, Tillandsia*, Aechmea, Nidularium, Neoregelia, Cryptanthus**, Ananas
*Oplątwa
**Skrytokwiat
Sansewieria:
Sansevieria trifasciata
*"Hahnii"
*"Laurentii"
*Hahnii o żółtych brzegach
*jakieś inne odmiany, o ile są
Sansevieria cylindrica
Sansevieria gracilis
_______________________
Życzę szczęścia w uprawie
,
Filip


Schlumbergera(Zygocactus), Aporocactus, Epiphyllum, Hatiora, Lepisminum, Rhipsalis(Mój Rhipsalis policarpa rośnie mi na wystawie północno - zachodniej, czasami na wschodniej), Selenicereus, Hylocereus(stosowany jako podkładki dla Hbotanów)
Bromelie:
(wiem, że off-topic)
Guzmania, Vriesea, Tillandsia*, Aechmea, Nidularium, Neoregelia, Cryptanthus**, Ananas
*Oplątwa
**Skrytokwiat
Sansewieria:
Sansevieria trifasciata
*"Hahnii"
*"Laurentii"
*Hahnii o żółtych brzegach
*jakieś inne odmiany, o ile są
Sansevieria cylindrica
Sansevieria gracilis
_______________________
Życzę szczęścia w uprawie

Filip
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Jedna z moich mammillarii właśnie szykuje się do kwitnienia.
Dokładnie 15.02 wyjęłam moje wszystkie rośliny z zimowiska i podlałam.
Nie chciałabym by pąki odpadły lub zaschły. Kiedy musiałabym znowu podlać kwitnący egzemplarz? Ogółem następne nawodnienie planowałam gdzieś na połowę marca ale z tym kwitnącym pewnie będę musiała inaczej postąpić.
To moje pierwsze kwitnienie kaktusa.
Dokładnie 15.02 wyjęłam moje wszystkie rośliny z zimowiska i podlałam.
Nie chciałabym by pąki odpadły lub zaschły. Kiedy musiałabym znowu podlać kwitnący egzemplarz? Ogółem następne nawodnienie planowałam gdzieś na połowę marca ale z tym kwitnącym pewnie będę musiała inaczej postąpić.
To moje pierwsze kwitnienie kaktusa.
- mrooofka
- 1000p
- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Marlenka ekspertem nie jestem ale wydaje mi się, że połowa lutego to za wczas na podlewanie kaktusów. Po zimowym spoczynku powinny być one stopniowo przyzwyczajane do wody (zaczynamy od zraszania), tak aby potem bezproblemowo podjęły wzrost
Mammillaria spokojnie może zakwitnąć na sucho, tak na przykład moje M.gracilis ostatnią dawkę wody dostały z początkiem września (chyba) a jedna kwitła do nowego roku o suchym pysku, M.backebergiane kupiłam 2 stycznia z malutkimi pączkami, przesadziłam, miesiąc się produkowała a teraz również o suchym pysku kwitnie
Mammillaria spokojnie może zakwitnąć na sucho, tak na przykład moje M.gracilis ostatnią dawkę wody dostały z początkiem września (chyba) a jedna kwitła do nowego roku o suchym pysku, M.backebergiane kupiłam 2 stycznia z malutkimi pączkami, przesadziłam, miesiąc się produkowała a teraz również o suchym pysku kwitnie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19315
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Dokładnie, połowa lutego to zdecydowanie za wcześnie na wybudzanie kaktusów. Poza tym nie powinno ich się od razu podlewać, a wpierw je zraszać kilka razy przez jakiś czas. Zraszanie pobudza kaktusy, będące w stanie spoczynku do wypuszczania korzeni. Pomijam, że obecnie jest za mało słońca. Ja np swoje kaktusy stopniowo wybudzam dopiero pod koniec kwietnia, a pierwsze podlanie dopiero na początku maja, jak pogoda dopisuje. Tak więc zrobiłaś duży błąd.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Dylematy początkującego miłośnika kaktusów
Ja zawsze swoje sukulenty wybudzałam w połowie/pod koniec lutego. Nie było z nimi problemów. Myślałam, że kaktusy mogę tak samo. Cóż, oby im się krzywda nie stała i dały mi szansę by za rok lepiej je potraktować.
Trzymajmy kciuki by mój błąd nie skończył się tragicznie.
Chciałam tylko dodać, że to pierwsze pozimowe podlanie było skąpe. Więc może jest szansa, że krzywda się nie stała? Jak już je podlałam to i tak mam je suszyć do kwietnia czy teraz przeze mnie będą potrzebować regularnego ale skąpego nawadniania?
Trzymajmy kciuki by mój błąd nie skończył się tragicznie.
Chciałam tylko dodać, że to pierwsze pozimowe podlanie było skąpe. Więc może jest szansa, że krzywda się nie stała? Jak już je podlałam to i tak mam je suszyć do kwietnia czy teraz przeze mnie będą potrzebować regularnego ale skąpego nawadniania?