
Storczykowa przygoda Katki
Re: Storczykowa przygoda Katki
Wow, świetne postępy czyni Twój reanimek. Mój zdechlak puszcza coś co być może będzie pędem ^^, a o wielu korzonkach budzących sie do wzrostu nie wspomnę 

Re: Storczykowa przygoda Katki
Staram się opiekować storczysiami jak mogę
a one mi się odwdzięczają
A to moje maleństwo z keiki, które już wcale takie małe nie jest
nie wiem tylko czemu te pierwsze listki pousychały

A tu mój najpierwszy, najdłużej kwitnący - aktualnie przekwitł, ale za to śliczny listek puszcza, czekam kiedy znów zakwitnie




A to moje maleństwo z keiki, które już wcale takie małe nie jest



A tu mój najpierwszy, najdłużej kwitnący - aktualnie przekwitł, ale za to śliczny listek puszcza, czekam kiedy znów zakwitnie



Re: Storczykowa przygoda Katki
Przed chwilką zajrzałam do szklanki z obciętymi pędami od reanimowanego białaska no i mnie zupełnie zaskczył! Stoi sobie samotnie na półce przy oknie i postanowił wypuścic odbicia z oczek, aż 2 i chyba 3 też będzie, ale jeszcze tycie tycie jest


no a niżej nad powierzchnią wody chyba korzonki idą!
albo nie wiem co bo straszny laik ze mnie jest w tym temacie

]


no a niżej nad powierzchnią wody chyba korzonki idą!



]

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Storczykowa przygoda Katki
korzonki z pędu nie wyrosną, wiec albo odbicia albo keiki ;) Sama też dwa dni temu wstawiłam do szklanki z wodą dwa pędy od reanimków. Powiedz mi, dodajesz do wody ukorzeniacza lub nawozu? W jakiej ilości? 

Re: Storczykowa przygoda Katki
Będzie cudownie jak to się okaże keiki
Do wody wstwiłam w sierpniu zaraz po odcięciu z zalanego storczyka i wtedy jeszcze były kwiaty na pędach, dolewałam wody jak widziałam, że ubyło i to zwykłą kranówke nie odstaną. Raz chlupnełam z nawozem biopon do kwitnących, bo akurat fiołki podlewałam ( pół nakrętki na litr). Nawet się wtedy przez chwilę zastanawiałam czy aby nie zaszkodzi, ale jak widać chyba nawet pomogło
Stoi obok zachodniego okna w sypialni i właściwie to nie ma dużo światła, w dzień często mamy rolety spuszczone, bo mąż po nockach śpi.

Do wody wstwiłam w sierpniu zaraz po odcięciu z zalanego storczyka i wtedy jeszcze były kwiaty na pędach, dolewałam wody jak widziałam, że ubyło i to zwykłą kranówke nie odstaną. Raz chlupnełam z nawozem biopon do kwitnących, bo akurat fiołki podlewałam ( pół nakrętki na litr). Nawet się wtedy przez chwilę zastanawiałam czy aby nie zaszkodzi, ale jak widać chyba nawet pomogło

Stoi obok zachodniego okna w sypialni i właściwie to nie ma dużo światła, w dzień często mamy rolety spuszczone, bo mąż po nockach śpi.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczykowa przygoda Katki
Udają Ci się storczyki, nie powiem 

Re: Storczykowa przygoda Katki
No to z lekka zachorowałam i dziś hurtem nabyłam okazjonalnie zupełnie 4 little lady one (tak mają na naklejce napisane) przecenione z 22.90zł na 5zł, bo niestey zalane i przekwitnięte-mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić je do kwitnienia.
Oto one, trzy mają jeszcze po jednym zdechłym kwiatku -białożółtawy, bladoróżowy i fioletowy w żyłki. Czwarty będzie niespodzianką
dwa mają pięknie nakrapiane listeczki!

Niestety strasznie były przelane w tym spagnum i korzonki im pogniły częściowo, ale już się nimi zajęłam. Powycinałam pognite, umyłam pod wodą, posypałam cynamonem i dwa włożyłam do mokrego keramzytu, a dwa gdzie miały lepsze korzonki do mieszanki kory, ale nie mam na razie tych maleńkich doniczek, więc włożyłam do pojemników po lodach -trochę za duże, ale zamówie takie tycie przezroczyste doniczki i spagnum w kostkach i w przyszłym tygodniu wsadze je tak jak powinny rosnąć. Oto one po przesadzeniu:



Oto one, trzy mają jeszcze po jednym zdechłym kwiatku -białożółtawy, bladoróżowy i fioletowy w żyłki. Czwarty będzie niespodzianką



Niestety strasznie były przelane w tym spagnum i korzonki im pogniły częściowo, ale już się nimi zajęłam. Powycinałam pognite, umyłam pod wodą, posypałam cynamonem i dwa włożyłam do mokrego keramzytu, a dwa gdzie miały lepsze korzonki do mieszanki kory, ale nie mam na razie tych maleńkich doniczek, więc włożyłam do pojemników po lodach -trochę za duże, ale zamówie takie tycie przezroczyste doniczki i spagnum w kostkach i w przyszłym tygodniu wsadze je tak jak powinny rosnąć. Oto one po przesadzeniu:



Re: Storczykowa przygoda Katki
hah gratuluję wspaniałych zakupów!! teraz jest tyle storczyków po przecenie, w tak niskich cenach, że się Tobie nie dziwię! Ciężko się powstrzymać
:D

Re: Storczykowa przygoda Katki
Ciekawe jaka będzie niespodzianka ;)
Ja mam jedną Little Lady
i kurcze chcę kolejne mini, ale nigdzie nie jadę na zakupy...
A może pojemniczki po jogurtach byłyby lepsze?
Ja mam jedną Little Lady

A może pojemniczki po jogurtach byłyby lepsze?
Re: Storczykowa przygoda Katki
No właśnie nie mam żadnych mniejszych pojemniczków, więc muszą chwilowo tak siedzieć
po wekeendzie przyjdzie spagnum i pojemniczki to posadzę je w mchu i już
mam nadzieję, że dadzą radę! Boję się jednak trochę tego mchu, bo ten w którym je kupiłam był jak gąbka i obciekał wodą! Czy ja będę potrafiła nad tym zapanować. 



- kamikami26
- 1000p
- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczykowa przygoda Katki
Wspaniale Ci się trafiło
Wcale się nie dziwie,że złapałaś 4 sztuki


Wcale się nie dziwie,że złapałaś 4 sztuki

Re: Storczykowa przygoda Katki
Obeszłam dziś trzy wielkie sklepy ogrodnicze w poszukiwaniu właśnie mini storczyków, bo od dawna mi się marzyły. Jak na złość wszędzie same duże były, oglądałam wszystkie, nawet miałam już w koszyku taką łaciatą krówkę, potem zamieniłam na pachnące chyba zygo coś się nazywało? Ślicznie pachniało i miało takie gwiazdkowate żółto fioletowe kwiaty, ale zobaczyłam w końcu te małe mini zdechlaczki i musiałam je wziąść! Dumna pędem do domu wracałam, żeby przesadzić z tego mokrego mchu!Ciku pisze:hah gratuluję wspaniałych zakupów!! teraz jest tyle storczyków po przecenie, w tak niskich cenach, że się Tobie nie dziwię! Ciężko się powstrzymać:D

Re: Storczykowa przygoda Katki
Tymbardziej gratuluję, jeżeli były poszukiwane przez Ciebie:)