Elu piekne zdjecia ale najwazniejsze,ze wiadomosci sa dobre bardzo bardzo sie ciesze,nawet nie wiesz jak bardzo,zbyt wiele osob stracilam przez to wstretne chorobsko
DOROTKO-ja walczę już trzeci raz i nie poddawałam się nigdy oczywiście przychodziły i przychodzą chwile załamania ale póżniej zbieram się w sobie i walczę
TERENIU-dostałam przepustkę na wakację to będę z nich korzystać
Elu, no widzisz, jak nasze zaklęcia działają....kochana nie martw się, tylko pisz, a my tu już sobie damy radę z chorobą........... to Ci mówi jedna wiedźma z forum..Bogumiłka
BOGUSIU - piszę aż może za dużo Ja wiem że posiadacie tajemne moce i pomagacie mi Najważniejsze że tam będę miała podane wszystko pod nos i odpoczynek od gotowania