Zielone Skarbeczki 2 - KamilaB

[x-K-B]

Cieszę się, że spodobało Wam się acanthocalicium i dziękuję za odwiedziny. Wczorajsza gwiazda jest tak miła, że kwitła dzisiaj trzeci dzień
Aleksandrze . Nie lubię nazwy chamaelobivia bo jak nie posiłkuję się komendą kopiuj/wklej to zwykle robię literówki . Nie jest to moja hybryda tylko dostałam ją w spadku. Kolor dla mnie ma rewelacyjny a kwiaty dość spore 6-7 cm. Ten czerwony echinopsis podejrzewałam nawet, że stał pomiędzy L. aurea dobeana a jajojanką. Szkoda, że nie pamiętam skąd go przywlekłam Ma teraz pąki więc jest szansa na nowe fotki. Jak przekwitnie to może zobaczę czy da się coś z niego urżnąć.

Tego gagatka już znacie ale jak mu nie zrobić zdjęć w tym sezonie
Tephrocactus geometricus

[sokolica]

O rany To taki maluch może kwitnąć? Bardzo ładne kwiatki, a pręciki to wyglądają, jakby ktoś do kielicha wrzucił makaron

[truskafka85]

yyyyy żuchwę z podłogi zbieram, bo najpierw na kolana powaliło mnie Acanthocalycium ze swoim bukietem, a teraz jeszcze ten tefrak ... nie dość, że podoba mi się korpus to teraz jeszcze te kwiatki ... leżę ... Na ten rok mam już tylko dwa chciejstwa i to jest jedno z nich. BTW ile Twój egzemplarz liczy wiosen?

[nolina]

O matko i córko Jakie piekne kwiatuchy

[maryjan13]

Pierwszy raz widzę takie ładne kwiaty na teprokaktusie.

[Rejden]

Wszystko wszystkim, ale to że Tephrocactus kwitnie u Ciebie kolejny sezon to chyba jakieś cuda.
Podobno one niechętnie kwitną. Tu takie piękne kwiaty.

[hen_s]

Tephrocactus geometricus kwitnący to rzecz rzadko spotykana a piękna. Cóż pisać - czapki z głów!

[mCm86]

W tym wątku przecież wszystko kwitnie, więc tak na prawdę nic już dziwić nie może Po prostu świetna ręka do roślin, bardzo dobre warunki i efekt widać na zdjęciach Tutaj zwyczajnie trzeba zajrzeć, bo ZAWSZE dzieje się coś ciekawego

[moritius]

Aleksandrze . Nie lubię nazwy chamaelobivia bo jak nie posiłkuję się komendą kopiuj/wklej to zwykle robię literówki .

W sumie też jej często nie używam. Wolę oznaczać takie rośliny jako Chamaecereus hybrid .

Nie jest to moja hybryda tylko dostałam ją w spadku. Kolor dla mnie ma rewelacyjny a kwiaty dość spore 6-7 cm.

Niezły rozmiar. Też ostatnio nabyłem hybrydę o 7cm kwiatach, ciekawe czy jeszcze w tym roku zakwitnie.

Ten czerwony echinopsis podejrzewałam nawet, że stał pomiędzy L. aurea dobeana a jajojanką. Szkoda, że nie pamiętam skąd go przywlekłam Ma teraz pąki więc jest szansa na nowe fotki.

Nawet nie pisałem variety aurejki, bo prawdopodobnie nie miała znaczenia - choć mogę się mylić. Na twoim miejscu oznaczyłbym sobie tę roślinkę jako Lobivia hybrid, bo widzę że uznajesz nomenklaturę dzielącą rodzaj Echinopsis na Lobivia, Echinopsis sensu stricto etc. .
A na nowe kwiatki wyczekuję z niecierpliwością - roślinki z kręgu echinopsis są dla mnie szczególnie interesujące.

T. geometricus - już sama roślina wygląda niesamowicie (od dawna jest na liście chciejstw, kiedyś się w niego zaopatrzę ), a jeszcze z kwiatem, to po prostu bomba wrażeń wzrokowych . Wydaje mi się, czy one raczej rzadko kwitną w kolekcjach?

[Martada]

Kamilo piękne kwitnące spegazzini mnie powaliło, bukiet Acanthocalycium dobił a kwiaty na tefro..... szkoda gadać i tak nic nie wymyślę żeby oddać zachwyt nad ich urodą.
Przecudne widoki serwujesz
i jak tu łazić po świecie z takim wytrzeszczem?
Po jakim czasie to mi przejdzie?

[nolina]

Marta obawiam się ,że długo to potrwa
Mam ten sam problem

[Gaga1960]

Powtórzę po przedmówcach-piękne widoki prezentujesz

[annaoj]

Znowu mnie dobiłaś geometricusem! Żaden mi nie zakwitł, buuuuuuuuuuuuu, ale inny tefraczek i owszem.
A. violaceum - szczyt marzeń - cudowny!
Kwitnący spegazzinii - gratulacje!

[czarny]

Tefrak miodzio. jakieś specjalne zabiegi, żeby zakwitł? No i czy jest jeden, czy więcej, żeby popylić, bo jakoś w obiegu większość kurcze roślin to klony.

[nyskadu]

Tephrocactus geometricus z kwiatami to dowód na to, że u Ciebie wszystko kwitnie
widok tu na forum prawie niemożliwy, a jednak u Ciebie dostepny