Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Co tu dużo mówić...
Sarka (i PanM
) Rulez 



Sarka (i PanM


Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Melduję się i ja w kolejnym wątku
Aguś tak długo spacerowałam po Twoim ogrodzie że dopiero na piątą stronę się załapałam.
Czekam więc na wiosnę i kolejne rewolucje w Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam.
Aguś tak długo spacerowałam po Twoim ogrodzie że dopiero na piątą stronę się załapałam.
Czekam więc na wiosnę i kolejne rewolucje w Twoim ogrodzie.
Pozdrawiam.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Bojowy pies
Pewnie będzie obronny 


- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Pies zaczepno obronny. On zaczepia i trzeba go bronic. 

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Sara to bestia. Gdzie Wy kaganiec w jej rozmiarze znajdziecie? 

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Magda, przysnęłam w oczekiwaniu na palikowane zdjęcia! Lecę sprawdzić, bo skoro już wstałaś, to pewnie som ;-)
Kaganiec Sarze na pewno niedługo kupimy - inaczej nas w pierwszej kolejności zagryzie ;-)
Nutka, trafiłaś w sedno!
Pies zaczepno-obronno-zażarty nam się trafił ;-)
Ewa, no ba! Muszę Sarę nauczyć bronić torebki i nie tylko (wejścia przed teściową na ten przykład
)
Iwonko, cieszę się, że zajrzałaś! Powiem Ci szczerze, że trudno mi już wysiedzieć bez pracy w ogrodzie... wspominam sezon, oglądając zdjęcia, ale najchętniej obejrzałabym już na żywo te wszystkie zieloności...
PanieM, widzę, że gdy ja przy kotletach, Ty nie próżnowałeś!
Tylko zapomniałeś zetrzeć ślady tysiąca stóp i jak ta nasza podłoga przy ludziach teraz wygląda
Justi, Sara to nasz nowy członek rodziny
Jest z nami zaledwie kilka dni, ale sercami zawładnęła ;-)
Planów ogrodowych mam dużo, tylko pogoda nie chce się zmienić z zimowej na wiosenną, a ja już w blokach startowych z łopatą stoję, szarpacz darni-łopatowy-i taczkowy też
Sama jestem ciekawa czy to, co wymyśliłam, będzie miało sens...
Asiu, Aniu - przecież od wiek wieków wiadomo, że słaba płeć, a jednak najsilniejsza
Kobiety może i drobne bywają, ale góry przenosić potrafimy...
Aniu, dziękuję za odwiedziny i zapraszam jak najczęściej
Wątek goni dzięki Wam jak zawsze!
Pat, widzę, że jesteś w formie - pisarskiej i nie tylko, zdrowieje łokietek
Nie wiem czy jestem w stanie Cię czymś zainspirować, ale jeśli tak, to będzie mi bardzo miło!
Doris, witam ciepło
Ewa, jutro powinna być relacja
Dorotko, cieszę się, że Sara i jej szaleństwo przypadły Ci do gustu
Tak jak obiecałam, relacja ze spotkania kocio-psiego będzie 
Różo, Sara na pewno będzie wiernym towarzyszem w ogrodzie... ponoć ta rasa jest niekopiąca - oby!
Kasiu, witam sobotnio... mam nadzieję, że wybierzesz się latem w okolice Wawy i zajrzysz zatwierdzić to, co wiosną zrealizujemy - chciałabym nie zawieźć oczekiwań!
Elu, dziękuję, że jesteś!
Kasiu, nie sądzę, żeby forma krzaczasta Hakuro była mniej odporna na mszyce niż szczepiona... mnie się bardziej podoba ta druga wersja, z kulą na pniu, stąd decyzja o jej zaproszeniu... może faktycznie też spróbuj? U mnie nie było problemu z mszycami.
Kaganiec Sarze na pewno niedługo kupimy - inaczej nas w pierwszej kolejności zagryzie ;-)
Nutka, trafiłaś w sedno!

Ewa, no ba! Muszę Sarę nauczyć bronić torebki i nie tylko (wejścia przed teściową na ten przykład

Iwonko, cieszę się, że zajrzałaś! Powiem Ci szczerze, że trudno mi już wysiedzieć bez pracy w ogrodzie... wspominam sezon, oglądając zdjęcia, ale najchętniej obejrzałabym już na żywo te wszystkie zieloności...
PanieM, widzę, że gdy ja przy kotletach, Ty nie próżnowałeś!


Justi, Sara to nasz nowy członek rodziny

Planów ogrodowych mam dużo, tylko pogoda nie chce się zmienić z zimowej na wiosenną, a ja już w blokach startowych z łopatą stoję, szarpacz darni-łopatowy-i taczkowy też

Asiu, Aniu - przecież od wiek wieków wiadomo, że słaba płeć, a jednak najsilniejsza

Aniu, dziękuję za odwiedziny i zapraszam jak najczęściej

Pat, widzę, że jesteś w formie - pisarskiej i nie tylko, zdrowieje łokietek

Doris, witam ciepło

Ewa, jutro powinna być relacja

Dorotko, cieszę się, że Sara i jej szaleństwo przypadły Ci do gustu


Różo, Sara na pewno będzie wiernym towarzyszem w ogrodzie... ponoć ta rasa jest niekopiąca - oby!
Kasiu, witam sobotnio... mam nadzieję, że wybierzesz się latem w okolice Wawy i zajrzysz zatwierdzić to, co wiosną zrealizujemy - chciałabym nie zawieźć oczekiwań!
Elu, dziękuję, że jesteś!
Kasiu, nie sądzę, żeby forma krzaczasta Hakuro była mniej odporna na mszyce niż szczepiona... mnie się bardziej podoba ta druga wersja, z kulą na pniu, stąd decyzja o jej zaproszeniu... może faktycznie też spróbuj? U mnie nie było problemu z mszycami.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Ja kiedyś mojemu zrobiłam kaganiec z koszyczka od szampana - pasował jak ulał
.
Wygląda na to, że Sarunia jest wrogiem porządków
...

Wygląda na to, że Sarunia jest wrogiem porządków

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Świetny pomysł, Asiu, z tym koszyczkiem!
Będzie postrach ulicy ujarzmiony 


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15


wow ..... robi się z niej fajna suczka Sara.

Kiedy zobaczymy ją z kotami



- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Agulka piekne tawułki .
Jesienią też sobie kilka posadziłam i ma nadzieję , ze też mi tak ładnie będą kwitły .
Napisz Aga , czy często je zasilasz , oraz jak długo trzeba czekać na takie cudne kępy?
Sarulka do schrupania .
Jesienią też sobie kilka posadziłam i ma nadzieję , ze też mi tak ładnie będą kwitły .
Napisz Aga , czy często je zasilasz , oraz jak długo trzeba czekać na takie cudne kępy?
Sarulka do schrupania .
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś, bardzo bardzo lubię te byliny!
Wiosną zamierzam zgrupować tawułki, które teraz rosną rozproszone... One preferują półcień - najładniej i najdłużej wówczas kwitną... zasilam raz w sezonie, ale używam Osmocote o przedłużonym działaniu...
Wiosną zamierzam zgrupować tawułki, które teraz rosną rozproszone... One preferują półcień - najładniej i najdłużej wówczas kwitną... zasilam raz w sezonie, ale używam Osmocote o przedłużonym działaniu...
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Dziękuję za wskazówki
Właśnie u Ciebie zakochałam się w tych bylinach , są takie lekkie , piękne .
Posadziłam również parzydło leśne , wydaje mi sie , ze też je masz .

Właśnie u Ciebie zakochałam się w tych bylinach , są takie lekkie , piękne .
Posadziłam również parzydło leśne , wydaje mi sie , ze też je masz .
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Tak, Aguś, mam parzydło... przesadziłam je jesienią nad oczko wodne... mam wrażenie, że zdecydowanie szybciej przekwita na słońcu.
Gdzie posadziłaś tawułki?
Gdzie posadziłaś tawułki?