Wcale nie dziki ogródek na skarpie

[heliofitka]

U Was mrozik tylko muskał, a u mnie zmroził wszystko, co się tylko dało
Wczoraj wywiozłam taczkę jednorocznych. Wykopałam połowę dalii, a resztę dopiero po niedzieli, bo mi sił brakło.
Całe szczęście, że w porę schowałam doniczkowe/domowe

[Helen]

U mnie na szczęście też nie było większych przymrozków, tarasowce kwitną, mają się dobrze,
nawet begonia przy małym minusie pada, a obecnie ma piękne białe kwiaty.
Dzisiaj była piękna słoneczna pogoda , oby tak dalej

[Lineta]

Tak myślałam, że Misia też już ucieka z nowym wątkiem w siną dal...
Oj, źle jest wyjeżdżać, potem trudno nadrobić zaległości i wszystko mi się myli. Ale te Twoje jesienne zdjęcia są wspaniałe. Mają klimat i duszę.

[lora]

witam wróciłam z przestworzy razem ze skoczkiem z prawie 39km, uff ale się denerwowałam ...
..he he wolę moje miejsce na ziemi...dziś słonko swieciło a dusza rwała się do zielonych roślinek ...
no tak niedziela więc tylko zostało okno i tęsknota za ciepełkiem w lecie...
Linetko wątki biegną same ja ich nie popędzam...
Helenko a mnie sie wydawało że właśnie u Ciebie będzie pogrom kwiatków...
Iwonko u Ciebie juz tak zawitała zimna jesień ...to chyba pomyliła drogę i skręciła w Twoje progi...
Romciu witaj bardzo wyczekiwana no teraz kochniutka musisz pokazać wszystkie swoje pękności jakie urosły Ci na Twoich hektarach
Eluniu czy to do mnie było ...do wielkiego miasta? bo z ręką na sercu... oj nie ciągnie wcale
Heleno dziękuję ..ale on nie jest taki piękny bo stary
Maryś oj dumna , dumna wiadomo jedynaczka...

[Helios]

Przyszłam zobaczyć, czy ta baba jeszcze jest, ale chyba już poszła. A kysz, niech nie wraca nigdy więcej.

[grazka2211]

Misiu przybiegłam ....,ostatnia ? Co za wstyd .Masz piękną jesień u siebie ,taka kolorowa .A może to już wiosna?

[Ruda2011]

Jaka ostatnia ??? Grażko, to ja nadrabiam zaległości i ze zdziwieniem czytam wątek Misi .... część 6 - . Sześć części - wyczyn - gratulacje Misiu
Pokaz tę rabatkę, co to jeszcze nie jest rabatką ale będzie - proszę. Jak duża, w jakim miejscu, jaka ziemia .... Jak wiesz, jestem na etapie tworzenia od nowa i chętnie zgapię pomysłek ( o ile nada się dla mnie ).

[malgocha1960]

Misiu,u mnie było - 5 stopni,poszły prawie wszystkie kwitnące.Dzisiaj planuje porządfek z daliami i kannami,begonie wszystkie wykopane.

[Norbitka]

Misiu, napisałaś, że miniaturkę różyczkę już zabrałaś do domu.
Co z nią robisz przez zimę?
Ja mam taka marketową, zakochałam się w jej kolorze i nie chciałabym jej stracić. Najpierw miała rosnąc w doniczce i być zabrana, potem jednak ją wysadziłam mówiąc "co będzie", a teraz zastanawiam się czy jej nie zabrać, bo będzie żal gdy przemarznie.

[Tajka]

Misiu cudna ta róża miniaturka i taka zdrowiutka.
Ze mnie to się już pół wsi śmieje, że kiedy nie przyjedziemy, to zawsze coś robię w ogrodzie i także komentują, że już wystarczy tych roślin, za gęsto rosną i takie tam.
Chociaż są i tacy, którzy oglądają i podziwiają, ale w mniejszości.

[Jojola]

ależ pedzi wątek ...
wydawało mi się ze tylko poszłam porzadki jesienne zrobic w ogródku i wracam a tu... juz tyle nowosci ....

[Lineta]

Ja też chciałabym wiedzieć, co z tymi miniaturowymi różyczkami. Wysadziłam je wiosną na rabatę, przyjęły się i kwitną pięknie. Czy bezpiecznie będzie zostawić je na zimę w gruncie, oczywiście odpowiednio zabezpieczone?

[ElleBelle]

Ja się nie wypowiadam bo w tym roku padły mi wszystkie róże ,ale dwa lata temu miniaturka pięknie przezimowała

[lora]

uff jestem cały dzień net mi ucieka...a teraz żaba nie chciała zdjęc przyjąć...a taki piękny dzionek był...
odpowiem Wszystkim jesteście cudowne... Kocham Was za to że zglądacie do mnie
ojej mam obawy że zaraz badnie net...
he he wątek sam pędzi ja sama nie mogę za nim nadążyć...
a co do miniaturek mam je pierwszy raz ,trzymałam w donicach, zabrałam na parapet bez kaloryfera...
kwitnie jedna , druga odbija, będe podlewać i zobaczę co będzie...
...wiem że można zostawić w gruncie, tylko dobrze otulić...
... pytała Mariolka jak wygląda moja nowa rabatka oj tam ,jeszcze nie zrobiona ale pokażę co było i co będzie...było tak...

..jest teraz tak...

..a cobędzie jeszcze to czas okaże

[Helios]

Oj Misiu, stary ale piękny. Nowy - nie znaczy piękny.

To nowe oblicze rabaty bardzo mi się podoba, Lora wydaje się też być zadowolona.