Prośba o ocenę stanu storczyka

[Jovanka]

A nie lepiej wstrzymać się z przesadzaniem? Wiosna wcale nie jest daleko.....
Storczyk dał znać ,ze żyje i rosną korzonki; więc..."przesiadka" w nowe lokum może zahamować procesy życiowe.
A...jesień/zima to najgorszy czas na takie operacje;storczyki naturalnie zwalniają tempo, bo brakuje im wszystkiego:słońca,dnia itp....
Takie przesadzanie robi się tylko w innym= tym złym terminie... gdy jest "mus"mus i zagrożenie dla rośliny.

Dopiero nie tak dawno opisywałam również..takie zasady, które warto przestrzegać.....eh..!
JOVANKA

[majcik]

Czyli miałam dobre przeczucie, że lepiej go nie ruszać!:) no! :P

[Jovanka]

Noooooo tak

JOVANKA

[Dufin]

W takim razie ja się pogubiłam

Najpierw Jovanko sama mówisz, aby jak najszybciej znalazła podłoże, przesadziła, poobcinała przy przesadzaniu, zasypała itp. itd a teraz mówisz, aby nie przesadzać bo to nie pora na to a wiosna niedaleko Myślałam, ze tę kwestię przesadzania już dawno ustaliłyście, więc zastanawiałam się czy podjęto już w tym kierunku jakieś kroki

Zrozumiałam, ze storczyk był przelewany i jego podłoże tez nie wygląda fajnie, więc uznałabym, ze jest to ten wyjątek, kiedy można go przesadzić kierując się życiem rośliny, aby do wiosny jego stan się nie pogorszył, bo korzenie mogą dalej gnić, bo przez doniczkę nie wyglądają ciekawie.. Ktoś także doradzał przesadzenie

ale róbta co chceta

ja chyba wolałabym być spokojna, że jest mu już dobrze w nowym podłożu i teraz dać mu czas na "zastanowienie się"

[Jovanka]

Nie wiem czy się pogubiłaś , czy nie.....
Ale wiedz,ze każdy przypadek jest inny....i w upływie czasu mogą nastąpić korzystne zmiany ,które wskazują jednak na inne
postępowanie niż to było pierwotnie (jak w medycynie )

I tak się dzieje z tym konkretnym pacjentem ....
-pierwsza prezentacja 1 list./12

Zdjęcia liści i korzeni:
http://imageshack.us/photo/my-images/534/pb010037.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/689/pb010036r.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/832/pb010040f.jpg/

Zaparowana doniczka, ponieważ zdjęcia były robione po namaczaniu.
Help..

Obraz stagnacji w wegetacji oraz stan wypiętrzenia, wskazywały na zmianę podłoża i przesadzenie.I takie wskazanie potwierdzam 2 list./12

I gdyby nie upływ czasu ( i brak przesadzenia )oraz zauważony 11 list/12....wzrost"wypustek" może nie byłoby problemu z przesadzaniem, obecnie.

Ale ! wykonanie tego zabiegu w czasie sygnału odrodzeniowego , może zbyt wiele kosztować.
Nie ma się co czarować....po wyciągnięciu falenopsisa z takim wypiętrzeniem , nie będzie to tylko przesiadka do nowego podłoża...i cięcie korzeni .Określam na "pół biedy"/mniejszy stres.- mniejsze ryzyko zastopowania.
Cała bieda będzie przy tzw.starym , nieczynnym i niepotrzebnym trzonie.
Nie wykonując tej operacji - mocno drastycznej dla rośliny, przesadzanie dla przesadzenia obecnie stanie się
mało skutecznym zabiegiem.
A odmłodzenie storczyka jest konieczne, więc co będzie drugie wkrótce przesadzanie?.
Inna sprawa ..
...nie wolno zapominać ,ze prawdopodobnie majcik jest przed pierwszą operacją na korzeniach .
Problemy, jakie mogą wystąpić mogą być zbyt trudne. I do tego jest czas, aby się majcik przygotowała .Poczytała o takich przypadkach oraz zgromadziła i wszystko ..to, co może być potrzebne.
W sekcji są przykłady.

Dufin, piszesz...

ale róbta co chceta

ja chyba wolałabym być spokojna, że jest mu już dobrze w nowym podłożu i teraz dać mu czas na "zastanowienie się"

Oczywiście ...każdy podejmuje za siebie decyzję, ale ... trzeba wskazać wszystko "za i przeciw". A, najważniejsze
to co pożądane i konieczne w poradach... sugerować realność warunków dla przeprowadzenia operacji i wskazania skutków.

I tyle wyjaśnienia z mojej strony, skąd znalazła się zmiana w konsultacji problemu.
I zapewniam,ze to nie przypadek...

Pozdrawiam JOVANKA

[majcik]

Znowu ja!
Wracam, żeby się pochwalić:)Mogęęęęę?
Storczyk, którego staram się odratować, ma dziwne zielone wypustki jak już ustaliliśmy, dobry znak. I ma ich chyba coraz więcej, looknijcie

http://img835.imageshack.us/img835/6554/pb190059r.jpg
http://img441.imageshack.us/img441/8272/pb190060.jpg

I mam pytanie co do innego storczyka, który jest juz u mnie około tygodnia. Wczoraj dopatrzyłam się tego:
http://img211.imageshack.us/img211/5122/pb190061.jpg
http://img822.imageshack.us/img822/3979/pb190062.jpg

Podpowiedzcie proszę co to może być?

[3velyna]

Pierwszy ma korzonki a drugi jak na moje oko pędzik wypuszcza

[Dufin]

pędzik!

[3velyna]

majcik, jeśli jakiekolwiek masz/ jakimikolwiek się zajmujesz, to ja nie widzę problemu

[Jovanka]

3velyna... w tym sęk ,ze ja jednak widzę problemy z umieszczeniem takich tematów w podsekcji "Moje storczyki".

Problem polega na tym ,ze pytania koleżanek krążyły, w wielu możliwych tematach związanych
z nowymi dla Nich zagadnieniami uprawy i pielęgnacji. I od tego jest sekcja Orchidarium.

W podsekcji "Moje storczyki" jest natomiast miejsce na swoje prezentacje. Obrazowo..i jako osiągnięcie czy kłopoty na drodze..do hobby, pasji . Wymiana spostrzeżeń jest najistotniejsza. .
To jest platforma do mówienia o swoich wyczynach.
I mniej jest w niej miejsca na pytania .

W sekcji Orchidarium jest miejsce dla problemowych spraw.To są problemy wszystkich użytkowników, a.. nie tylko
paru, czy nawet kilkunastu... odwiedzających konkretną prezentacjęi.
Włączanie spraw problemowych do "Moje storczyki" jest pomyłką .I stratą dla problemu który ginie w tłumie i.. dla reszty użytkowników.

A już sugestia

majcik, jeśli jakiekolwiek masz/ jakimikolwiek się zajmujesz, to ja nie widzę problemu

staje się kuriozalnym wskazaniem założenia tematu ...o kolekcji jednego storczyka z problemami"

Więc, na siłę nie ma co uszczęśliwiać koleżanek i kierować na przeniesienie... .Z szybkością światła w całej sekcji stworzy się bałagan poplątanych i połączonych zagadnień technicznych z prezentacjami.
Stąd...były zmiany podziałowe różnych działów na FO aby rozdzielczość zakresów była czytelną.


Myślę, że każdy wie gdzie zaczyna się kolekcja/ bo to nie zakup/ i na ile jest w stanie zaproponować atrakcyjność tematu, z pominięciem postów pytających o problemy wynikające z oczywistych zasad uprawy.
Propozycja dotyczyła:
.(Dufin - pierwszy storczyk od czerwca i majcik ostatnio.).. "Dorobek" jest omawiany raczej krótko i problemowo.Więc ...takie przejście do kolekcji wymaga przygotowania.
Na pewno....nie jest najlepszym momentem rozpoczynanie od kłopotliwych spraw I rozmowy zdominowanej kłopotami czy omawianiem problemów.

Jeżeli uznam ,ze takie prezentacje czas zacząć ...to....zasugeruję odpowiednie przygotowanie startu i wprowadzenie "na parkiet" ....tak, jak to było z cytrynką.

Więc, nie ma co zmieniać i sugerować o inny podział ;dowolna interpretacji jest niezgodna z ustalonym porządkiem rozdziału prezentacji "Moje storczyki" od części merytorycznej zagadnień .
A za to... również odpowiadam i określam styl naszej sekcji.
moderator JOVANKA

[Dufin]

Heh.. a ja aż pobiegłam do tesco po nowego storczyka, aby nie chwalić się samymi przekwitłymi na moim mającym się stworzyć wątku storczykowym Skoro pomysł z założeniem własnego wątku w dziale "moje storczyki" jednak uważacie za nie najlepszy to pochwalę się tu ;) Ciężko było mi uchwycić kolor w tym świetle, ale jest on taki nietypowy, różowo-fioletowo-żółto-herbaciany



A czy istniałaby możliwość założenia takiego swojego tematu w wyżej wspomnianym dziale, oczywiście zakładając, ze wszystkie wątpliwe sprawy w kwestii uprawy, będę poruszać tutaj? Czasami rzeczywiście nic się nie dzieje i nie ma się czym chwalić ale czasem radość jest tak duża, ze chciałoby się to wszystkim obwieścić i rzeczywiście mam problem gdzie i komu mogłabym o tym napisać Czy powinnam wtedy szukać konkretnego tematu np. związanego z nowym kwitnieniem, przedłużeniem, keiki lub po prostu z nowym nabytkiem? Będę wdzięczna za pomoc, bo nie chcę narobić bałaganu w przyszłości a myślę, że moje 7 storczyków zaskoczy mnie nie raz ;)

majcik nawet nie wiesz jak ja sama się cieszę, większość storczyków mam niedługo, bo od tych wakacji a część z nich zrzuciła ostatniego kwiatka dosłownie na dniach, więc sama nie spodziewałam się z ich strony takiego odzewu Ale wiecie co, to chyba wynik zmiany temp W wakacje były ze mną w moim rodzinnym domu, gdzie mam ciepło i południowe okno. Choć nie stały na parapecie to jednak w pokoju się nagrzewało. Teraz wyjechały ze mną na studia, bo chciałam je mieć na oku a tu mam okno wschodnie i chłodniej w pokoju Innej przyczyny nie widzę ;) No chyba, że zmiana nawozu na ten guano, korzonki sa po nim takie miesiste

P.S. czy powinnam się martwić tym liściem z prawej strony na samym dole? Ma jakieś jaśniejsze plamy, mam nadzieję, ze to żadna choroba bakteryjna czy wirusowa W markecie nie rzuciło mi się to w oczy.. Czy może to być brak jakiegoś składnika pokarmowego lub "taka uroda"? Czy powinnam zakladac najgorsze? :/

[3velyna]

Jovanko, czyli prezentowanie swoich nowo zakupionych storczyków i chwalenie się wypuszczanymi przez storczyki pędami, nie poruszając kwestii związanej z wątkiem, czyli nie pytanie o stan storczyka, uważasz za porządek w sekcji? Osobiście uważam, że takie sprawy bardziej pasują do własnego wątku A skoro Dufin odczuwa potrzebę dzielenia się swoją radością z innymi, to podsekcja 'moje storczyki' wydaje mi się najodpowiedniejsza. Tam można na luzie porozmawiać nie wprowadzając off-topic'ów I nie miałam na myśli zadawania tam pytań typu 'co zrobić z keiki', gdy można odpowiedź znaleźć używając wyszukiwarki..

Czasami rzeczywiście nic się nie dzieje i nie ma się czym chwalić ale czasem radość jest tak duża, ze chciałoby się to wszystkim obwieścić i rzeczywiście mam problem gdzie i komu mogłabym o tym napisać

Dokładnie o to mi chodzi^

Ale kłócić się nie będę

Dufin, piękny jest ten storczyk. Korzenie idealne, a czy listek.. nie wiem, bo mało co widać na tym zdjęciu

[Jovanka]

..

A czy istniałaby możliwość założenia takiego swojego tematu w wyżej wspomnianym dziale,

Nooooo jak zakupiłaś kwitnącego storczyka w miedzyczasie... to masz już teraz na start co pokazywać......a dalej ....zaprezentuj te przekwitnięte przy nadziei .Plus kawałek o sposobach własnej uprawy.

Więc w "Twoich łapkach" już sprawa...
1/ opracuj sobie koncepcje jak zacząć.... aby ciekawie wypadł debiut,
2/wprowadź określenie tematu
3/ wyślij i ....czekamy

A pytania ? ...więcej korzystaj z opracowań w sekcji niż pytaj , bo... prawie wszystko już powiedziano.
Plus... wskazuję na bazę informacji stworzoną przez storczykarzy i dla storczykarzy -to portale storczykowe choćby tutaj T U T A J

Tak bywa, ze samymi poradami storczyk nie pożyje. Właściciel musi wiedzą wyprzedzać roślinę.

Powodzenia JOVANKA

[Dufin]

Przeszukałam forum pod hasłem "żółte plamy na liściach", tylko mój problem jest taki, ze skoro dopiero go kupiłam to nie jestem w stanie powiedzieć jak był traktowany i skąd te plamy mogą wynikać. Wy macie większe doświadczenie, możecie mi powiedzieć czy to może być jakiś objaw niedoboru bądź nadmiaru jakiegoś czynnika czy raczej tego typu plamy w 99% oznaczają zarażenie bakterią.. Odizolowałam go póki co od innych storczyków, ale obecnie znajduje się 2 metry od okna wschodniego, więc obawiam się, ze zacznie mu brakować światła

Eh.. taka była radość a teraz uśmiech zgasł z twarzy.. Wiecie jak jest w marketach, w ogóle mi się to nie rzuciło w oczy, inne światło, folie dookoła storczyka, inaczej ułożone liście. Byłam zachwycona ich jędrnością i pięknymi korzeniami co zauważyła także 3velyna

Po prostu po przeczytaniu kilku wątków o podobnej tematyce mam wątpliwości czy usunąć zmieniony liść, czy jest szansa, ze co innego jest powodem takiego stanu rzeczy, wtedy będę go obserwować. Nie ma żadnych zgrubień, otoczek, brązowych plam. Postaram się rano zrobić lepsze zdjęcie i umieszczę pod odpowiednim tematem..

To dowodzi, ze chyba za wcześnie jeszcze na swój własny "kanał" ;) Zobaczę jak się sprawa rozwinie..

w ogóle to zdołowałam się no :P

[Jovanka]

majcik

nie czytasz dokładnie....

Myślę, że każdy wie gdzie zaczyna się kolekcja/ bo to nie zakup/ i na ile jest w stanie zaproponować atrakcyjność tematu, z pominięciem postów pytających o problemy wynikające z oczywistych zasad uprawy.

Nie chodzi o ilość, ale ....o to, by było co pokazać jak przystało na publiczną prezentację szerokiemu światu
Ten cały wpis z mojego postu jako cytat u Ciebie , usunę - nie stosuje sie takich form cytatu....


Dufin
nie ma się co dołować - zawsze pytam w takiej sytuacji "czy znasz coś idealnego". Bo, nic takiego nie istnieje.
Zrób fotografię z przybliżeniem rośliny i dodatkowo plamę , jej obszar....
Historii nie będę zgadywać , jak zaradzić, postaram sie pomóc.każdy przypadek jest inny.
A storczyka nie musisz tak karać - jest bardzo ładny, zdrowy.Z defektem też sobie poradzisz.
Wstępnie wygląda to na negatywny efekt opakowania/zimno,zaparowanie styk folii/ w transporcie..magazynach....

Wiedz...,że plama plamie nie równa; przyczyny bywają różne , leczenie również inne i nie zawsze muszą doprowadzać do chorobowego stanu. A, już o wycięciu czegokolwiek ,to myśleć trzeba tylko w kategorii ostateczności.


Pozdrawiam JOVANKA