magduska81 -moje małe co nieco cz1.

[akl62]

Ale mają dziwny kolor ?

[magduska81]

A rodzice całkiem siwi a te jakieś przepiórkowe....i nie wiem czy to muchówki czy inne cuda ale kolejny rok mieszkają w lampie.

[zuzanna2418]

Ale świetna ptasia rodzinka U mnie w mieście namnożyło się wróbli w gniazdach, które budują w starej podbitce okapu. Ponieważ robią to rokrocznie, podbitki nie naprawiamy. Wróbli ubywa w miastach, więc staramy się sprzyjać odnawianiu populacji

[magduska81]

A dziś już lokatorzy wyprowadzili się...i mam nadzieję że do następnego roku.A wróbli nawet na wsi mało, nie ma stodół i nie ma zbóż bynajmniej w mojej okolicy,a wróbelki lubią stare zabudowania i ziarenka.Coś zanika a nowe nie zawsze znaczy lepsze dlatego lubię stare siedliska bo ich też coraz mniej...

[akl62]

U nas wróbki nie ma. Zimą nie jzajrzał do karmnika żaden. za to znowu sa drozdy, choć nie tyle co kilka lat temu. No coś piegżopodobnego miało gniazdo w tujach. Fajnie, że dbacie o te zanikające wróble.

[magduska81]

U mnie są jeszcze mimo braku stodół w okolicy, ale jak pamiętam z dzieciństwa to więcej ich było, a jak się rano kłóciły oj wrzaski były na całe podwórko,u mnie żyją bo jeszcze są kury i ziarka dostaną od kurek, zimą im podsypuję do karmnika, ale na polach zbóż u mnie prawie nie ma w okolicy i nie ma bażantów i kuropatw (brak ziemniaków i upraw polowych). Kiedyś "mieliśmy" swoje stadko w sadzie w mateczniku ale od kilku lat nie ma ani jednej,przepiórki za to jeszcze słychać jak nawołują się w polu ale też już coraz mniej mają gdzie,u mnie ok 90 % upraw to sady i owoce miękkie,a pola malowane zbożem rozmaitem z gruszą na miedzy to rzadkość niestety...A ptaszory lubię, na podwórku mam od kilku lat te same rudziki (właśnie opuściły gniazdo i latają takie niedopierzone) jaskółki które mnie radośnie witają w kwietniu,(na fot.co prawda kłopotliwe troszkę bo brudzą i miały ochotę wielką na balkonie zamieszkać)no i jeszcze mam właśnie te w latarence,oraz sikory i szpaki w rynnie,drozdy i pliszki tylko siwe bo żółtych od kilku lat nie widzę,kiedyś była jeszcze sowa na sośnie,oraz jeszcze parę innych gości ptasich,a co wieczór koncert kosa pod oknem (bezcenne).I chciałabym aby moje dziecko od małego wiedziało że trzeba szanować przyrodę na tyle ile nam się to udaje,by przetrwała dla naszych dzieci. a to mama tych maluchów z lampki.

[Pacynka]

moje iryski...może ktoś pomoże je nazwać??? Kremowe mam od początku z działką dość stara odmiana od ok 20 lat kwitły najpierw u mojej babci,a teraz u mnie. Fioletowe duże nn

Kremowe to irysy 'Flavescens'. Stara odmiana z 1813r., bardzo popularna dawniej w wiejskich ogródkach. Ślicznie pachną
Ciemnoniebieski irys to może 'Narain' vel 'Ormohr'? Ale czekoladowy to najprawdopodobniej 'Orelio'. Gdyby błękitny miał żółtawy środek, mogłabym obstawiać, ale Twój jest całkowicie niebieski, prawda? Identyfikacja irysów nie jest łatwa, gdyż jest ich całe mnóstwo. Na pewno masz irysy historyczne, ale nazwy odmianowe są jeszcze do ustalenia

Fajnie, że dbasz o skrzydlatych. U mnie całe hordy wróbelków robią przyjemny hałas zimą buszując sobie wśród zboża

[magduska81]

Tak te kremowe to dość stare jedne z najstarszych moich spadków ogrodowych te irysy róże i rudbekie to nabytki przeniesione z ogródka babci,a pozostałe iryski to podarunek o kuzynki.Dziękuję za identyfikację

[Edyta1]

Och widzę, że Twój ogródek tętni życiem .

Przeczytałam, że szukasz pomysłu na altanko -grilla. My mamy altanko-grillo-wędzarnię . Może Cię zainspiruje . Tylko ze względu na to, że są tam wędzone wędliny i to dość mocno dymi zdecydowaliśmy się odsunąć wędzarkę od dachu o jakieś 0,5 m, żeby była przestrzeń na przewiew. Wychodzi nieźle bo niew widać śladów okopcenia na altanie .
Tutaj możesz zoczyć zdjęcia z budowy:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=196

[magduska81]

Edytko obejrzałam i fajny zakątek masz a najbardziej podoba mi się drewniany dom i kolor tego drewna u Ciebie

[magduska81]

Czekałam czekałam a jak się pojawiły to przegapiłam :)ale już się poprawiam i oddaję im dzisiejszy wpis...to ok 4 letnie okazy,okaz 3 letni w tym roku zaszalał i ugina się od kwiatów, po dodaniu torfu Bouqet nie już Bouqet Rose ale Bouqet Violet :)na fot.Nikko Blue, Bicolor,Grandiflora, Magical Jade (jeszcze w niepełnej krasie) ost fioletowe to Bouqet Rose.

a na koniec białe giganty te z pierwszego planu to niestety kwiat podwójny ale i tak wyjątkowo w tym roku wyrośnięty, a to dzięki temu że z tego krzaka w każdą stronę Polski rozjechały się patyczki i sprawdziła się stara zasada że to co oddajemy wraca podwójnie

[iwona0042]

Witaj Magdo, przyszłam do Ciebie zachęcona ofertą sprzedażową, piszesz, że będziesz miała floksy, ale widzę i inne cudeńka u Ciebie, masz piękne rośliny, zwierząt u Ciebie nie brakuje, kota masz prześlicznego, i córcia, piszesz że pozory mylą, ale lepiej niech to łobuziak będzie, jak ma być za spokojna, będę do Ciebie zaglądać, a o patyczki tych hortensji drugiej i szóstej mocno się uśmiechać i poczekam na floksy

[magduska81]

Na razie i rośliny mi stanęły ze wzrostem umiarkowanie podlewam by się nie przyzwyczaiły.Jak tylko coś popada to dam znać co i ile jest a nie zaszkodzi ja pewnie też się uśmiechnę

[iwona0042]

No to może pouśmiechamy się do siebie i jeśli zechcesz wymienimy, zapraszam do mnie

[magduska81]

A to jeszcze jedna piłkowana o grubych liściach i wys ok1,5 m kwitnie co roku,różowa od poczatku nie przebarwia się,może ktoś wie co to za jedna?