Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
A to ciekawe co piszesz.
Ja miałam w zeszłym roku nasiona ze sklepu czerwonego i białego.
Wyrósł prawie na 2 metry a z nasion które wysiałam, wyszły wszystkie różowe.
Tak samo miałam z różowymi i białymi kilka lat temu.
Miałaś swoje nasiona czy kupiłaś, Boże te sklepowe tak robią ?
Albo moje były jakieś dziwne.
Książę ładniutki, ale mnie bardziej podoba się Champagne.
Ja miałam w zeszłym roku nasiona ze sklepu czerwonego i białego.
Wyrósł prawie na 2 metry a z nasion które wysiałam, wyszły wszystkie różowe.
Tak samo miałam z różowymi i białymi kilka lat temu.
Miałaś swoje nasiona czy kupiłaś, Boże te sklepowe tak robią ?
Albo moje były jakieś dziwne.
Książę ładniutki, ale mnie bardziej podoba się Champagne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
MAŁGOSIU nie wiem czy on jest wieloletni ,bo dostałam jesienią sadzonkę i dopiero 1 sezon jest u mnie .Wysiałam nasionka ale z 1 kępki zostawiłam korzeń w ziemi ,wiec zobaczę co z tego wyjdzie .Jeśli nasionka wzejdą teraz to je popikuję a jak nie no to pozostaje mi czekać na przebudzenie korzenia
GRAŻYNKO 2 lata temu siałam pełne kosmosy a nasionka miałam z Niemiec .Pełne kosmosy mają inną budowę krzaczka niż puste .Ja zaraz rozsiałam nasionka i przezimowały w ziemi to samo zrobiłam z wilczomleczem obrzeżonym .Miałam mnóstwo krzaczków kosmosu ,ale nie wszystkie zakwitły .Inne poszły tylko w liście .Te pełne są właśnie takie wysokie i potężne .Champagne polecam zresztą Princa również on kwitnie NON -STOP.Champagne i Olimpic Palace obie są na prawdę piękne godne polecenia a mam je dopiero 1 sezon u siebie
MARIOLKA to jeden z piękniejszych kwiatów, a płatki ma takie grubiutkie i jak nazwa wskazuje jest właśnie w takim kolorze .Nie wiem tylko dlaczego te róże ,które mają piękne kwiaty nie pachną ,ale coś za coś
.Porobiłam parę fotek ,ale aparat zostawiłam w ogródku .Fotki będą wieczorem teraz spadam liczyć kolce jak to mówi Tosia
Takie miałam ubiegłoroczne kosmosy

GRAŻYNKO 2 lata temu siałam pełne kosmosy a nasionka miałam z Niemiec .Pełne kosmosy mają inną budowę krzaczka niż puste .Ja zaraz rozsiałam nasionka i przezimowały w ziemi to samo zrobiłam z wilczomleczem obrzeżonym .Miałam mnóstwo krzaczków kosmosu ,ale nie wszystkie zakwitły .Inne poszły tylko w liście .Te pełne są właśnie takie wysokie i potężne .Champagne polecam zresztą Princa również on kwitnie NON -STOP.Champagne i Olimpic Palace obie są na prawdę piękne godne polecenia a mam je dopiero 1 sezon u siebie
MARIOLKA to jeden z piękniejszych kwiatów, a płatki ma takie grubiutkie i jak nazwa wskazuje jest właśnie w takim kolorze .Nie wiem tylko dlaczego te róże ,które mają piękne kwiaty nie pachną ,ale coś za coś

Takie miałam ubiegłoroczne kosmosy



- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu śliczne te kosmosy czy zbierałaś nasiona czy może wysiały się same
U mnie jeden skądś się wziął i zostawię go żeby się wysiał może w przyszłym
roku wzejdzie i będzie go więcej
U mnie jeden skądś się wziął i zostawię go żeby się wysiał może w przyszłym
roku wzejdzie i będzie go więcej

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadźko to bardzo Cie prosza....chętnie się przypomna....ale kiedy się przypomnieć....to może już się teraz przypomna.
...hura




...hura



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu te pełne kosmosy są śliczniutkie, szkoda że takie wielgaśne porosły, zresztą moje puste też takie wielgaśne i zasłaniają wszystko w koło, część już podcięłam i skróciłam bo ciągną wodę różom bez miary. 

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziulku, nie zgadzam się z twierdzeniem, że róże, które mają piękne kwiaty, nie pachną. Niektóre pachną wyjątkowo pięknie. Czyż Charles de Gaulle nie ma pięknych kwiatów? A jak pachnie!
A mój ulubiony bladawiec ma chyba najpiękniejsze kwiaty, jakie można sobie wymarzy i zapach jest unikalny, cudny! Można by tak wymieniać długo
Nie wydaje Ci się, że Książę Monaco przybiera w tym roku bardzo dziwne kolory?
Miałam w ubiegłym roku sliczne dzwonki ogrodowe. Jeden lila, jak Twój, drugi fioletowy. Wysiałam nasiona, ale maciupkie siewki uschły, jak zazwyczaj u mnie
W takie upały nie nadążam podlewać. Chyba wysieję jesienią, najwyzej zakwitną dopiero w następnym roku
Inaczej raczej nie mam szans na nie ...
A mój ulubiony bladawiec ma chyba najpiękniejsze kwiaty, jakie można sobie wymarzy i zapach jest unikalny, cudny! Można by tak wymieniać długo

Nie wydaje Ci się, że Książę Monaco przybiera w tym roku bardzo dziwne kolory?
Miałam w ubiegłym roku sliczne dzwonki ogrodowe. Jeden lila, jak Twój, drugi fioletowy. Wysiałam nasiona, ale maciupkie siewki uschły, jak zazwyczaj u mnie


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
MAJKA już wiekszość kosmosów wyrzuciłam, bo sie rozwalają i nie dają żyć różom ,to samo zrobiłam z ogórecznikiem też wywaliłam spod róż .Oczywiście przy ogórkach może być jako naturalna podpora ,ale nigdzie więcej, bo to pochłaniacz wody .Ten kosmos rośnie między burakami i niech sobie rosnie dalej
ELUSIA mom nadzieja ,ze taki som wyrośnie na przyszły rok .Możesz posioć go już w tym roku .Byda dować pozor na nasionka i zaroski pozbierom
STASIU nie zbierałam nasion tylko zostawiłam ,żeby sie wysiały i taki efekt
IZULKO może to tylko u mnie ,ale masz racje generał pachnie i na dodatek ma piękne kwiaty ,ale np. moja avatarkowa nie pachniała, a miała piękne kwiaty to samo księciunio .Jest taki sam jak w ubiegłym roku tylko robię mu mniej fotek niż w ubiegłym roku .Każda nowość ma u mnie priorytet zdjeciowy
Mam nadzieję ,ze moje wykiełkuja

ELUSIA mom nadzieja ,ze taki som wyrośnie na przyszły rok .Możesz posioć go już w tym roku .Byda dować pozor na nasionka i zaroski pozbierom

STASIU nie zbierałam nasion tylko zostawiłam ,żeby sie wysiały i taki efekt
IZULKO może to tylko u mnie ,ale masz racje generał pachnie i na dodatek ma piękne kwiaty ,ale np. moja avatarkowa nie pachniała, a miała piękne kwiaty to samo księciunio .Jest taki sam jak w ubiegłym roku tylko robię mu mniej fotek niż w ubiegłym roku .Każda nowość ma u mnie priorytet zdjeciowy







- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
No, są róże o bardzo pięknych kwiatach, które nie pachną, ale nie jest to na szczęście reguła 
Spytałam o Księcia, bo wydał mi sie zmieniony, a w tym roku niektóre róże, przynajmnie na początku, wydają kwiaty w nietypowych dla siebie barwach
Urocza ta Węgierka. I tygrysówka sliczna. A z ostatnich zdjęć to już zaczyna jesień wyglądać

Spytałam o Księcia, bo wydał mi sie zmieniony, a w tym roku niektóre róże, przynajmnie na początku, wydają kwiaty w nietypowych dla siebie barwach

Urocza ta Węgierka. I tygrysówka sliczna. A z ostatnich zdjęć to już zaczyna jesień wyglądać

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadwiżko już się ciesza.....ja pozbierałach przed deszczem nasionka ostróżek....jak byś tak prawie chciała to mosz.
Węgierka śliczna....moja ma przerwę....ale już wiem gdzie posadza tylko jeszcze nie wiem z czym.


Węgierka śliczna....moja ma przerwę....ale już wiem gdzie posadza tylko jeszcze nie wiem z czym.

- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Twoimi różami można zachwycać się bez końca, same śliczności. Fotki prezentowane są ciekawie, świetne kolaże a róże na nich jak żywe. Podziwiam też kosmosy i cynie, jakie to piękne kwiaty. 

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu uśmiałam się z trzeciej fotki.
Ślicznego masz hibka.
Mój najładniejszy, który miał chyba z 15 lat padł tej zimy.
Uwielbiam dalie kaktusowe, kiedyś taką miałam.

Ślicznego masz hibka.
Mój najładniejszy, który miał chyba z 15 lat padł tej zimy.

Uwielbiam dalie kaktusowe, kiedyś taką miałam.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu - o różach nic nie powiem bo już wszystkie możliwe słowa zachwytu padły w Twoim wątku
A takie pełne kosmosy miałam w zeszłym roku z nasionek, które dostałam od Ewy z Krakowa.
Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś, za chwilkę wstawię specjalnie dla Ciebie zdjęcie Leśnej Kałuży, tylko je pozmniejszam.... Na razie

A takie pełne kosmosy miałam w zeszłym roku z nasionek, które dostałam od Ewy z Krakowa.
Bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś, za chwilkę wstawię specjalnie dla Ciebie zdjęcie Leśnej Kałuży, tylko je pozmniejszam.... Na razie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu wśród róż troszkę kosmosów zostawiłam bo co będzie robić im cień jak znowu przyjdą upały ale dość znacznie je podgoliłam. Warzywka rosną u Ciebie że aż miło, o kwiecie nie wspominam bo zawsze śliczny. 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
MAJKA u mnie te kosmosy miały takie grube łodygi ,i całą wodę i żarełko kradły różom .Dzisiaj zauważyłam na liściach doktorka mączniaka jak nigdy u żadnej moje róży
,ale tylko jak na razie na górnych liściach .Pomidorki powoli zaczynają sie czerwienić oby jeszcze trochę słonka do nas zajrzało
MARYSIU kałużę widziałam i jest ładniejsza od oczka ,które buduje mój brat bo bardziej naturalna .Tez dostałam od Ewki nasionka ,ale zapomniałam gdzie je włozyłam .Dopiero niedawno je znalazłam będą na przyszły rok jak znalazł
GRAŻYNKO one nie są podobne do Twoich
Synowa kupiła pomidory koktajlowe truskawkowe na wiosnę w Lidlu i z tych maleńkich nasionek wyrosły blisko 2 m rośliny z takimi papryczkowymi owockami .W ogóle nie podobne do matki bo tamte były 2 razy mniejsze i okrągłe .Mnie też 1 hibiskus zmarznął tej zimy
TOSIA zasuwasz jak mały samochodzik daj na luz .Dzisiaj tak jakby skończyłam jako tako obsadzanie terenu przed domem .Niestety trzeba tam jeszcze trawy dosiać ,ale już widziałam jak smarkaty ze psem tam łaził .Nic tylko walnąć w łepetynę .Tylko sie boję tej roboty jak zaczna spadać te wszystkie liście
IRENKO
jesteś miła ,ale tegoroczne cynie mnie zauroczyły
ELUSIA Dzięki za nasionka ostróżek .Nie mom kaj sadzic tego wszystkiego .Na razie robia porządki ,bo przecież przyjadą nowe różyczki
IZULKO niestety nie tylko z ostatnich fotek zaczyna zaglądać jesień .Ptaki dobieraja sie już powoli do dojrzałych owoców czarnego bzu, a inne szykują sie do wylotu ,ale jeszcze nie zauważyłam ,żeby zbierały sie w grupki .Przelatują nad moim ogródkiem .
A to efekt pracy przed domem .Raabtka z trzmieliną oskrzydloną irysami i firletką a w koło obsadzona serduszką

Duża obsadzona hostami ,miodunkami od Basi w środku posadzony cis a także cyprysiki groszkowe malutkie sadzonki ,paproć .Większa obsadzona aksamitkami,bratkami,bodziszkiem wiesiołkiem i tam posadzone 3 róże ,obok liliowce, irysy piwonia a potem mały skalniak obsadzony rozchodnikami i nie tylko .Muszę tylko dosiać trawy ,ale poczekam na deszcz


MARYSIU kałużę widziałam i jest ładniejsza od oczka ,które buduje mój brat bo bardziej naturalna .Tez dostałam od Ewki nasionka ,ale zapomniałam gdzie je włozyłam .Dopiero niedawno je znalazłam będą na przyszły rok jak znalazł
GRAŻYNKO one nie są podobne do Twoich

TOSIA zasuwasz jak mały samochodzik daj na luz .Dzisiaj tak jakby skończyłam jako tako obsadzanie terenu przed domem .Niestety trzeba tam jeszcze trawy dosiać ,ale już widziałam jak smarkaty ze psem tam łaził .Nic tylko walnąć w łepetynę .Tylko sie boję tej roboty jak zaczna spadać te wszystkie liście


IRENKO

ELUSIA Dzięki za nasionka ostróżek .Nie mom kaj sadzic tego wszystkiego .Na razie robia porządki ,bo przecież przyjadą nowe różyczki

IZULKO niestety nie tylko z ostatnich fotek zaczyna zaglądać jesień .Ptaki dobieraja sie już powoli do dojrzałych owoców czarnego bzu, a inne szykują sie do wylotu ,ale jeszcze nie zauważyłam ,żeby zbierały sie w grupki .Przelatują nad moim ogródkiem .
A to efekt pracy przed domem .Raabtka z trzmieliną oskrzydloną irysami i firletką a w koło obsadzona serduszką

Duża obsadzona hostami ,miodunkami od Basi w środku posadzony cis a także cyprysiki groszkowe malutkie sadzonki ,paproć .Większa obsadzona aksamitkami,bratkami,bodziszkiem wiesiołkiem i tam posadzone 3 róże ,obok liliowce, irysy piwonia a potem mały skalniak obsadzony rozchodnikami i nie tylko .Muszę tylko dosiać trawy ,ale poczekam na deszcz

