Może już pomijając dyskusje odnośnie "kudłatego kaktusa" przystąpię do dalszej prezentacji kaktusów mojej M.
Mammillaria woodsii (tak.. znowu

)
Mammillaria zeilmanniana po przejściach
I teraz duma mojej lubej

Echinopsis eyriesii. Najpierw "Echinopsis matka":
Od tego kaktusa wywodzą się wszystkie poniższe:
Mój Echinopsis też pochodzi z tej rodzinki

Z całej gromady tylko jeden w zeszłym sezonie zaprezentował kwiat. Brak wiedzy na temat zimowania pociągnął niestety konsekwencje

W tym sezonie każdy z Echinopsisów pójdzie na zimowisko, więc dość ciekawie może wyglądać przyszły sezon gdyby wszystkie zechciały zakwitnąć
