Siedlisko z sosnami
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Czyli Marzenko założyłaś wątek na srebrne gody. Zacznę od Azji - to przepiękny pies wcale się nie dziwię, że go kochacie. Kto mógł go oddać do azylu, ale odwdzięcza się Wam za serce. Króliczki to nie moją działka ale wyglądają ślicznie. Teraz bzy - czuję aż tu jak pachną też miałam taką ścianę z wielkim trudem została wykarczowana i Lola ma tam wolierę. A pozostałymi mniej się przejmuj każdy ma swoje takie lub inne szczególnie jak po kimś. Ja mam naprzeciwko sąsiadów kupili pustą działkę , wybudowali ładny domeczek, uprzątnęli wszystkie resztki ale są jak na patelni. Mimo że mamy do nich z 20 m słychać każde słowo zero intymności. A zanim coś wyrośnie to ho ho! nasłuchamy się.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Marysiu, u mnie sąsiadów nie ma. Mieszka leciwa staruszka z synem (bardzo lubi wypić) po drugiej stronie drogi. Za płotem z jednej strony stoi opuszczony dom cioci. Kupił go bogaty sąsiad ze względu na ziemię. Ma w planach na podwórku po cioci wybudować warsztat dla swoich ciągników, aut i innych maszyn. Ale póki co nic nie robi...ufff. Za płotem z drugiej strony mam nieużytki z samosiejkami czeremch, sosen i brzózek. Nikogo nie słyszę i nikt mnie nie słyszy.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42373
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Ja nie pisałam tego do Ciebie tylko starałam Ci się umilić Twoje resztki po poprzednikach. A od strony pana warsztatowca posadź dużo roślin zrób sobie od razu mur całoroczny, bo on to kiedyś zrobi.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Tak robię marysiu, że teraz sadzę tam tuje, które kupuję, sadzę pielęgnuję i jak nie zima to susza je zabiera. One mają za ścianę robić a na ich tle krzewuszki, berberysy i inne w miare odporne na moje siedliskowe warunki.
Na sąsiada jednak nie mogę narzekać, mam dostęp do popieczarkowej ziemi, którą wsypuję praktycznie pod wszystko co sadzę. Czasem przywożą mu zwroty lub zużytą i taczką zwożę to sobie
. Teraz znów wypatrzyłam, ze ma wywiezioną sporą kupkę z ziemią lepszą niż moja. No i znów z taczką tam obróciłam
.
A króliki Marysiu to takie bezproblemowe zwierzątka. Dam im jesć 2x dzień, pić. Raz na tydzień posprzątam i gotowe. Można się przytulić, pogłaskać, no i robią kuuupy, wartościowe kuupy
.
Na sąsiada jednak nie mogę narzekać, mam dostęp do popieczarkowej ziemi, którą wsypuję praktycznie pod wszystko co sadzę. Czasem przywożą mu zwroty lub zużytą i taczką zwożę to sobie


A króliki Marysiu to takie bezproblemowe zwierzątka. Dam im jesć 2x dzień, pić. Raz na tydzień posprzątam i gotowe. Można się przytulić, pogłaskać, no i robią kuuupy, wartościowe kuupy

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Siedlisko z sosnami
Marzka, to 2 w jednym, do kochania i do nawożenia
Są piękne
Będąc goscinnie w Niemczech w pewnej fabryce, która ma fioła na punkcie ekologii w zagrodach hodowano owce, które zamiast kosiarki zjadaly trawę, a przy okazji zostawiały nawóz. Przenosili je z miejsca na miejsce żeby miały co jeść i muszę Wam powiedzieć, że to fajna sprawa


Będąc goscinnie w Niemczech w pewnej fabryce, która ma fioła na punkcie ekologii w zagrodach hodowano owce, które zamiast kosiarki zjadaly trawę, a przy okazji zostawiały nawóz. Przenosili je z miejsca na miejsce żeby miały co jeść i muszę Wam powiedzieć, że to fajna sprawa

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Mnie jako kosiarka marzy się coś takiego
, ale póki co zostaje w sferze marzeń. Choć jak widać przymiarki były rok temu na festynie "Święto Truskawki" .
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Wspaniały ten "odziedziczony" żywopłot !!! Ależ musi pachnąć w ogrodzie , gdy kwitnie 
A Azja śliczna i milutka , tylko ... całkiem do Azji nie podobna . Bo Azja ... to miał na piersiach trzy sine ryby tatułowane. Oczywiście Azja Tuhajbejowicz

A Azja śliczna i milutka , tylko ... całkiem do Azji nie podobna . Bo Azja ... to miał na piersiach trzy sine ryby tatułowane. Oczywiście Azja Tuhajbejowicz

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Ewelinko, Azję adoptowaliśmy z imieniem, my jej go nie nadawalśmy. Ona ma tatuaż i jak znaleźli ją pod schronem to skontaktowali się z jej pierwszym domem. Ci ludzie jej nie chcieli, ale imię podali. Smutna jej historia, żeby tak na stare lata psa wyrzucać? Nie wyobrażam sobie.
Ty też masz leciwą psinkę, to rozumiesz o czym mówię. Przecież po tylu latach to jak członek rodziny...
Mam też drugą sunię, kundelka. Wzięłam ją 7lat temu ze schroniska w Pabianicach k.Łodzi. Wariatka nie z tej ziemi. Goni wzdłuż ogrodzenia każdy zaszybko jadący samochód (w sensie, że silnik głośniej pracuje). Śmiejemy się z niej, że powinna jako radar dorabiać w policji ;-).
.
psy to takie nasze barometry nastroju. Jak widzą, ze jestem wściekła to schodzą z drogi a potem delikatnie podchodzą i badają sytuację. Jak narozrabiają, to Tina jako przedstawicielka jest posłem i prowadzi rozmowy pojednawcze.
Ty też masz leciwą psinkę, to rozumiesz o czym mówię. Przecież po tylu latach to jak członek rodziny...
Mam też drugą sunię, kundelka. Wzięłam ją 7lat temu ze schroniska w Pabianicach k.Łodzi. Wariatka nie z tej ziemi. Goni wzdłuż ogrodzenia każdy zaszybko jadący samochód (w sensie, że silnik głośniej pracuje). Śmiejemy się z niej, że powinna jako radar dorabiać w policji ;-).
psy to takie nasze barometry nastroju. Jak widzą, ze jestem wściekła to schodzą z drogi a potem delikatnie podchodzą i badają sytuację. Jak narozrabiają, to Tina jako przedstawicielka jest posłem i prowadzi rozmowy pojednawcze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami
Rozpędziłaś się z tym wątkiem niesamowicie. Tak narzekałaś na ogródek a szpalerka z bzów to Ci tylko pozazdrościć można, to jest dopiero zapach. Nie martw się, trawę też zrobisz powoli i kucyk będzie Ci ją strzygł. Jak wiesz co chcesz to teraz tylko do tego dążyć, połowę kłopotu z główki.
Fajna ta Twoja biała psina, podobna do mojej, również adoptowanej. Moja nieco wyższa i ostatnio bardzo szczupła jak na nastolatkę przystało. A je tyle co dwa razy od niej większy Golden
Niektórym to dobrze, nie tyją. 
Fajna ta Twoja biała psina, podobna do mojej, również adoptowanej. Moja nieco wyższa i ostatnio bardzo szczupła jak na nastolatkę przystało. A je tyle co dwa razy od niej większy Golden


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
Aprilku nic mi nie mów o tyciu. Jakoś ostanio wszystkie spodnie się skurczyły, ale to chyba po praniu ;-)
Oj marzenia to ja mam tylko tego czegoś do ich realizacji ciągle brakuje, jak to szło? na literkę p... czy jak kto woli bardziej luzacko na literkę k... jak kasa
Oj marzenia to ja mam tylko tego czegoś do ich realizacji ciągle brakuje, jak to szło? na literkę p... czy jak kto woli bardziej luzacko na literkę k... jak kasa
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Marzenko cudnie się rozwija Twoj wątek
Suńka wspaniała !
Uwielbiam takie siedliska, mają swój klimat
No niestety kasa.... kasa....
Ale pomalutku osiagnieśz swoj cel, a jak on wtedy będzie smakował 

Uwielbiam takie siedliska, mają swój klimat

No niestety kasa.... kasa....


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami
Naturalnie że spodnie w praniu się skurczyły, dałaś za wysoką temperaturę
A ten drugi temat to nawet nie wspomnę, przed chwilą ubiezpieczyłam auto

A ten drugi temat to nawet nie wspomnę, przed chwilą ubiezpieczyłam auto

- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Siedlisko z sosnami



- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami
gatita - witam serdecznie
. Staram się podtrzymywać wątek i rozwijać go. Pokazuję to co warte pokazania i co ciekawe, choć jakieś rupiecie pewnie też ujrzycie na ekranie
. Patrząc na Twój ogród (zerknęłam w międzyczasie) widzę bardzo wysmakowane wnętrze w ogrodzie, coś jak zielony salon. A ta ściana z kamienia/łupków to już mistrzostwo świata
.
U Ciebie też widzę duży piesek jest . Ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez psa. No bo jakto, żeby na wsi psa nie było? A ja przecież na wsi mieszkam
Aprilku , masz absolutną rację na pewno pranie miało zawysoką temperaturę i spodnie ucierpiały. Nawet kopanie ogródka nie bardzo pomaga niestety, bo potem jem za dwóch, a tu urlop niedługo i jak ja na plażę wyjdę? Bałtyk z brzegów wystąpi i cofka będzie do wisły.
jutro kolejne odsłony z ogrodu, więc zapraszam
bina12 - zaraz idę do Ciebie. U mnie nic szybko się nie dzieje. to co pokazuję, to juz było. kwestia pokazania tego na zdjęciach. Ale dziękuję za odwiedziny i zapraszam na następne wizyty



U Ciebie też widzę duży piesek jest . Ja nie wyobrażam sobie ogrodu bez psa. No bo jakto, żeby na wsi psa nie było? A ja przecież na wsi mieszkam
Aprilku , masz absolutną rację na pewno pranie miało zawysoką temperaturę i spodnie ucierpiały. Nawet kopanie ogródka nie bardzo pomaga niestety, bo potem jem za dwóch, a tu urlop niedługo i jak ja na plażę wyjdę? Bałtyk z brzegów wystąpi i cofka będzie do wisły.
jutro kolejne odsłony z ogrodu, więc zapraszam

bina12 - zaraz idę do Ciebie. U mnie nic szybko się nie dzieje. to co pokazuję, to juz było. kwestia pokazania tego na zdjęciach. Ale dziękuję za odwiedziny i zapraszam na następne wizyty
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami
Marzenko u mnie 3 psiury: wilk, yorczyca i ostatni "nabytek" przygarnięty od ludzi też york, tylko taki baaaardzo wyrośnięty 
Czekam na fotki

Czekam na fotki
