IDENTYFIKACJA :Jaka to odmiana jabłka?Identyfikacja wg. owoców
-
- 200p
- Posty: 207
- Od: 25 sie 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: jabłoń Gładysz ?
Witam
Mi pasuje do tego opisu stara odmiana jabłek Sztetyna Zielona
Na tej stronie są stare odmiany jabłoni: http://stareodmiany.pl/index.php?start=10
Mi pasuje do tego opisu stara odmiana jabłek Sztetyna Zielona
Na tej stronie są stare odmiany jabłoni: http://stareodmiany.pl/index.php?start=10
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: jabłoń Gładysz ?
Dzięki! Już wysłałam mailem Tacie do analizy.
Dam znać jutro co ekspert powiedział. 
No, niestety.
Tata mówi, że sztetyny też mieli, bo w tamtym czasie były bardzo modne.
Mówi, że różnica jest w kolorze: sztetyna jest żółtawa, a gładysz ciemno zielony, praktycznie swą zielenią nie odróżniał się od liści. Sztetyna jest jakby spłaszczona, gładysze były okrąglutkie.


No, niestety.

Mówi, że różnica jest w kolorze: sztetyna jest żółtawa, a gładysz ciemno zielony, praktycznie swą zielenią nie odróżniał się od liści. Sztetyna jest jakby spłaszczona, gładysze były okrąglutkie.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: jabłoń Gładysz ?
Otóż otrzymałam informację z południa Polski, że być może gładysz to ta sama odmiana co ZIMAK. Ktoś słyszał?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: jabłoń Gładysz ?
Z zimowych zielonkawe:
Boiken - bardzo popularny był, duże owoce, żebrowane nieco ale kuliste, zielone przed dojrzeniem, potrafi przechować się bez problemu. Kwaśny, skórka tłusta.
Landsberska reneta, bardzo popularna - ale kolor raczej żółtozielony i miewała rumieniec. Lepka skórka. Podejrzewam że nie o nią chodzi, ale robię listę...
Bukówka - popularna była w Przemyskiem, mrozoodporna, owoce raczej małe, zielono-żółte, ale miały rumieniec, kwaśne, tłusta skórka. Te rzeczywiście wytrzymałyby pod sniegiem ;)
Dużo rzadziej (ale rosła w Przeworsku, okolica pasuje ;) ) Złota Szlachetna - kulisty owoc, rzadko miewa rumieniec, dojrzałe są żółte, w smaku winne, faktycznie leżały bez problemu długo. Czasem nazywana kwaśną kosztelą, bo owoc bardzo podobny (myśle że Kosztela by sie nie pomyliła, zresztą nie jest późnozimowa)
Jeszcze parę zielonych jabłek bywało, ale nie zimowe. Natomiast było też parę odmian właściwie bez nazwy, takie dość maławe owoce i smak średni, prawdopodobnie lokalne tam w okolicy (- dziadek zbierał zrazy różnych ciekawostek, po ogrodach klasztornych itp), zxatem równie oczywiste byłyby lokalne nazwy w stylu zimak czy gładysz. Ostatnio była cała akcja zbierania starych odmian, które pewnie mozna teraz już obejrzeć w arboretum w Bolestraszycach. Może tam będą wiedzieć?

Boiken - bardzo popularny był, duże owoce, żebrowane nieco ale kuliste, zielone przed dojrzeniem, potrafi przechować się bez problemu. Kwaśny, skórka tłusta.
Landsberska reneta, bardzo popularna - ale kolor raczej żółtozielony i miewała rumieniec. Lepka skórka. Podejrzewam że nie o nią chodzi, ale robię listę...
Bukówka - popularna była w Przemyskiem, mrozoodporna, owoce raczej małe, zielono-żółte, ale miały rumieniec, kwaśne, tłusta skórka. Te rzeczywiście wytrzymałyby pod sniegiem ;)
Dużo rzadziej (ale rosła w Przeworsku, okolica pasuje ;) ) Złota Szlachetna - kulisty owoc, rzadko miewa rumieniec, dojrzałe są żółte, w smaku winne, faktycznie leżały bez problemu długo. Czasem nazywana kwaśną kosztelą, bo owoc bardzo podobny (myśle że Kosztela by sie nie pomyliła, zresztą nie jest późnozimowa)
Jeszcze parę zielonych jabłek bywało, ale nie zimowe. Natomiast było też parę odmian właściwie bez nazwy, takie dość maławe owoce i smak średni, prawdopodobnie lokalne tam w okolicy (- dziadek zbierał zrazy różnych ciekawostek, po ogrodach klasztornych itp), zxatem równie oczywiste byłyby lokalne nazwy w stylu zimak czy gładysz. Ostatnio była cała akcja zbierania starych odmian, które pewnie mozna teraz już obejrzeć w arboretum w Bolestraszycach. Może tam będą wiedzieć?

- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: jabłoń Gładysz ?
Cóż... do w arboretum w Bolestraszycach pisałam i chyba oni będą tu najlepszym źródłem. Jest tam Pani, która bada jabłonie w caaałej okolicy. Zasugerowała, że gładysz to może być zimak, mają go u siebie, ale jeszcze nie owocuje. Napisała, że jest ogromnie rzadko spotykany. W sieci nic o nim nie znalazłam.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Jakie to jabłko, jaka jabłoń? Identyfikacja odmian.
Były kiedyś w sprzedaży takie jabłka, ale ostatnio zniknęły, przynajmniej w Krakowie.
Ciemnoczerwone, wydłużone, z charakterystycznymi wypukłościami w dolnej części (trochę jak w strąkach papryki). W smaku była wyczuwalna goryczka.
Ktoś pomoże?
Nadawałyby się do cydru, tylko muszę namierzyć odmianę i sadownika, który je uprawia...
Ciemnoczerwone, wydłużone, z charakterystycznymi wypukłościami w dolnej części (trochę jak w strąkach papryki). W smaku była wyczuwalna goryczka.
Ktoś pomoże?
Nadawałyby się do cydru, tylko muszę namierzyć odmianę i sadownika, który je uprawia...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Starking zapewne.
Niestety w handlu już się nie spotyka tych z wyczuwalną goryczką, tylko jakieś "podróbki"
Niestety w handlu już się nie spotyka tych z wyczuwalną goryczką, tylko jakieś "podróbki"
Zielonym do góry!!!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4785
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Albo Gloster- twardszy i o mniej prążkowanym "umaszczeniu".
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Tak! To był starking.
Wielkie dzięki. To teraz zaczynam poszukiwania
Wielkie dzięki. To teraz zaczynam poszukiwania

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1072
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Maryann - kształt faktycznie podobny, ale Gloster nie ma goryczki i jest jaśniejszy, Starkingi były piękne ciemnoczerwone.
Kto raz spróbował starego Starkinga - nie zapomni.
Kto raz spróbował starego Starkinga - nie zapomni.
Zielonym do góry!!!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4785
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Tej jesieni(myślę) po raz pierwszy znów spróbuję... 

Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Taaaaaaak zgadza się, to STARKING, super jabłuszko, a ten słodko - goryczkowy smak jest PYCHOTAdoc_kr pisze:Ciemnoczerwone, wydłużone, z charakterystycznymi wypukłościami w dolnej części (trochę jak w strąkach papryki). W smaku była wyczuwalna goryczka.

Moje ulubione, aczkolwiek trudno dostępne na targu, o drzewku takim marzę.
Są dostępne coś podobne do Starkingów ale to nie ten smak i daleko im do tych sprzed lat.
Wsadziłam pestki kilka lat temu i wyrosły 2 dorodne okazy ( tak wiem, wiem że może być inne bo to od pestki, ale może uda mi się zaszczepić na nich ten prawdziwy STARKING ).
A mam cichą nadzieję że może będą miały ten pyszny smak i soczystość.

BOŻENA
-
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Masz?maryann pisze:Tej jesieni(myślę) po raz pierwszy znów spróbuję...
A odpalisz zraza (oczywiście nie teraz

W szkółce w Zelkowie nie mają...
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4785
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jakie to jabłko - wydłużone, ciemnoczerwone
Starkingi, nawet kiedy były na topie potrafiły być bardzo różne(albo to fantazja badylarzy...). I do dziś tak jest, że będą różne nie tylko z powodu podkładki ale i gleby. Zaś co z mojego wyrośnie... nie wiem, bo to z all... . Przypomnij się w styczniu, pewnie będzie co uszczknąć.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!