


wczoraj skorzystałam z wietrznej i chłodnej pogody ( przynajmniej u mnie do 14 tak było ) pomyłam okna, podłogi, drzwi... odchwaściłam mieszkanie, z planów działkowych nici - musiałam jakoś wykorzystać chwilę, zresztą młodsza córka katar ma do brody






Zimą to będziesz szperała w internecie jest dużo roślin w przedsprzedaży i to super rozwiązanie bo nie trzeba płacić od razu albo wpłata 50% ,a reszta przed wysyłkąanushka pisze:zastanawiam się co ja będę robiła w zimę
A ja kupuję - ale tylko u moich sprawdzonych sprzedawców i nie zdażyło się żebym była niezadowolonaDebra pisze:Osobiście - po doświadczeniu tegorocznym - odradzam te zimowe zakupy. Kupujemy 'kota w worku'. Sprzedawca sam nie wie co i jak mu wyrośnie, bo zależy od pogody. W efekcie wysyła inne rosliny - np. konwalie zamiast Liriope Muscari, co mi się przytrafiło, zgniłe sadzonki, albo sadzonki, które sa tak słabe, że ledwo rosną.