Oooooo jeszcze trochę i rok minie a ja o swoim wątku zapomniałam.....aż wstyd
W mojej kolekcji duże się zmieniło - są i nowości są i straty w zielonych - a i niektóre się rozrosły......co ja będę pisać wartałoby jakieś fotki zrobić i Wam pokazać
Wracając jeszcze do Clerodendrum thomsoniae to na dzień dzisiejszy tak wygląda:
Musiał dostać większą doniczkę bo w tamtej mi się kilka razy przewrócił.....
Niestety straciłam Clerodendrum ugandense nie zdążył mnie zaszczycić kwiatami
Patrycjo nic szczególnego....stoi w kuchni przed oknem a co najdziwniejsze zaraz koło kaloryfera i suche ciepłe powietrze mu nie przeszkadza....podlewam dwa razy w tygodniu i to na tyle
Teraz nie dbam o kwiaty jak kiedyś więc może dlatego tak niektóre rosną - przyciągają widocznie tym swą uwagę
Aniu, dawno Cię nie było, jestem bardzo ciekawa jak teraz wyglądają Twoje roślinki.
Clerodendrum wygląda dokładnie jak moje tylko, że ja jeszcze kwiatów na nim się nie doczekałam a mam je dwa lata albo i dłużej. Czy Twoje kwitło?