Kawałek zielonego marzenia

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Znalazłam jeszcze zdjęcia z 2010 roku. Wtedy jeszcze próbowałam na swoim balkonie mieć przynajmniej jedną różę. Na szczęście były to miniaturki. Tak piszę, ponieważ nie miałam żadnego doświadczenia, a tylko miłość do kwiatów i nieodpartą chęć 'mania" czegoś na balkonie. Bardzo długo pracuję - po 12-13 godzin, więc po całym dniu, gdy przychodziłam do domu siadałam na swoim balkoniku i czerpałam energię z moich kompozycji. Popatrzcie:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie mam pojęcia co to za krzaczek ja wtedy kupiłam (na samym końcu przy fotelu). Szukałam go w zeszłym roku i w tym się rozglądam, jak jestem w jakimś sklepie ogrodniczym, ale nigdzie nie widzę. Jest cudny i cały czas nieprzerwanie kwitł. Niestety zmarzł przez zimę i wyrzuciłam.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pelargonie uwielbiam, bo wbrew niektórych opinii o ich zapachu, ani mi to nie przeszkadza, ani nie uważam, że śmierdzą. Wręcz przeciwnie, są to śliczne kwiaty.

Obrazek
Obrazek

No i nie jakieś tam angielskie, jak mi się zachciało mieć w tym roku, a po dwóch tygodniach łyse łodygi mi zostały ;:14 .

Obrazek
Obrazek

Nawet M zakupił winogrono, tylko zapomniał, że trzeba też je podlewać i koło niego chodzić. Zimy u nas nie przetrwało, pomimo, że podlewałam. Ale nie okryłam i zmarzło.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aksamitki siane z nasionek, a bratki wyjątkowo przetrwały od połowy kwietnia. :tan

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i moja róża: to chyba była druga, czy trzecia. Wcześniej jakoś nie wpadłam na pomysł robienia fotek:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

No tylko słowa pochwały cisną mi się na usta,i powiem tyle kochasz rośliny i będziesz je kochać tak jak swoje dzieci ;:138
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Elu bardzo Ci dziękuję ;:32 Dzisiaj Mateusza wyjęłam z wózeczka jak się obudził (spał na balkonie) i oglądaliśmy razem nasze balkonowe roślinki. Pozwoliłam mu dotykać listków kwiatów, a on cieszył się tym dotykiem tak bardzo, że jak przyszedł czas pójścia do domu, nie miałam sumienia odrywać go od tej radości. Mam nadzieję, że będzie ze mną na działeczce chętnie pracował jak Twoje wnuki z Tobą ;:138
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
anabanana
1000p
1000p
Posty: 1112
Od: 5 lut 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu, witaj! :wit Tak sobie wędrowałam bez celu, rozglądałam się aż tu nagle... wpadam na Twój "Kawałek"! Jest ślicznie i czyta się przemiło, taka optymistyczna atmosfera się udziela :D Doczytam jutro, bo dziś się już trochę oćki kleją, z całą pewnością jednak będę częstym gościem :D
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Awatar użytkownika
momotkab
200p
200p
Posty: 215
Od: 22 mar 2012, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bolesławiec

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Witaj Kasiu ja pierwszy raz u cie bie i jestem juz zauroczona domkiem i calym ogrodem jest po prostu super :tan będę czesciej zagladac :wit
BASIA
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu, ja mam pytanie odnośnie tej czerwonej róży w donicy. Gdzie ją zimowałaś? W domu czy na balkonie? Ile czasu ją masz?
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

anabanana cieszę się, że czujesz się u mnie dobrze i zaglądaj, kiedy masz ochotę. Mój ogród otwarty jest dla wszystkich :wit Co do optymizmu, to staram się w tym kierunku podążać. Każdy rozwinięty kwiatek, zwłaszcza wyhodowany od nasionka cieszy. Każda roślinka, to przecież taki cudowny dar przyrody dla nas (chciałabym jeszcze tak myśleć o owadach i niektórych zwierzątkach, ale może z czasem mi to przyjdzie ;:65 )

Basiu witaj w moich skromnych progach i zapraszam częściej :wit

Wandziu niestety nie dotrwała do zimy. Ponieważ wcześniej pisałam o moich początkach balkonowych przygód wstawiłam zdjęcia. Róż miałam w sumie trzy, ale tylko tego lata robiłam zdjęcia. W każdym razie była to jakaś miniaturka kupiona w tesco bodajże na Pradze :lol: Z maleńkiej miniaturki zrobił się taki krzaczorek. Na początku udawało mi się opanowywać mszyce - ba.... nawet zbierałam skrzętnie i smarowałam każdy listek zrobionym szarym mydłem i różnymi innymi. No ale potem coraz bardziej i bardziej zaczęła chorować.... przędziorek, rdzawa pleśń .... nie miałam wtedy żadnego doświadczenia i zniechęcona po prostu przed zimą ją wyrzuciłam.Miała już same schorowane badylki. A teraz żałuję, że nie postarałam się bardziej, bo śliczna jest prawda???
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu jak na początkującą ogrodniczkę to miałaś pięknie ukwiecony balkon. Różyczka faktycznie była śliczna, ja w tym roku kupiłam już 4 takie miniaturki i zamierzam je wysadzić do ogrodu, tylko ciągle zmienia mi się koncepcja. Szkoda że tak słabo widać na tym zdjęciu ten krzaczek którego szukasz, ciekawa jestem co to było. ą z takim maluchem to faktycznie nie jest łatwo cos zrobic ja pracuję w ogrodzie jak mój szkrabik śpi.
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Iwonko już otrzymałam odpowiedź od Gabriela (dzięki jeszcze raz :wit ), że jest to Kufea hyzopolistna (Cuphea hyssopifolia). No i niestety poczytałam sobie i okazało się, że krzaczek jest raczej jednoroczny, no chyba, że się go spróbuje przechować na zimę. Ja takich możliwości nie mam, bo działka jest weekendowa, znaczy tak ją traktujemy. Krzaczorek jest przecudny i kwitnie na prawdę cały sezon, aż do przymrozków. U mnie stał całą zimę i zmarzł.

Ja też działam na balkonie jak Mati śpi. Szkodnik tak szkodnikuje, że nie mam jak przy nim. Aż boję się co to będzie na działce. Ale roślinki lubi. Dzisiaj i wczoraj dotykaliśmy, oglądaliśmy - obchód popołudniowy po spacerze i zupce też musiał być. No ale.... jeszcze ze dwa lata i już będzie siał razem z mamą :;230
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu też miałam ten krzaczek i nawet przechowałam go przez zimę ,ale nie kwitł i dałam sobie z nim spokój.Ja kupiłam róże marketowe bez nazw a takie gatunkowe tylko 4 bo to trzeba majatku żeby uzupełnić wszystkie braki. Też miałam w ogródku miniaturki i pięknie się rozrastały ,ale żadna nie przetrwała.Twój balkon cudeńko ;:215
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
IWONA1311
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2577
Od: 28 mar 2011, o 12:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Niemce

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu dzięki za nazwę tej roślinki, nie znam jej muszę poszukać jakichś informacji o niej. Mój mały tak nie dawał żyć kwiatkom w domu że wszystkie co stały na podłodze musiałam poupychać na komody i parapety a jeden który jest za duży na takie upychanie to całą doniczkę obkleiłam taką taśmą papierową żeby nie mógł grzebać w ziemi zostawiłam tylko małe miejsce na podlewanie ..... i przestał się go czepiac i teraz to się tylko czai żeby znależć jakiś opadły listek lub kwiatek :;230 aż sie boję co się będzie działo jak zacznie chodzić...
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Witaj Kasiu! Dzięki naszemu spotkaniu i ja trafiłam do Twojego wątku :wit .Miło było mi poznać Ciebie osobiście ;:196 ;:196
Jak na początkującą ogrodniczkę, zupełnie dobrze sobie radzisz. Balkon urzekł mnie swym kwieciem a i działeczka wokół domku na wsi pod okiem nowej,pełnej energii i pomysłów właścicielki ,z dnia na dzień będzie piękniała.
Pisałaś wcześniej o niechcianej sośnie przy ogrodzeniu, ja też ,jak dziewczyny, byłabym za tym ,żeby ją zostawić, nawet gdyby okazało się,że to zwykła sosna ,odpowiednio kształtowana może stanowić piękny ,dekoracyjny akcent.
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Kasiu, witaj :wit
Ja także, podobnie jak Danusia, trafiłam z ciekawością do Twojego ogródka dzięki naszemu wczorajszemu spotkaniu :) Było mi bardzo miło z Tobą porozmawiać i mam nowy ogród do zwiedzania... Historia w jaki sposób stałaś się jego właścicielką fajna - spontaniczne decyzje są często najtrafniejsze :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i będę śledzić Twoje poczynania na działce :)
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Ja zawsze jestem pełna uznania dla młodych ludzi ,którym się chce coś robić i mieć z tego satysfakcję ;:138
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
Kasik_38
500p
500p
Posty: 644
Od: 4 paź 2011, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kawałek zielonego marzenia

Post »

Witajcie kochane, chwilkę mnie nie było.... ale po kolei:

momotkab przepraszam, gdzieś mi się zapodziałaś w trakcie :oops:. Serdecznie Cię witam i zapraszam częściej ;:7

Elu, gdybym miała takie doświadczenie jak dzisiaj, a przede wszystkim wsparcie w Was ;:4 , to na pewno bym powalczyła o tą różyczkę. Ale u mnie na balkonie na prawdę jest patelnia i ciężko utrzymać roślinki przez cały sezon w dobrej kondycji. W każdym razie staram się, bo to taki mój mały zielony azyl w mieście.

Iwonko ja swoje z salonu też już stojące wyniosłam i drzwi do pozostałych pokoi są zamykane. Czekam tylko kiedy zacznie z parapetów ściągać - pewnie lada chwila, bo już na stole nawet serwet nie mogę położyć. Wszystko leci w dół, a łapki jak u ośmiorniczki się wyciągają, jakieś takie długaśne ogromnie :;230 No ale cóż.... przeżyjemy i to :lol: Znam osobę, która w dzieciństwie wszystkie pelargonie babci zjadała i przeżyła :;230 więc może z naszymi dziećmi nie będzie tak źle. Mati przy rannym obchodzie na balkonie wszystkiego musi dotknąć, no i dzisiaj na działce próbował jak smakuje trawa.... więc poznaje dzieciak świat i co zrobić.... pilnować i nie dawać czego jeść nie powinien ;:224

Danusiu, Aguniu witajcie u mnie. Bardzo cieszę się, że mogłam Was spotkać i spędzić bardzo miło czas ;:196 . Mam nadzieję, że będę mogła uczestniczyć w przyszłości w takich spotkaniach, ale przede wszystkim zapraszam do mnie tutaj. Odwiedzajcie mnie i tak jak mówiłam - cenię na prawdę wszystkie Wasze dobre rady, bo dopiero się uczę i długo uczyć będę.

Elu ja należę do osób z tzw. ADHD chyba, bo nie potrafię usiedzieć w miejscu. Nawet w ciąży z ogromniastym brzuchem sadziłam roślinki, przesadzałam, a mój M na mnie krzyczał, bo Mati prężył mi się niemiłosiernie i żyć mi nie dawał. Ale ten typ tak ma :tan Ręce świeżbią, że hej. W domu wymyślam co i rusz nowe rzeczy i nawet jak padnięta niesamowicie jestem, to i tak za coś się złapię i coś robię: a to chleb upiekę, a to ciasto jakieś, a potem padnięta czasami sama pukam się wieczorem w głowę, że przecież mogłabym położyć się i poleżeć chwilę, bo mały śpi.... No cóż.... życie jest strasznie krótkie, a tak wiele rzeczy chciałoby się zrobić... ;:224
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”