Ogród Danusi cz. 2

[Tacca]

Małgosiu kolorki rzeczywiście śliczne tylko jeszcze mało , ale mojej magnolii już pękają pąki i widać fioletowy kolorek , za chwilę będzie obsypana kwiatami i gruszka zaraz będzie biała i porzeczka ma już zielone listki, robi się coraz ładniej. A dziś rozebrałam dekoracje świąteczne i mchem przystroiłam dendrobium, bo w doniczce już miał za ciasno a większej nie mam.

[iwona0042]

I też ładnie wygląda

[Tacca]

Myślę że będzie mu dobrze , siedzi w drobnej korze z ziemią , mech jest grubasek to może podłoże nie będzie za szybko przesychało.

[Tacca]

Wczoraj rano popryskałam drzewa owocowe od grzyba i robali , bo jabłonki i grusza mają już różowe pąki , lada dzień się otworzą, i cieszę się bardzo że zdążyłam bo po południu zaczęło padać , Jestem od rana mocno zasmarkana, z nosa leci jak z fontanny , więc gapie się na razie tylko przez okno i podziwiam trawniczek. Jeszcze wczoraj wyglądał na lekko zabiedzonego a po wczorajszym deszczyku aż miło patrzeć , i na krzakach porzeczek nagle się zazieleniło.Tylko słoneczka jeszcze nie widać , wyszłam na chwilką na ganek ,a z lasu dochodzi głośny świergot ptaków .W oczku mam pełno osadu ale jeszcze za zimno i M czeka z czyszczeniem na lepszą pogodę, boję się że nitkowate glony zaraz ruszą do ataku. Lilie wodne też pomału wyciągają listki. W ubiegłym roku wsadziłam liliową , podobno ciężko znoszą zimę, ale widzę że reż puszczają listki.

[AgaNet]

Danusiu, piękne zwiastuny wiosny

Czytam że owocowe drzewka psiknełas na grzyba. Czy i ja powinnam czymś już opryskać moje młode drzewko czereśniowe ?????????

[Gosia123A]

Danusia widzę,że już zdrówko w porządku,bo tyle pracy zrobiłaś.

[ElleBelle]

Danusiu a czym pryskałaś bo ja kupiłam Topsin nie wiem czy dobrze mam taką wierzbę iwę i coś chyba ma grzyba bo ztrzymała się i są wykwity na gałęziach i na pniu

[kamcia]

Danusiu,

Pięknie u Ciebie już kwiaty kwitną. Hortensją też jestem zauroczona . Danusiu mam pytanko, ciemiernik od Ciebie już rozwinął pak, więc chyba się przyjął, napisz mi proszę, czy on lubi słońce, czy cień?

[Tacca]

Agatko ja pryskałam grusze jabłonie i wiśnie, silitem, trudno powiedzieć czy powinnaś pryskać , jak młode drzewko to powinno być zdrowe , ja swoją czereśnie pryskam tylko w latach kiedy jest bardzo, bardzo dużo opadów . Ma już 15 lat i może trzy sezony były z opryskiem na grzyba. Mam jedną czereśnie nie jestem pewna jak jest z innymi odmianami, popytaj bardziej doświadczonych w temacie czereśni.
Gosiu ze zdrówkiem coraz lepiej , za miesiąc może dwa powinno być już Ok. Na razie M bardzo przejęty sytuacją przejął większość obowiązków, zostawił mi tylko lekkie prace, więc daję rade.
Elu jak masz Topsin to myślę ze możesz nim opryskać .
Kamilko , na pewno się przyjął ,mój rośnie przy oczku w pełnym słońcu i jest mu bardzo dobrze. Ważne żeby miał zasadowe podłoże .

[kamcia]

Dziękuję Danusiu, u mnie rośnie też w słońcu, wczoraj podłałam go tą wodą ze skorupek jajek

[TerDob]

Danusiu Witaj w nowym wątku - gdzieś mi się zgubiłaś a tu tak pięknie i wiosennie u Ciebie .
Hortensja - cudna
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka i słoneczka życzę

[Tacca]

Dzięki Tereniu za odwiedziny i życzenia , wiosnę u mnie już czuć w powietrzu.
Weszłam dzisiaj w wątek Asi-6003 i poczytałam dziwne rzeczy o podagryczniku , że jadalny, więc wlazłam w google i rzeczywiście , chwaścior uciążliwy strasznie , walczę z nim od zawsze , a tu okazuje się że może być pożyteczny . Jak co roku wyłazi już dorodny to tu, to tam , czas się nim zająć od strony kulinarnej.

[Wanda7]

O nie, ja nie będę się zajmować nim od żadnej strony. Z ledwością udało mi się go zwalczyć i aż ciarki mnie przechodzą na myśl, żeby miał się znowu gdzieś pojawić

[Tacca]

Wandziu jak się pozbyłaś podagrycznika to jesteś szczęściarą. Ja walczę z tą zarazą od zawsze , jak kupiłam działkę to miałam go całe dywany,teraz pokazuje się w niektórych miejscach co rok , walczę z uporem , ale to walka z wiatrakami , poczytałam , poszperałam i zamierzam wykorzystać to zielsko w kuchni , zwłaszcza że podobno ma dużo witaminy A. No cóż ja lubię zioła w kuchni pod różnymi postaciami.Z mniszkiem i perzem też walczę , ale jak gdzieś pojawiają się pojedyncze sztuki to lądują w jadłospisie , poza tym oszczędzam w ten sposób na kremach i tonikach , troszkę tymianku, rozmarynu , pomidorków , ogórków to i kosmetyczka nie potrzebna. Osiem lat temu wysiałam ogórecznik , urósł pięknie (wysiewa się co roku), nadszedł czas grilla , kwiatkami przybrałam półmiski, a moja rodzina w krzyk ze chcę ich potruć . Od tamtej pory ogórecznik ląduje w każdej sałatce bez kwiatków , nikt nie pyta co jest w misce tylko się zajadają, zdrowo i bez stresu. Teraz już wiedzą co jedzą i nie protestują , a można tam znaleźć mniszka , pokrzywę , w herbacie perz który uparcie wyrasta mi w jednym miejscu, czasem skrzyp.

[ElleBelle]

Danusiu też miałam ogórecznik,muszę poszukać może jeszcze mam nasionka to wysieję bardzo mi odpowiadały listki do sałatki z pomidorów.Kidyś na rynku pytałam się takiej wytrawnej ogrodniczki czy ma ogórecznik Spojrzała na mnie co ja wymyślam ,ale przyznała się do tego że nie wie co to jest