Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

[robson076]

ładne te twoje boczniaki

[BRZOSKWINKA]

Dzięki.
Boczniaki same mi rosną. Nad innymi grzybkami muszę popracować. Na pewno dołożę w tym roku kilka pniaków boczniaka, tyle że muszę kupić z dużymi kapeluszami. Ten ma przepyszne, ale średniej wielkości.

[loginal]

Ja ,,posadziłem" na swojej działce 2 gatunki - ostrygowaty, eryngii. Lekko wkopane w ziemię przerośnięte kostki, obłożone brykietem z marketu, na wierzchu przysypane cienką warstwą kompostu. Niedawno z ciekawości zajrzałem pod okrywę, po miesiącu od wkopania kostek - doskonale przerastają pozostały, surowy brykiet i ,,integrują" się ze środowiskiem. Do tego będę mieć pieńki z shiitake własnoręcznie zrobione z trocin z marketu. Ciekawostka - brykiet RUF z marketu pakowany po 12 kostek w worku jest bardzo sterylny, wystarczy go namoczyć. Nawet jeśli pojawi się niewielka ilość zielonej pleśni, to i tak boczniak lub shiitake z nią wygrywa w ostatecznej walce. Po namoczeniu w wodzie, 3 kostki po wymieszaniu z grzybnią trafiają ponownie do worka po brykiecie. Pozostałe 9 kostek najlepiej zużyć jako opał. Wychodzą z tego ładne okrągłe baloty, przypominające pieńki drewna, ciemnobrunatne (oczywiście o ile jest to shiitake po zbrązowieniu balotu). Takie baloty po całkowitym zdjęciu folii powinny dość dobrze imitować stare pieńki. Jest to sposób dla właścicieli domów z kominkiem. Po zakupie należy rozerwać worek delikatnie na samym szczycie tylko. W tym momencie, tuż po otwarciu warto dokładnie powąchać zawartość. Jakikolwiek zapach terpentyny dyskwalifikuje taki brykiet jako podłoże. Czasem nieuczciwi producenci sprzedają brykiet wykonany z trocin iglastych jako liściasty, lub produkują z mieszanki, o zgrozo czasem z domieszką odpadów płyt wiórowych. Powinien być z czystych trocin liściastych.

[BRZOSKWINKA]

Artur, doradź...
Czy jak mi huba weszła na pniak to już po zabawie? Klocek wygląda na przerośnięty shii-take, bo w wielu miejscach ma brunatne nacieki.

[robson076]

a jaki ten duzy ten pniak jak mały to marne nadzieje na obfite i długie plony
a to znalazłem dzisjaj na działce

[BRZOSKWINKA]

Robson, pniak metrowy i całkiem grubiutki.
Ładne grzybki. Mniam.

[robson076]

wszystko zalezy który grzybek tam był jako pierwszy i ile sobie pniaczka przywłaszczył ,bądz dobrej mysli

[NITKA]

Ale grzybki, mniam.
Nie sprawdziłam tej mojej kostki dzisiaj, zapomniałam..
Ale ziarno już zamówione, czekam na listonosza..

[BRZOSKWINKA]

Ale ten Twój listonosz to kaliber będzie miał
Co zamówiłaś?

[NITKA]

Boczniaka ostrygowatego, na początek wystarczy.
Jak się uda, to pewnie nabiorę ochoty na inne grzybki.

[loginal]

Artur, doradź...
Czy jak mi huba weszła na pniak to już po zabawie? Klocek wygląda na przerośnięty shii-take, bo w wielu miejscach ma brunatne nacieki.

Wygra silniejszy..... dlatego nie wiem, przekonaliście mnie jednak do tego, by spróbować zaszczepić na pieńkach. Ale przed zakupem pieńków wybiorę tylko takie, których długość będzie mniejsza niż wysokość wiaderka ocynkowanego. Pewnie się zastanawiacie - a dlaczego? A to dlatego że mam zamiar każdy pieniek przed zaszczepieniem wygotować przez 4-6 godzin celem pozbycia się wszelkiej konkurencji. Wiaderko ocynkowane ma wiele zastosowań na działce - sterylizacja podłoża do grzybków, ale przekonałem się już wcześniej że to super pomysł na małą, bardzo tanią wędzarnię ogrodową. Pod wiaderkiem stawiamy kuchenkę elektryczną. Wędzenie na zimno - moc 1 lub 2 w zależności od pogody przez 2-3 dni z przerwami, wędzenie na ciepło - moc 5-6 i czas wędzenia to kilka godzin. Zamiast trocin radzę spróbować użyć liści laurowych z działu ,,PRZYPRAWY" z marketu spożywczego. Jedno opakowanie za 1zł - wystarczy na jedno wędzenie. Zaś smak ..... zupełnie inny od znanych dotychczas............. Z Turcji przywiozłem wędzone papryczki chilli... a ponieważ w tym roku w szklarni urośnie mi ich sporo - będzie kolejna okazja do wykorzystania wiaderka ocynkowanego.

[Twixi]

Witam.
Skusiłam się na grzybki SHI-TAKE na kołeczkach. Po zakupie były prawie całe białe.
Obecnie pojawiły się na nich brązowe zacieki. Dobrze to czy źle ? Miałam dylemat z wybraniem
odpowiednich pieńków. Po przeczytaniu tego tematu postanowiłam eksperymentować z różnymi
podłożami. Zobaczymy które im się spodoba.
Panie Arturze, wiaderko ocynkowane-rewelacyjny wynalazek !

[BRZOSKWINKA]

Obecnie pojawiły się na nich brązowe zacieki.

To typowy kolor grzybni shi-take.

[robson076]

wiaderko ocynkowane ,nie chcę byc tu madry ale ocynk przy podwyższonej temperaturze wytwarza niesamowite ilosci trujacych wyziewów ,jak juz to proponuję wiaderko ze zwykłej czarnej blachy .

-- 19 kwi 2012, o 20:02 --

Obecnie pojawiły się na nich brązowe zacieki.

To typowy kolor grzybni shi-take.

z checią bym zobczył postepy boczniaka na Twojej brzozie ,foteczka mile widziana

[BRZOSKWINKA]

Może jutro dam radę fote zrobić.