Witam!
Chciałbym poruszyć wątek,jak w temacie.Mam w domu specyficzne warunki,polegające na tym,że ogrzewanie działa w sposób przerywany z uwagi na nieobecność przez większą część dnia.Do tego dochodzą oszczędności w związku z przedłużającą się zimową aurą i inne problemy,co sprawia,że w pomieszczeniach często przez sporą część dnia utrzymuje się nawet temperatura 10 stopni.Od dwóch tygodni na ligninie trzymam nasiona papryki,ale oczywiste,ze w takiej temperaturze raczej nic nie wyjdzie.Czy macie może jakieś sprawdzone sposoby,żeby spróbować dogrzać te nasionka? Wiem,że są specjalne maty,czy podgrzewane inspekty,ale z uwagi na cenę (kilkaset złotych) odpadają.Myślałem o ułożeniu ich w jakiejś metalowej misce i postawieniu nad świeczkami/podgrzewaczami lub coś w tym rodzaju...Byłbym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi,bo niedługo wszyscy już będą mieć piękne rozsady,a ja jeszcze będę patrzył,czy coś w ogóle z ziemi wychodzi

Pozdrawiam.