Oli sezon działkowy 2012 roku

[iga23]

Olu, wcale nie jest mi przykro, cieszę się, że będzie taka śliczna.

[AgaNet]

Olu, masz rację że dom to skarbonka bez dna
A hosta nie ma szans na przetrwanie .... dzis nad ranem było -4. Niestety po pracy było juz za ciemno żeby cokolwiek wypatrzeć na rabacie, ale pewnie hosta padła

[Olusia]

W południe wpadłam na działkę. Moim ogrodowym hortensjom trocinami podwyższyłam
kopczyki i trochę ponakrywałam. W nocy ma temperatura spaść do -6 ale
zaczęło bardzo silnie wiać i 2 razy lunęło.



Wypatrzyłam kwiatek fiołka wonnego

[kogra]

U mnie też huragan i popadało trochę.
Wszędzie zapowiadają śnieg z deszczem i mrozy.
Może święta nie będą takie złe ?

[JAKUCH]

Moje fiołki też zaczynają startować . U Ciebie Olu jednak cieplej niż u nas . Też moje hortusie trocinami pozasypywałam bo cały worek dostałam od brata . Pomieszałam je razem z ziemia i zrobiłam kopce różyczkom i hortusi

[Olusia]

Kopczyki są Wpadłam na działkę tylko je sprawdzić.

Zmieniłam wreszcie opony na zimówki a w oczekiwaniu na przekładkę odwiedziłam zaprzyjaźnione
bratki. Pięknie kwitną. Niesamowity widok całych łanów jak i każdego z osobna.

[Grzesiu]

Weź mnie nie dobijaj tymi zdjęciami
Miniatury są zabójczo piękne...kocham je mimo wszystko to co muszę przy nich zrobić

[takasobie]

No to dzielna jesteś! Ja kopczyków nie zrobiłam. Obiecałam sobie, że już jutro wreszcie zrobię.
Dziś tak wiało, ze prawie łeb mi urwało! Było w plusie, ale odczuwalana temperatura - jak na Syberii.

[Olusia]

Grzesiu , żebyś wiedział , że liczyłam na to , że tymi zdjęciami
wywołam Ciebie do tablicy . Czy też bestialsko obrywasz im kwiatki
Czy hortensje macie już poukładane do snu Może jakieś zdjątko

Miłko , u nas wiało i jeszcze wieje.
Górale mówią , że idzie zima więc porób kopczyki.

[kogra]

Do mnie już dotarła.
Za oknem biało i wciąż dosypuje.
Na szczęście wiatr już osłabł.

[x-S-l]

bratki cudaki
ja co porobię kopczyki wokół hortensji, róż i innych to mi te czarne, latające straszydła rozdziobają....grrrr dziś znowu poprawiałam a jak jutro znowu się okaże że są naruszone to nie recze za siebie.....pójdę po śrutówkę
za to myślałam, że mnie dziś porwie wietrzysko...tak wieje no i ten deszcz.....masakra
niby 6 stopni a wydaje mi się, że jest co najmniej -900.....hehe

[JAKUCH]

Widzę piękne Rococo ale takie łany robią wrazenie . Takie wiatry zawse przynoszą zmianę pogody . No dobra niech wreszcie sypnie i róże wreszcie pójdą spać, bo zamiast choinki postawię róże

[Olusia]

Grażynko , u mnie jeszcze czarno a i wiatr trochę słabszy.
Dziś jeszcze nie wychodziłam z domu , zabrałam się za w pieczenie ciastek.
To pierwszy i ostatni raz piekę w niedzielę jak reszta domowników jest w domu.
Ciastka znikały prosto z blaszki.

Shirall u mnie też te czarne drapią , głównie tam gdzie był dany kompost.
Początkowo myślałam , że to kot sąsiada i bardzo źle się o nim wyrażałam.

Jadziu , ja to nie mam problemu z różami

A oto moje dwa Ksawerki

[Babopielka]

Ola - Ksawerek fajny ,a na kogo tak język wypina
A sosna Ksawerów od dawna chodzi za moim M ,tylko nie
może jej upolować

[Olusia]

A u Szmita nie było