
Więcej niż hobby
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Więcej niż hobby
Przymroziło, a wciąż ładnie wygląda. A u nas przymrozku nie ma, przed 8 rano było ok. +6 stopni, w nocy i nad ranem troszkę pokropiło. Ależ dziwna ta jesień 

- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Więcej niż hobby
Witam.Jestem nowy na forum.Przespacerowałem się po Twoim ogrodzie.Bardzo podobają Mi się datury.Ja mam jedną.W tym roku poraz pierwszy zakwitła.Najpierw pojawiły się dwa żółte kielichy.Wydawało się,że to już koniec i w pażdzierniku pojawiła się cała masa pąków.Niestety przymrozek załatwił je skutecznie.
Na jednym ze zdjęć widziałem starca.To roślina dwuletnia.Zima jej nie straszna.
Pozdrawiam Jurek z górek
Na jednym ze zdjęć widziałem starca.To roślina dwuletnia.Zima jej nie straszna.
Pozdrawiam Jurek z górek
- amatorka015
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1846
- Od: 12 kwie 2011, o 17:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zapolice (woj.zachodnio-pomorskie)
Re: Więcej niż hobby
B.ładnie wyglądają oszronione wrzosy
Ogólnie ładnie u ciebie, w wolnej chwili zapraszam na spacer po moim ogrodzie

Ogólnie ładnie u ciebie, w wolnej chwili zapraszam na spacer po moim ogrodzie

- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Jestem...
Przepraszam wszystkich za tak długi brak odzewu, ale pojawiło się kilka spraw, które całkowicie zaabsorbowały moją uwagę.
Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone.
Na początek chciałam wszystkim życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku (mi dzisiaj też ktoś jeszcze takie spóźnione życzenia złożył, więc chyba jeszcze można
). Oby Wasze zielone pociechy rosły zdrowe i bujne w nadchodzącym sezonie.
Witam serdecznie nowych gości.
Dziękuję za okazanie zainteresowania, w wolnej chwili (czyli być może już jutro
) mój ciekawski wzrok na pewno Waszych ogrodów nie ominie.
Zamieszczę może odrobinkę nieaktualnych aktualizacji.
(zdjęcia z grudnia).
Trochę żurawek:


















Rododendronarium:

Na zdjęciu widoczne (bądź nie) 3 azalie japońskie, azalia wielkokwiatowa Sunte nectarine, różanecznik nn, różanecznik, którego nazwy nie pamiętam, ale plakietkę ma, świerk Daisy's White i nowy nabytek kupiony na grudniowej wyprzedaży w szkółce:
.
A jeśli chodzi o teraźniejszość to emocje sięgają zenitu, jutro pierwsze wysiewy.
Dzisiaj odwiedziłam centrum ogrodnicze i w dość niekomfortowych warunkach (trwał remont
) starałam się nie ulec "nasionkowemu" szałowi i dokonać rozsądnych zakupów.
Jutro do ziemi idą jako pierwsze petunie, surfinie, heliotrop i biała kobea.
Zima i jesień zdecydowanie mnie tu oszczędziła, można powiedzieć, że przyszła dopiero trzy dni temu. Doszły mnie słuchy o nadchodzących silniejszych przymrozkach, więc w sobotę okryłam w końcu moją małą magnolię. Chyba się jeszcze nie pochwaliłam, że zawiązała pączki.
Tego się po niej nie spodziewałam, rośliny potrafią czasem być nad podziw wdzięczne.



Na początek chciałam wszystkim życzyć wszystkiego dobrego w Nowym Roku (mi dzisiaj też ktoś jeszcze takie spóźnione życzenia złożył, więc chyba jeszcze można


Witam serdecznie nowych gości.



Zamieszczę może odrobinkę nieaktualnych aktualizacji.

Trochę żurawek:
Rododendronarium:
Na zdjęciu widoczne (bądź nie) 3 azalie japońskie, azalia wielkokwiatowa Sunte nectarine, różanecznik nn, różanecznik, którego nazwy nie pamiętam, ale plakietkę ma, świerk Daisy's White i nowy nabytek kupiony na grudniowej wyprzedaży w szkółce:
A jeśli chodzi o teraźniejszość to emocje sięgają zenitu, jutro pierwsze wysiewy.



Zima i jesień zdecydowanie mnie tu oszczędziła, można powiedzieć, że przyszła dopiero trzy dni temu. Doszły mnie słuchy o nadchodzących silniejszych przymrozkach, więc w sobotę okryłam w końcu moją małą magnolię. Chyba się jeszcze nie pochwaliłam, że zawiązała pączki.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Więcej niż hobby
Ja z wysiewami poczekam do początku lutego. Dzień jeszcze krótki, mogą się powyciągać. U mnie pojawił się mróz-16, biało. Wolałam zimę grudniową, ciepłą.
- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Więcej niż hobby
Witaj po chwilowej nieobecności, mam nadzieję, że wszystkie "pozaforumowe" sprawy układają się dobrze 
Rośliny, jak ludzie, gdy podchodzi się do nich z sercem to potrafią się odwdzięczyć (chociaż nie zawsze ;) ). Teraz tylko by te pączki nie pomarzły. U Ciebie podobnie jak i u mnie zima do tej pory nas oszczędzała, ale w weekend w końcu sypnął śnieg.
Niestety z wysiewami muszę poczekać do wiosny, nie mam możliwości wysiania w domu i wszystko co może to sieje do gruntu, albo z zakupionych sadzonek

Rośliny, jak ludzie, gdy podchodzi się do nich z sercem to potrafią się odwdzięczyć (chociaż nie zawsze ;) ). Teraz tylko by te pączki nie pomarzły. U Ciebie podobnie jak i u mnie zima do tej pory nas oszczędzała, ale w weekend w końcu sypnął śnieg.
Niestety z wysiewami muszę poczekać do wiosny, nie mam możliwości wysiania w domu i wszystko co może to sieje do gruntu, albo z zakupionych sadzonek

- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Zajrzałam w notatki i w zeszłym roku ruszyłam z petuniami 8 lutego, więc chyba niewielka różnica.
Poza tym gdy tylko wykiełkują przeniosę je do oranżerii (albo "pingwinarium" jak kiedyś ktoś na forum to miejsce nazwał
), tam niższa temperatura powinna zapobiec wyciąganiu się siewek. Zima też mi się bardzo do tej pory podobała i aż nie mogłam uwierzyć, gdy słyszałam narzekanie innych (bo pada itp...
). Dopiero po zwróceniu uwagi na fakt, że mówimy o styczniu, malkontenci nieco zamilkli.
Remi, na pewno ani jeden parapet się nie znajdzie? Zimowe wysiewy to duże oszczędności, ja nie wydałam ani złotówki na sadzonki jednorocznych.



Remi, na pewno ani jeden parapet się nie znajdzie? Zimowe wysiewy to duże oszczędności, ja nie wydałam ani złotówki na sadzonki jednorocznych.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Więcej niż hobby
Edytko, życzę powodzenia ze strelicją
Z nasion ładne by były koraliki
Mój sąsiad lubuje się w strelicjach, ma kupioną roślinę, ale mu nie kwitnie już parę lat. Kiedyś mnie poprosił o zaopiekowanie się nasionkami. Nie wiem jak to zrobiłam ale ze 3 sztuki wyrosły w zadołowanej donicy w ogrodzie. Jak trochę podrosły i już chciałam je oddać, to w jakimś markecie znalazłam sztuczny kwiat. Kupiłam go i wetknęłam do donicy z listkami. Pochwaliłam się sukcesem że mi tak szybko zakwitła
Chwilę to trwało zanim się kapnął. A u niego w domu nikt się nie poznał, że tam jest sztuczny kwiatek.



- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Izo, witaj.
Nie dziękuję, bo nadal jestem na etapie oczekiwania.
Z tym sztucznym kwiatem to się nie dziwię, też kiedyś stanęłam przy witrynie (jakiegoś baru chyba
) niedowierzając i kilka sekund zajęło mi utwierdzenie się w przekonaniu, że to tylko oszustwo.
Pokażę szybko moje wczorajsze zakupy:
Dzisiejsze wysiewy: (już idę się za to zabrać - wczoraj czekałam niecierpliwie na dzień kwiatowy, a dziś nie mogę się odkleić od monitora
)

Bratki i pierwiosnki to jeszcze z zeszłego roku. O bratkach zapomniałam, ale co tam, też je zaraz posieję.
Luty:

Marzec:

Kwiecień:

Z łubinem się rozpędziłam, bo nie dość, że mam pół paczki z zeszłego roku, to jeszcze nasiona zebrane w arboretum i zeszłoroczne sadzonki, z których może coś jeszcze będzie.
I to:

Jednoroczny, phi... Tak zrobię, że będzie wieloletni.
Jeszcze nasionka z zeszłego roku. Ok, idę... Za chwilkę... :P




Pokażę szybko moje wczorajsze zakupy:

Dzisiejsze wysiewy: (już idę się za to zabrać - wczoraj czekałam niecierpliwie na dzień kwiatowy, a dziś nie mogę się odkleić od monitora

Bratki i pierwiosnki to jeszcze z zeszłego roku. O bratkach zapomniałam, ale co tam, też je zaraz posieję.
Luty:
Marzec:
Kwiecień:
Z łubinem się rozpędziłam, bo nie dość, że mam pół paczki z zeszłego roku, to jeszcze nasiona zebrane w arboretum i zeszłoroczne sadzonki, z których może coś jeszcze będzie.

I to:

Jednoroczny, phi... Tak zrobię, że będzie wieloletni.

Jeszcze nasionka z zeszłego roku. Ok, idę... Za chwilkę... :P
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Więcej niż hobby
Ale się obkupiłaś
Ja się wybieram jutro, może już coś będzie. Nie wyrobiłabym finansowo, gdybym kupowała gotowe do wysadzenia kwiaty. Rabaty miewam od 7 do 15 m długości
Duży ogród, dużo roślin.


- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
I dużo radości.
A ja mam ciasny, ale własny.
Kupiłam tego trochę, nie dając się ponieść fantazji, bo w zeszłym roku trochę roślin poszło na kompost, gdy nie miałam pomysłu, gdzie by tu je wcisnąć. Teraz w planie mam nowe rabaty (oczywiście kosztem trawnika
), ale raczej krzaczasto-bylinowe, samoobsługowe, bo też nie chcę wpakować się w sytuację, że przychodzi 15 maja, a ja mam do posadzenia kilkaset roślin. Ostatnio miałam ich coś około dwustu, planowanie i sadzenie na raty przeciągało się do końca czerwca.
No i jeszcze przecież zeszłoroczne byliny z nasion i pampasówki czekają, aż je gdzieś posadzę i dam szansę rozprostować korzenie. Widzę jedno wyjście - muszę się kontrolować właśnie przy wysiewie i dopilnować, by więcej nasionek zostawało w torebce na kolejne lata. 


Kupiłam tego trochę, nie dając się ponieść fantazji, bo w zeszłym roku trochę roślin poszło na kompost, gdy nie miałam pomysłu, gdzie by tu je wcisnąć. Teraz w planie mam nowe rabaty (oczywiście kosztem trawnika



Re: Więcej niż hobby
O barwinku jednorocznym nie słyszałam...listki ma jak nie barwinkowe
Pozostałe rośliny znam...fajny wybór ale niektóre zakwitną dopiero w przyszłym roku.
Goździk siny odnowiłam, w tym roku powinien zakwitnąć

Pozostałe rośliny znam...fajny wybór ale niektóre zakwitną dopiero w przyszłym roku.
Goździk siny odnowiłam, w tym roku powinien zakwitnąć

- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Więcej niż hobby
Aniu, barwinkiem to on się chyba tylko u nas nazywa, ze względu na podobieństwo kwiatków (albo jakiegoś innego powodu...), bo nazwy łacińskie są różne. Barwinek, który znamy i kochamy zwie się Vinca, a ten różowy Catharanthus roseus. Można go zimować w >10*C, tak też zrobię.
Dwa zdjęcia (jedno lepsze, drugie gorsze :P ) z wyprawy do Błędnych Skał po świętach:


Samych skał nie zwiedziliśmy, bo były oblodzone, więc zrezygnowaliśmy
Ogólnie nasze zaskoczenie było niemałe, gdy ukazał nam się śnieg, mróz i zima w pełnej krasie.
We Wrocławiu tego dnia było chyba 10 na plusie...
Dwa zdjęcia (jedno lepsze, drugie gorsze :P ) z wyprawy do Błędnych Skał po świętach:
Samych skał nie zwiedziliśmy, bo były oblodzone, więc zrezygnowaliśmy

