Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

[grazynarosa22]

Ja wywalę....szkoda mi spirytusu.....za drogi jest

[AAleksandra]

To jednak mój sposób żeby najpierw potraktować alkoholem jest pewniejszy. Pijana pigwa nie ma prawa do fermentacji

[tralaluszy]

Ja wywalę....szkoda mi spirytusu.....za drogi jest

Moje pigwy zasiliły kanalizację miejską.

[grazynarosa22]

Pewnie tak....tylko czemu w necie są takie przepisy? i jeszcze piszą że wtedy lepsza
Teraz zrobię sobie cytrynówkę....tylko tańszy spirt namierzę

[takasobie]

Moja kuzynka robi właśnie w ten sposób, że pigwę fermentuje i potem zalewa spirytusem. Całkiem to dobre
Ale .... ja sama tak bym nie zrobiła. Jakoś tak mi nie pasuje ta technologia

[iwa3003]

O rany zalałam spirytusem 95% , nie wiedziałam że za mocny, tak to jest za pierwszym razem-popełnia się błędy

[krzysztofkhn]

Nic się nie martw i tak będzie lepsze od sklepowego.

[izaziem]

Iwonko, ja tak zawsze robię i nigdy niczego nie zabiłam i nieskromnie powiem że moje nalewki są wśród znajomych dość znane...
A teraz miałam tą wpadkę z ugotowaną pigwą. Zrobiłam próbę i zmieszałam małą ilość soku[ugotowanego][ ze spirytem i było dobre więc zrobiłam to z całością. Trochę będzie gorzej to przefiltrować bo więcej fafrocli.

[iwa3003]

Dziękuję
Teraz poproszę Was o poradę jak to przefiltrować ,wiem że jeszcze za wcześnie ,ale wole wiedzieć wcześniej

[Pawel Woynowski]

Na początek do nalewki używam siatki do usuwania owoców z nastawu w momencie wylewania pierwszego nastawu - http://www.winohobby.biz/index.php?prod ... rod_id=544
A następnie kupuję specjalne filtry do filtracji - http://www.winohobby.biz/index.php?cat_id=30 .
Można to zrobić też odstawiając nalewkę po zlaniu z owoców do większych butelek np. 4 l , zamknąć szczelnie na kilka tygodni do odstania, a następnie zlać delikatnie nalewkę znad osadu do docelowych butelek i dokończyć dojrzewanie w butelkach. Ten sposób jest o tyle nie wygodny, że trzeba to robić bardzo delikatnie, aby w trakcie przelewania nie wzburzyć osadów z dna naczynia, bo robota będzie na darmo, no i w efekcie pozostaje w butelce trochę pozostałości osadu wraz z naleweczką, której mi trochę szkoda, więc do razu filtruję całość przez filtry do docelowych butelek. Filtrowanie trwa trochę dłużej i wymaga cierpliwości (niekiedy przy niektórych owocach powoli cieknie przez filtr). Bywa, że trzeba wymieniać wkłady filtrujące (zamulają się, szczególnie te od kawy) kilka razy w czasie jednej filtracji, ale mam wtedy gwarancję że nalewka będzie klarowna.

[grazynarosa22]

Jak w końcu uda mi się kiedyś zrobic tą nalewkę to kupię filtry do kawy i przez nie przefiltruję...efekt ten sam a sporo tańsze.

[takasobie]

Warto zaopatrzyć się w gęste sito.
Wyjatkowo zapaproszoną nalewkę (np ratafię) filtrowałam 3-etapowo. Najpierw zwykłe sito, potem gęste sito, następnie do lejka na dno włożyłam .... wacik kosmetyczny, taki płatek do demakijażu.
Musiałam tak zrobić, bo ratafia miała dużo pektyny i filtry do kawy się zapychały.
Uwaga! Do lejka nalewałam malutkimi porcjami, w przeciwnym wypadku wacik się przemieszczał i podnosił. Wacik wymieniałam, ale i tak poszło dość szybko i .... skutecznie. Wyszła super klarowna!

[izaziem]

Filtrowanie to moja zmora, ale staram się nie przywiązywać nadmiernej wagi do idealnego klaru napoju Ułatwiłam sobie trochę zadanie przez to że mam je w słojach i zciągam je tak jak wino przez wężyk. Osad zostaje na dole. Można go użyć do herbaty albo jeszcze przefiltrować.

[loeb]

Oj powiem wam, że zlałam dziś część tego co nastawiałam od zeszłego roku i chyba znalazłam nowe hobby:D Szkoda normalnie że tak mało alkoholu używam:D Bardzo dobre niektóre wyszły. Tylko nie używam spirytusu, na spirycie dla mnie psuje smak.

[koma]

Bardzo dobre niektóre wyszły. Tylko nie używam spirytusu, na spirycie dla mnie psuje smak.

Na czym robisz na herbacie?