Fiołki mmaryli

[Xk-k]

A jakie masz kolorki?

[mmaryla]

Kasiu,są w tym drugim wątku, zapraszam.

[Anjja]

Marylko, całe armie fiołków u Ciebie będą a ile już liczy Twoja kolekcja dorosłych sadzonek

[mmaryla]

A wiesz Aniu,że dawno nie liczyłam,bo wiosenna zaraza dużo mi zniszczyła tych bardzo delikatnych.
Obecnie jest ich chyba z 30 szt.

[justus27]

Hoho...piękne, fiołkowe przedszkole. I te kwitnące... Brawa dla fiołasków

[mika181]

pytam wszystkich więc się też tutaj poradzę. mam dwa fiołki które dostałam od forumki już ukorzenione. stały na wschodnim oknie (z kaloryferem) ale poszłam za radą i postawiłam na północnym (bez kaloryfera) sąsiadującym ze wschodnim no i problem jest taki że listki robią się czarne i się podwijają pod spód. Roślinki mają wilgotno i już sama nie wiem co im dolega

[mmaryla]

mika181. być może roslinki maja za mokro, sama musisz wybadać jaką ilość dać im wody.
Ale tylko do podstawek.
Ja mialam ten sam problem ciągle bylo za mokro.Teraz wszystkie maja podobne podstawki i tam im wlewam wodę, jeżeli po godzinie nadal jest woda to ja wylej, aby korzonki się ciągle nie moczyły.
Na północnym może być im za ciemno, muszą mieć słońce lecz nie bezpośrednie. Mogą stać do 30 cm od okna..

[mika181]

no właśnie średnio jak mam je postawić w jakiejś odległości od okna bo mam mało mebli czy okno wschodnie bedzie ok ?? schowałabym je za większymi roślinkami, tylko czy grzejnik nie będzie zbyt destrukcyjny dla fiołków ??

[mmaryla]

mika181, ja przy południowym oknie mam ustawiony balkonowy stolik,
Jak jest słonecznie to ustawiam je na nim poza firanką.
A jak pochmurno to przestawiam na parapety
A czym bardziej się będziesz nad nimi trząść to wtedy nic nie wychodzi tak straciłam moja kolekcje storczyków.
Pomyślności w uprawie

[mmaryla]

justus27. duże przedszkole i żłobek, nowe listki w wodzie, nowe listki w ziemi.......
to jest straszna choroba.
Po co tego tyle, ale szkoda wyrzucić listka,mała sadzonkę i t.d.

[mmaryla]

Następna bidulka, umiliła mi dzisiejszy dzień

[mmaryla]

[justus27]

Jakie piękne umilacze dnia

[mmaryla]

Wiem że nie są to piękności,
ale na jesienne wieczory najmniejszy pocieszyciel jest mile widziany.
Dziękuje za dzisiejsze wizyty.
I na dobranoc.......

[kasia74]

Ładne te fiołeczki, masz rację nawet najmniejszy kwiatuszek cieszy, gdy za oknem, szaro i zimno.