Kasik dzięki
nusia zapraszam częściej
Jeśli chodzi o storczyki to musisz spróbować
Najlepiej jednego na początek, 20 zł to nie tak dużo.
Gorzej będzie później jak on drugi raz zakwitnie, to trzeba będzie mu dokupić towarzysza,
a że jest tyle pięknych kolorów to stówka niejednokrotnie wyfrunie z portfela.
mika181 dzięki za cenne rady

akurat nie miałam pomysłu na tą sundavillę,
a hojkę mam dopiero od wiosny.
Filigranowa27 niestety nie wszystkie z nich kwitną w tej chwili, ale znowu mają nowe pędziki
justus27 dzięki
APe z tymi chryzantemami to w ogóle śmieszna sprawa
W zeszłym roku w połowie listopada mój tato przyniósł je z cmentarza już zmarznięte,
bo stwierdził ze tyle dobrej ziemi nie może się zmarnować.
Wyrzucił to wszystko z doniczek na rabatkę, a wiosną coś wylazło, jak trochę podrosło to porozsadzaliśmy, czerwoną i białą
trochę za blisko siebie, ale nie przypuszczałam że się tak rozrosną.
Tato miał rację że to dobra ziemia dla kwiatów. Ciekawe co producenci do niej dodali.
A tak swoją drogą pięknie się odwdzięczyła za uratowanie od śmietnika

Jeśli chodzi o skrzydłokwiat to wiosną będę go przesadzać, jeśli będziesz chciała trochę,
to mi przypomnij podzielę się
Migotka Dzięki za miłe słowa

Moja hoja jeszcze nie ma roku, ukorzeniłam i wsadziłam ją wiosną.
socurek różowy kupiłam sobie na pocieszenie, bo nigdzie nie mogę spotkać philadelphi, mój ślubny kolorek zaakceptował
jako rzadko spotykany, więc już był mój
