Ranczo Nokły cz. 5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
marzenaF
1000p
1000p
Posty: 1679
Od: 24 sie 2009, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Pięknie wcale nie widać jesieni Tadeuszu :)
Wiele jeszcze kwitnie,dookoła ład i porządek! Bardzo mi się podobają te opisy każda roślina ma swój rodowód ;:180
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu.Ranczo jak zawsze ,,kwitnące''. Aralia sporo urosła od mojej wizyty . Barbula i lespedeza całe w kwieciu. To krzewy akurat na moją działeczkę. Barbulę mam , kwitnie od miesiąca i już niestety kończy. Obawiam się jak przeżyje zimę , ale po Twoich radach myślę że nie będzie tak żle. Powojnik tangucki niezmordowany , kwitnie chyba od wiosny. Ta ,,czarna malwa '' to prawoślaz lekarski. W okolicach mojej działki są kilkuarowe poletka tego ziółka. Zbiera się kwiaty zaraz po rozkwicie.
Cieszę się , że będziesz z Justynką u Ulki. Tęż się wybieramy. Oby pogoda dopisała.
Tadek.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu, dziękuję za obszerne wyjaśnienie na temat lespedezy i info o kielichowcu. Ten ostatni u mnie chyba za dobrze się nie czuje, jedna sadzonka uschła, druga trzyma się, ale nie za bardzo przyrasta. Chyba w nowym sezonie spróbuje jeszcze raz, chciałabym mieć ten krzew, bo jest piękny... :)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

:wit
Jak widzę prace w ogrodzie nie kończą się nigdy i zapewne choroba zwana "ogrodnictwem" też nie ma końca :D
Proszę dajcie mi znać kiedy będziecie okrywać swoje roślinki, Zwłaszcza Ciebie Tadeuszu o to proszę bo to ten sam region to i mrozy zawitają do nas w tym samym czasie. Podobno zbyt wczesne okrycie nie jest dobre?
Pozdrowionka
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
rm27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 30 paź 2008, o 11:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadeuszu, oglądam jak zwykle z podziwem ranczo Nokły i nie znajduję ani śladu jesieni. Wszystko jeszcze zielone i kwitnące. ;:138 U mnie aralia już przebarwiona i gubi liście. Lespedeza śliczna. Już zastanawiałem się nad moją czy jej nie wyciąć, rośnie kilka lat i straszna lichota. Po namyślę dam jej jeszcze szansę, może odwdzięczy się pięknym widokiem w następnych latach.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

:wit

Już wiem, jak to się robi więc pod linkiem tak nieśmiało, ze zwieszonymi uszkami jak na nowicjusza przystało przedstawiam Ci Tadeuszu moje sosenki. Sosenki armanda mam dwie, na fotkach prezentuję jedną na tle kamyczków, i taką o karłowych przyrostach na tle czerwonych zrębków.
Panicznie boje się zimy ;:65


:wit znowu ja

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476

O a tu ( chyba 35 strona) taka oooooogromna armandzica, pokazuję bo to z tej sosny pochodzą moje siewki. :D Takie rozmnożone z nasionek to siewki :?:
Często zerkam na Twoje ranczo ;:65 kiedy ja będę miała choć namiastkę tego ;:180
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Magda , to nie takie trudne ;:108 ;:108 Dużo chęci i 12 lat ciężkiej pracy , będziesz miała swój ,,Zielony Raj'' :D
Awatar użytkownika
promyk
200p
200p
Posty: 470
Od: 18 kwie 2011, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu, słów brakuję by opisać Twoje królestwo i wyrazić słowa uznania. Ale spróbuję, cudnie, wspaniale, bajecznie, aż mnie coś skręca że w wakację przejeżdżaliśmy przez te okolice i nie wiedzieliśmy że takie cudo jest w pobliżu, ale tak to bywa z nieplanowanymi wyjazdami, co prawda wycieczka się udała ale przeoczyliśmy wiele uroczych miejsc. Przejrzałam cz.4 i super, super i jeszcze raz super, a najfajniejszę są te tabliczki które umieszczasz przy roślinach, dzięki nim mogłam zobaczyć jak w rzeczywistości będą wyglądać moje roślinki -jak podrosną no i powiększyć moją liczbę chciejstw. Wszystko co mi się spodobało skopiowałam i czekam na przypływ gotówki no i na wiosnę bo postanowiłam, że raczej nie będę nic sadzić na zimę ( po ostatniej zimie strasznie mi chorowały Brabanty sadzone jesienią) oprócz oczywiście cebulowych i róż, zamówiłam sobię RÓŻA RABATOWA -ODM. "LAVAGLUT" 12 szt. i chcę posadzić sobię tak w półkolu dł 4m. A przed różami lawendę ( ale to już wiosną) i 30 czerwono-białych tulipanów, tylko zastanawiam się czy tulipany posadzić za czy przed lawendą. Przede mną daleka jeszcze droga do stworzenia chociaż w części tak pieknego ogrodu ja Twój, a ziemia u mnie niestety piaszczysta także na efekty trzeba dłużej czekać. Podziwiam i potroszku zazdroszczę ogrodu warzywnego ja mimo wielu starań plony miałam nijakie więc się już poddałam i doosadziłam truskawek i zostawiłam malutki kawałek na jakieś warzywko, no zobaczymy, i tunel foliowy gdzie mam pomidory. I tu mam pytanko pisałeś że na jesieni porządnie nawozisz ziemię w tunelu i to wystarczy by były takie pieknę, a możesz napisać mi czym ją nawozisz, ja co prawdy też miałam w miare ładne jak na nasze możliwości ale nie które były głąbiaste, a nie które takie suche jakby wata była w środku. Nie domyślasz się przyczyny niestety nie znam odmiany ale krzaki były ponad 2 metr. To tyle bo się rozpisałam. A i jeszcze jedno czy wykopałeś już dalię bo ja mam pierwszy rok i nie wiem czy już wykopać? A i super zabezpieczasz rośliny na zimę, też skorzystam z Twoich pomysłów i nie które tak opatulę tylko kiedy? Pozdrawiam serdecznie.
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Piękny kwiat passiflory- to roślina tarasowa u Ciebie? Ja swoje już wniosłam do domu; z dwóch passiflorek (czerwonej i niebieskiej) kwitła mi tylko taka, jaką Ty masz.
Dalie są urocze ;:138
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

JOLU-dziękuję za spacer po ogrodzie, nie wszystko "rozdrapali" Ci "Hunowie", dużo "sprzedałem" sadzonek indywidualnym gościom odwiedzających nasz ogród, ale jeszcze dużo mam, niestety nie mam aralii, ale jestem pewien że znowu w przyszłym roku kilka sadzonek będzie.

Z lespedezy będziesz bardzo zadowolona, tylko ją na zimę okryj kopczykiem z ziemi lub ściółki ( jak róże), wtedy będziesz miała w przyszłym roku z kawałka zachowanego pędu( okrytego)wyrośniętych kilka nowych.

Co do przechowywania barbuli to będzie to jej dziewicza zima, okryję ją też kopczykiem z kory, już się zaopatrzyłem w ściółkę i korę na zimę i przyszły rok;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kora i ściółka jest przeznaczona na rabaty, okryłem je przed opadającymi liśćmi.

ANIU- dziękuję za odwiedziny, nareszcie trochę popadało i nadal zapowiadają deszcze, już zacząłem robić drobne zmiany w ogrodzie. Pod tulipanowcem usunąłem trawę( która i tak w tym miejscu słabo rosła i pod tulipanowcem posadziłem cebulki wiosennych roślin;

Obrazek

Obrazek

Roślinki "zakupione" odemnie, są jeszcze małe i lepiej je przechowaj przez zimę pod zimnymi osłonami , a wysadź je do gruntu wiosną.

MARYSIU- dziękuję za kolejny spacer po ogrodzie i ciepłe słowa o naszym ogrodzie. Ja już jestem w dość zaawansowanym wieku i pamięć mam dobrą aczkolwiek krótką i dlatego też by nie zapomnieć co mam w ogrodzie wolałem poświęcić chwilę i wykonałem dla każdej rośliny rosnącej w ogrodzie ( tylko dla drzew,krzewów i iglaków) tabliczki informacyjne co to za roślina i kiedy się pojawiła w ogrodzie.

HELENKO- dziękuję za odwiedziny, na ambrowcu to i ja się zawiodłem, myślałem że to bardziej mrozoodporna roślina, zobaczę wiosną, czy się ze swoim wiosną rozstanę czy nie.

Co do uprawy pomidorów, to proponuję zapoznać się z tekstami pisanymi przeze mnie we wcześniejszych latach. Istnieje taka opcja że jak się kliknie na profil danego Forumowicza a w nim na napis Znajdź posty użytkownika to można się zapoznać ze wszystkimi jego tekstami napisanymi na tym Forum- przyjemnej lektury w jesienne i zimowe długie wieczory.

Kielichowiec, według mnie ma najpiękniejsze kwiaty ze wszystkich krzewów, jak go zobaczyłem w zaprzyjaźnionej szkółce, to powiedziałem właścicielowi że mu go wykopię ( pokazowy krzew, już kwitnący), jak nie znajdzie dla mnie sadzonki, na szczęście nie musiałem mu wykopywać.

ZOSIU-dziękuję za odwiedziny, a gdzie żeś Ty wyczytała że aralia potrzebuje kwaśnej, czy dobrej ziemi. Wprawdzie moja rośnie w dobrej ogrodowej ziemi, i to wcale nie kwaśnej, to pobrane od niej sadzonki rosną doskonale( chociaż nie tak pięknie jak moja)w piaszczystej glebie i nikt się nie zajmuje zakwaszaniem jej gleby.

Jeżeli dostaniesz sadzonkę to sadź ją gdzie chcesz, a najlepiej na trawniku jako"samotnika", wtedy to z bliskiego otoczenia będziesz pobierała nowe sadzonki( nooo, za kilka lat), a resztę kosiła razem z trawnikiem, chociaż nie wydaje za dużo odrostów.

EDWARDZIE- dziękuję za spacer po ogrodzie, nasza działka się nie zmienia( dopiero teraz robię drobne zmiany), według mnie rośliny ciągle stoją w miejscu, dopiero z błędu wyprowadza mnie obejrzenie archiwalnych zdjęć sprzed kilku lat. Niedługo planuję ( już prawie jesienno-zimowa tradycja) zaprezentować moje roślinki i pokazać jak wyglądają teraz i jak wyglądały kilka lat temu.

Ta jesienno zimowa prezentacja moich roślin rosnących w ogrodzie akurat, zajmie mi czas do wiosny kiedy to znowu będzie co pokazywać z ogrodu.

Nie miałem możliwości zapoznać się w tym roku z Twoją działką w realnym świecie, ale jak zdrowie pozwoli to z pewnością dotrę do niej w przyszłym roku. Pozdrowienia dla Zosi.

TAJKO- dziękuję za odwiedziny, lubię dalie, te rośliny są zawsze niezawodne wtedy gdy niewiele kwitnie roślin w ogrodzie, jest tylko drobny problem z ich zimowym przechowywaniem, na szczęście, mam w garażu kanał naprawczy, w którym dobrze zimują nasze dalie, dla mieczyków, to trochę za wilgotno, przechowuję je w blokowej piwnicy.

Po prawie dwumiesięcznej suszy, trawnik trochę stracił uroku i piękna, ale jeszcze teraz spod opadających liści nie wygląda najgorzej;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z ambrowcem poczekam do przyszłego roku, miałem już takie rośliny co dwa,trzy lata rosły stojąc w miejscu, aż dopiero po kilku latach wystrzeliwały nagle do góry, dlatego też nie śpieszę się z jego usuwaniem.

MARZENKO-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie i za ciepłe słowa o naszej w nim pracy.Niestety, jesień siłą wdziera się do ogrodu, najlepiej to widać po wszędobylskich liściach, trudnych do usunięcia szczególnie na rabatach roślinnych;

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

TADEUSZU- dziękuję za spacer po ogrodzie, tych kwitnących roślin jest już niedużo, a i to co pozostało, chyba zakończy kwitnienie pod koniec tygodnia, bo zapowiadają spore przymrozki. Nie ma co narzekać, bo i tak w tym roku późno one nadchodzą, trzeba brać się za wykopywanie cebulek i kłączy roślin zimujących w piwnicy.

Z warzyw, na warzywniku została nam tylko marchew, mam nadzieję że zdążę wykopać ją przed przymrozkami, nie ma jej dużo.

Nasza barbula też już zakończyła kwitnienie, z krzewów jeszcze kwitnie tylko ketmia syryjska. Dziękuję za prawidłową nazwę "czarnej malwy", do zobaczenia u Ulki.

AGATKO - dziękuję za odwiedziny, kielichowiec, to wytrzymała roślina powinna rosnąc bezproblemowe, obyś mu tylko nie przedobrzyła to będzie rósł, na zimę nie zaszkodzi jeżeli go okryjesz włókniną, i to tylko do czasu jak zacznie kwitnąć, później nie potrzeba mu żadnego okrycia.

MAGDO- dziękuję za kolejny spacer po naszym ogrodzie, miło mi powitać nowego Forumowicza z naszego rejonu.Oj, żebyś wiedziała że to co robimy to choroba, i to już chyba nieuleczalna, oby się inna nie przyplątała.

Na okrycie roślin jest jeszcze za wcześnie, w okrywach wcześniej roślinach schronienia szukają gryzonie, które później uszkadzają okryte rośliny , nie mówiąc już o przegrzaniu już okrytych roślin.

Na razie doradzam przygotowanie materiału okryciowego , a więc włókniny, i gałązek jedliny( świerku jodły, czy nawet sosny). W listopadzie możesz też nad roślinkami które zimą śnieg może łamać, zniekształcać swoim ciężarem przygotować stelaż- porobić z 3-5 palików rodzaj namiotu-szkieletu nad rośliną .

Taki sam stelaż możesz przygotować nad roślinkami które planujesz okryć włókniną lub jedliną, okrywać już samym materiałem możemy gdy ziemia zamarznie( wtedy to już trudno wbić w ziemię kołki na szkielet zadaszenia), i to zamarznie na dłuższy okres. Okrywanie samych roślin włókniną czy gałązkami jedliny wykonujemy dopiero gdy ustabilizują się ujemne temperatury.

W początkowym okresie zimy rośliny muszą się zahartować do niskich temperatur i przedwczesne okrywanie może im tylko zaszkodzić, zazwyczaj do okrywania roślin materiałem okryciowym robimy w połowie grudnia, czy na przełomie roku.

Miałem już przyjemność spacerować po Twoim ogrodzie i to zdobionym przez piękne ,dojrzałe już rośliny, tych dojrzałych to już z pewnością nie musisz okrywać, nie pisząc o sosnach bo one są wytrzymałe i nie powinny być okrywane niczym( piszę o sosnach najczęściej sadzonych w naszych ogrodach).

ROMKU- dziękuję za spacer po ogrodzie, u nas jeszcze przymrozków nie było i gdyby nie prawie dwumiesięczna susza, to i trudno by było dostrzec jesień w ogrodzie( oczywiście poza kwitnącymi zimowitami). moja aralia też już gubi liście, czarne owoce już zjadły ptaszki, a lespedezę proponuję mocno przyciąć wiosną, tak 5-10 cm nad ziemią, wtedy wypuści grube nowe pędy. U nas nie trzeba jej przecinać bo robi to matka natura, obmarza prawie równo z ziemią, wtedy wybija mocne nowe pędy z ziemi.

SYLWIO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, miło jest mi powitać kolejnego Forumowicza z naszego rejonu, jest już nas pokaźna grupa i rośnie ona z każdym dniem.

Moją specjalnością ogrodu są drzewa, krzewy i iglaki, nie wspominając o warzywach rosnących na warzywniaku. Kwiatów ozdobnych, w tym róż też nie brakuje w ogrodzie, ale ich traktuję troszeczkę, tak po macoszemu.

Na naszym Forum są specjaliści od róż i z pewnością Ci udzielą pomocy w tym temacie. Nasz ogród jest posadowiony w starorzeczu , jest w nim dość żyzna ziemia i nie brak jej wilgoci. Mam nadzieję że w niedługim czasie dotrzesz do naszego ogrodu, zapraszam serdecznie do spaceru po realnym ogrodzie w dogodnej dla Ciebie porze.

Warzywnik co trzy lata zasilam obornikiem popieczarkowym, po takim nawożeniu warzywa pięknie w nim rosną. W tunelu, gdzie rosną pomidory ziemię zasilam co dwa lata kompostem otrzymanym z trawy koszonej przez cały rok i składowanej oddzielnie na osobnym kompostowniku.

Dalii jeszcze nie wykopywałem dopóki nie ma przymrozków, to ładnie kwitną, szkoda je usuwać jak jeszcze kwitną, ale myślę że lada dzień pojawią się i przymrozki dopiero po nich je wykopię, bulwy rosnąc w ziemi przymrozki im nie zaszkodzą, tak samo z mieczykami, jeszcze są w ziemi.

CO do okrywania roślin poczytaj to co napisałem wyżej Magdzie.

ANETKO- dziękuję za odwiedziny, ja też kupiłem dwie sadzonki passiflory , niebieską i czerwoną, niestety ta czerwona okazała się niebieską. Moja rośnie w gruncie i nie zamierzam jej wykopywać.

Zaraz po wysadzeniu wiosną passiflory do gruntu, by się rozkrzewiła ( bo kwitnie tylko na bocznych pędach), uszczknąłem wierzchołek i z niego zrobiłem nową sadzonkę, to ją przetrzymam przez zimę by rosła i kwitła w przyszłym roku w ogrodzie.

W ogrodzie zrobiło się szaro, buro, i wszędzie tylko liście i liście, przez ostatnie dnie mocno wieje i wszystkie liście z drzew rosnących na granicy zachodniej działki( osłona od ruchliwej drogi) z zachodnim wiatrem lądują na trawniku. Poza daliami jakimś cudem kwitnie jeszcze jeden liliowiec;

Obrazek

Ostatnio dokonując nowego zakupu uniezależniłem się od leśnych sprzedawców sprzedających żurawinę na popularne ostatnio nalewki;

Obrazek

Obrazek


Jako że powoli kończy się sezon ogrodowy i niewiele zmian będzie w ogrodzie postanowiłem ,wzorem lat ubiegłych dokonać prezentacji roślin ( drzew,krzewów i iglaków) rosnących w ogrodzie z równoczesnym porównaniem ich wzrostu na zdjęciach sprzed lat.
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Tadziu ja mam aralię od Ciebie, sporo podrosła przez lato i pewnie już teraz przesadzę ją z rozsadnika na trawnik żeby na wiosnę szybko wystartowała.
8008M
50p
50p
Posty: 90
Od: 4 paź 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lublin - 0kolice

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

:wit
Oooo super dziękuję Tadeuszu :D jestem Twoją nową fanką, powiedz mi tylko prosze ściółka - gdzie jej szukać. Kore kupuje w Ludwinie (to przy Łęcznej), ale ta ściółka nie daje mi spokoju - co nią okrywać? Nie wiem jeszcze co to jest Lespedeza i inne rośliny (naucze się). Pewnie cudnie zadbane, bo jesteś pedantem. Tym czasem powiem tak ;:196 bardzo mi pomogłeś :tan powalcze z mrozem tej zimy i zobaczymy. Człowiek uczy się całe życie, jeśli te mocniej egzotyczne sosny nie przetrwają będzie pretekst do nowych polowań i nauczka ;:14
Duże piwko ;:136 DZIĘKUJĘ
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=47885" onclick="window.open(this.href);return false;
A to może będzie ogród - Magda
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

O hibiscus jeszcze kwitnie :shock: znaczy, że mój nie jest wyjątkiem. Obawiam się o niego przed zapowiadanymi przymrozkami. Odczuwalna -5, ty już chyba trzeba się z okrywaniem spieszyć ;:224
Czekam na Twoje porównawcze fotki są bardzo dobrą lekcją poglądową dla rozpoczynających przygodę z ogrodem ;:180 dla pozostałych rownież, wszystko tak dobrze u Ciebie rośnie.
Tadeusz, a kiedy okrywasz sośnicę?
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu Twój tulipanowiec to już porządne drzewo ,powiedz ile lat już masz go w ogrodzie ? pytam bo w tym roku też skusiłam się na tulipanowca ,którego posadziłam w miejsce po czereśni .

Ile lat będę musiała czekać żeby robił cień w ogrodzie ;:7 ?

Obrazek

Pozdrawiam Genia
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ranczo Nokły cz. 5.

Post »

Witaj Tadeuszu .
Przejrzałam pierwszą część Twojego wątku i jestem zachwycona Waszą pracowitością i pomysłami .
Wpisuję się , żeby nie zgubić tak wspaniałego ogrodu .
Strasznie mi się podoba Twój sposób bycia i staranność jaka wkładasz w Swoje posty .
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”