Fajne kwietniczki te wiklinowe. Chyba nawet u Renatki widziałam takie same.
Szczególnie spodobał mi się ten w którym zamieszkała hojeczka. Oj przydałoby mi się kilka podobnych, bo coś mi
ostatnio "wisiołków" przybywa. Trzeba by się zastanowic głębiej nad tą kwestią.
Roślinki oczywiście Ewelinko pięknie wyglądają na nowiutkich stanowiskach.
Tylko tak sobie myślę, że pasiatkę to chyba powiesiłaś trochę za daleko od okna. Boję się, że może stracic swoje wybarwienie.
No a dla serpensika koniecznie zostawiam gorące

i serdeczne życzenie, żeby kwiatuszki się rozwinęły.
