Zawsze to rażniej,jak się czyta wpisy osób,które rozumieją " ból",jaki obecnie przeżywam

I ja na pewno to zmienię,ale za miesiąc żeni się nasz pierworodny i w związku z tym wszystkie potrzeby redukowane są do minimum

Nie ukrywam,że jestem na głodzie...krzewowo-roślinkowym.Omijam miejsca,które mogłyby mnie złamać

Jest mi o tyle lżej,że akurat zaprzyjażniona miłośniczka ogrodów dzieli się ze mną bylinkami,które już się rozrosły.No to lecimy dalej...

Te lilie sprezentowała mi starsza córka,która przez pewien okres też była zakręcona w tym temacie.Wydawało mi się,że mam dużo lilii w ogrodzie i jakoś szczególnie nie pragnęłam więcej( moje to przede wszystkim holenderskie) Ale jak popatrzyłam co kryją wasze ogrody,jakie cudeńka potrafią rozkwitać na rabatach...

Już wiem ,co tej jesieni będę sadzić

Tylko muszę uzupełnić wiedzę,bo i wiosną jakieś się sadzi

Metasekwoja chińska-bardzo ją lubię,rośnie szybko,wiosną lubię ten moment,kiedy budzi się do życia tak jak modzrzew
