
Chrapkowe doniczki :)
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Chrapkowe doniczki :)
mniodkowa dziękuję za porady. Przy najbliższej okazji podepnę hojki i będę czekała aż mi się odwdzięczą 
Co choroba to choroba, jak sami dobrze wiecie
Nie mogłam się dziś oprzeć i... zakupiłam kolejne roślinki. Oczywiście z wyprzedaży-za 1/3 ceny
Jako, ze pierwszy raz mam u siebie takich gości, proszę o porady co do pielęgnacji 
Skrętnik



Oraz Hibiscus (z jednym malutkim pączkiem)

Zestaw nowych i nie nowych roślinek w nowych doniczkach

Pozdrawiam

Co choroba to choroba, jak sami dobrze wiecie



Skrętnik




Oraz Hibiscus (z jednym malutkim pączkiem)


Zestaw nowych i nie nowych roślinek w nowych doniczkach


Pozdrawiam

- AloesIk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1838
- Od: 23 lut 2011, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Chrapkowe doniczki :)

- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Chrapkowe doniczki :)
Z etykiety wynika, że Hibek będzie czerwony ale nie do końca ufam etykietom. Często są pomieszane, niestety, najczęściej przez bałaganiących klientów 

- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Chrapkowe doniczki :)
Kilka dni temu dostałam od brata zmarnowaną Arekę. Czy macie jakieś porady jak ją odratować? Jest pożółkła i bardzo przerzedzona. Widać, że walczy o życie...Może w niedzielę dodam fotkę, to może będziecie w stanie coś doradzić...
Dziś również, całkiem niespodziewanie, znajoma przywiozła mi sadzonkę Szczawiku-taką z jednym, nie rozwiniętym i dość krótkim jeszcze, listeczkiem. Przesadzając ją odpadły mi 3 bulwki/cebulki/kłącza-czy cokolwiek to było i wsadziłam to do kolejnej doniczki. Teraz czekam i czekam
:):) A swoją drogą-jak nazywa się to, z czego Szczawik wypuszcza liście?
Nie ukrywam, że dziś widziałam coś takiego poraz pierwszy
Fajne
I ma fajny kolorek 
Dziś również, całkiem niespodziewanie, znajoma przywiozła mi sadzonkę Szczawiku-taką z jednym, nie rozwiniętym i dość krótkim jeszcze, listeczkiem. Przesadzając ją odpadły mi 3 bulwki/cebulki/kłącza-czy cokolwiek to było i wsadziłam to do kolejnej doniczki. Teraz czekam i czekam





Re: Chrapkowe doniczki :)
Jakie piekne nowości
Na skrętnikach się nie znam, a co do hibka to podlewam go latem 2 razy w tygodniu w tym raz nawozem do kwiatów kwitnących, ale nie zbyt obficie. No i widzę, że bardzo lubi jak do niego gadam, a już w ogóle jak chwalę





- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Chrapkowe doniczki :)
AdaK dzięki za dobre słowo i rady. Mam nadzieję, że i mojemu Hibkowi będzie u mnie dobrze
A co do skrętnika to liczę na to,że ktoś zdradzi tu jakieś tajniki pielęgnacji
Pozdrawiam gorąco w tą chłodną i deszczową nockę
Mykam 




- kotio z kioto
- 50p
- Posty: 72
- Od: 20 cze 2011, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Chrapkowe doniczki :)
Skrętniczek...śliczniutki kolorek
Byłam ostatnio na łowach i zwędziłam listeczek...
....No...zobaczymy czy się ukorzeni



- sari
- 1000p
- Posty: 2267
- Od: 18 maja 2010, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Chrapkowe doniczki :)
Kliwia jak zawsze mnie zachwyca, ale dzisiaj wielki ukłon w stronę Twoją i dzbanecznika, ja również słyszałam że trudno doprowadzić do powtórnego "zadzbankowania"
Dla Ciebie i dla niego



Re: Chrapkowe doniczki :)
super kolekcja widać że kwiatuszki świetnie się czują i mają świetną oprawę artystyczną 

- Anjja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1738
- Od: 4 sie 2010, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Chrapkowe doniczki :)
O to chyba w LM byłaś? Widziałam tam takie skrętolki i nawet takiego samego przytargałam do domu... oczywiście wzięłam go jeszcze z innym towarzyszem...
Jak mogłabym coś poradzić to powycinaj mu te zaschnięte łodyżki i usuń przekwitnięte kwiatuszki oraz nasionka one go tylko osłabiają. Szybciutko nabierze sił i ruszy z pączkami
czego z całego
Ci życzę.

Jak mogłabym coś poradzić to powycinaj mu te zaschnięte łodyżki i usuń przekwitnięte kwiatuszki oraz nasionka one go tylko osłabiają. Szybciutko nabierze sił i ruszy z pączkami


Pozdrawiam Anjja - Ania
Moje wątki
Moje wątki
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Chrapkowe doniczki :)
Piękne nowości w ślicznych doniczkach ;)
Skrętniczka Podlewaj od dołu, do podstawki. Raz na 7-10 dni, jak ziemia przeschnie. Trzymaj go w cieniu (okno cieniowane wschodnie lub północno-zachodnie).
A hibek...podobno lubią mieć non stop wilgotną ziemię. Jeśli przeschnie ziemia, to zgubi liście. Przynajmniej takie informacje o nim znalazłam w necie. Mam jedną szczepkę hibka, więc też się go uczę
Skrętniczka Podlewaj od dołu, do podstawki. Raz na 7-10 dni, jak ziemia przeschnie. Trzymaj go w cieniu (okno cieniowane wschodnie lub północno-zachodnie).
A hibek...podobno lubią mieć non stop wilgotną ziemię. Jeśli przeschnie ziemia, to zgubi liście. Przynajmniej takie informacje o nim znalazłam w necie. Mam jedną szczepkę hibka, więc też się go uczę

- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Chrapkowe doniczki :)
kotio z kioto trzymam kciuki za świeżutkie, bielutkie korzonki:) Piękny to widok i wspaniałe uczucie, gdy obserwowana codziennie roślinka wreszcie zaskoczy nas ciupeńkimi korzonkami, prawda?
AdaK jak tylko ziemia przeschnie to zaserwuję moim "nowalijkom" nawozową naleweczkę
sari dziękuję za pochwały-przekazałam "dzbankowi"-aż się wyprężył z dumy
late dziękuję za miłe słowa
Są bardzo mobilizujące 
Anjja dokładnie- w LM. Widzę, że na bieżąco jesteś w "hiper"
Tak nawiasem mówiąc to Twoja sprawka, że kupiłam akurat takie roślinki. Wpatrywałam się w Twoje fotki i hipnotyzowałam się
No i je w końcu przyciągnęłam
Usunęłam już nadgnite łodygi i zaraz zrobię porządek z przekwitłym kwieciem. Dziękuję za dobre rady 
justus27 również pięknie dziękuję za cenne wskazówki. Mam nadzieję, że z Waszym udziałem moi nowi domownicy dobrze będą się u mnie czuli

AdaK jak tylko ziemia przeschnie to zaserwuję moim "nowalijkom" nawozową naleweczkę

sari dziękuję za pochwały-przekazałam "dzbankowi"-aż się wyprężył z dumy

late dziękuję za miłe słowa


Anjja dokładnie- w LM. Widzę, że na bieżąco jesteś w "hiper"






justus27 również pięknie dziękuję za cenne wskazówki. Mam nadzieję, że z Waszym udziałem moi nowi domownicy dobrze będą się u mnie czuli

Re: Chrapkowe doniczki :)
Witam!
Ale masz różnych roślinek!!!!! Multum i wszystkie takie zadbane....
Widzę, że masz mimozę z nasion- ja też, ale mam z nią problem, strasznie gubi listki- usychają. Stała na mocnym słońcu, w cieniu, w półcieniu, podlewałam słabo, mocno......nic ciągle opadają jej listki.....Jak Twoja się ma?
No i kliwia....choruję na nią od dawna. Miesiąc temu uczeń przyniósł mi sadzonkę, niestety z tarcznikami, na razie została w klasie i tępię tarczniki. Boję się przynieść ją na razie do domu, bo mam duże paprocie gdyby te dziady wlazły w nie to koniec.
Ale masz różnych roślinek!!!!! Multum i wszystkie takie zadbane....
Widzę, że masz mimozę z nasion- ja też, ale mam z nią problem, strasznie gubi listki- usychają. Stała na mocnym słońcu, w cieniu, w półcieniu, podlewałam słabo, mocno......nic ciągle opadają jej listki.....Jak Twoja się ma?
No i kliwia....choruję na nią od dawna. Miesiąc temu uczeń przyniósł mi sadzonkę, niestety z tarcznikami, na razie została w klasie i tępię tarczniki. Boję się przynieść ją na razie do domu, bo mam duże paprocie gdyby te dziady wlazły w nie to koniec.
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Chrapkowe doniczki :)
auspex witam ponownie, tym razem u mnie
Dziękuję za miłe słowa. Jeśli chodzi o mimozę, to nie mam z nią problemu. Stoi w słońcu-może jutro uda mi się zrobić i wkleić świeża fotkę. Mam nadzieję, że Twoja wreszcie się "ogarnie" 
Jeśłi chodzi o kliwię-również była moim wyczekiwanym kwiatem a to dlatego, że kiedyś odsadkę od własnej rośliny obiecała mi koleżanka. W końcu, ok 2 miesięcy temu-wreszcie ją od niej dostałam i po kolejnym miesiącu zakwitła już u mnie w domciu. Ależ sprawiła mi radość
A Twoje paprocie-ochhhh, achhhhh... Piękne. Również je uwielbiam. Póki co, jedyne szkodniki jakie do mnie trafiły, to tępione wcześniej na Alocazji przędziorki. Znów na niej buszują
Poza tym nie jestem w stanie niczego doradzić odnośnie tępienia robactwa. Życzę jednak, byś szybciutko wzięła wykurowaną Cliwię do siebie
Oj dobrze jej będzie u Ciebie, dobrze 
Z niecierpliwością czekam na kolejne fotki. Twój wątek jest szalenie ciekawy. Pozdrawiam.


Jeśłi chodzi o kliwię-również była moim wyczekiwanym kwiatem a to dlatego, że kiedyś odsadkę od własnej rośliny obiecała mi koleżanka. W końcu, ok 2 miesięcy temu-wreszcie ją od niej dostałam i po kolejnym miesiącu zakwitła już u mnie w domciu. Ależ sprawiła mi radość

A Twoje paprocie-ochhhh, achhhhh... Piękne. Również je uwielbiam. Póki co, jedyne szkodniki jakie do mnie trafiły, to tępione wcześniej na Alocazji przędziorki. Znów na niej buszują



Z niecierpliwością czekam na kolejne fotki. Twój wątek jest szalenie ciekawy. Pozdrawiam.