Gorzej jak podwórko jest, w domu mały pies adhd i zero spacerów, zero zabawy a na podwórko spuszczany jest na chwilę (chyba że sam pójdzie na spacer na miasto, co jest nagminne), to już jest karygodne postępowanie.
Problem pies kontra trawa
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Problem pies kontra trawa
Upodobanie do dużych psów i moda
, w sumie duży mało aktywny pies który ma zapewnione spacery to jest pożądana sytuacja i nic złego w trzymaniu dużego zwierza w bloku nie widzę (lepszy duży i cichy, niż mały i jazgoczący).
Gorzej jak podwórko jest, w domu mały pies adhd i zero spacerów, zero zabawy a na podwórko spuszczany jest na chwilę (chyba że sam pójdzie na spacer na miasto, co jest nagminne), to już jest karygodne postępowanie.
Gorzej jak podwórko jest, w domu mały pies adhd i zero spacerów, zero zabawy a na podwórko spuszczany jest na chwilę (chyba że sam pójdzie na spacer na miasto, co jest nagminne), to już jest karygodne postępowanie.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Problem pies kontra trawa
Masz sto procent racji, nigdy tak na to nie patrzyłem... fakt że 99% psów które są wyprowadzane z mieszkań są ułożone, a te z podwórka są psychicznie chore. W mojej okolicy małe psy mocne za siatką (mimo że mnie widzą sto razy dziennie). Jak już wyjdzie przypadkiem na ulicę to ogon między nogi i w krzaki.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Problem pies kontra trawa
Niestety nie wszyscy mają lub chcą mieć dobrej ręki do psa, częściej psy panują nad całym mieszkaniem niż pan domu nad psem.
Najgorzej jeśli pies jest zabawką (która często szybko się nudzi), taki pies nie ma żadnych odruchów jakie pies powinien mieć przy kontakcie z innym psem, a potem są "wypadki" bo chciał się pobawić ale nie rozumiał "normalnego" psa.
Mały OT nam się robi
.
Najgorzej jeśli pies jest zabawką (która często szybko się nudzi), taki pies nie ma żadnych odruchów jakie pies powinien mieć przy kontakcie z innym psem, a potem są "wypadki" bo chciał się pobawić ale nie rozumiał "normalnego" psa.
Mały OT nam się robi
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"

