
Agatko ,Francesco dzięki za odwiedziny


Grażynko ustalcie kiedy i ja się dostosować mogę ,w niedzielę w Twoim kierunku iść mieliśmy ale sobota zaskoczyła swoimi planami wobec nas (taka karma widać)
Ja zawsze podziwiam wiosnę w innych ogrodach u mnie oprócz żonkili dosadzanych co roku i irysków takich co prawie bez łodyżki rosną (zapomniałam jak się nazywają coś od Katheriny...)a i jednego wypłoszowatego hiacynta ,to nic nie rośnie wczesnego ,jakoś zawsze mi ucieknie co chcę kupić i zawsze kończy się na tulipanach botanicznych i czosnkach


Postaram się chociaż tego zdjęcia zrobić ale nie wiem czy czasami prędzej nie przekwitną one
