Pozdrawiam serdecznie
Jabłoń i zapylacze
-
pomolog
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jabłoń i zapylacze
Wiesz, nie znam gustów smakowych Twojego sąsiada - może mu przecież nie smakować
, może woli jabłka mniej soczyste, a bardzo słodkie... trudno powiedzieć
Przynajmniej większość osób docenia bardzo smak Delikatesa i nadal jest on uważany za jedną z czołowych odmian z przeznaczeniem do produkcji amatorskiej.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- ryszard b
- 100p

- Posty: 170
- Od: 18 mar 2011, o 22:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Jabłoń i zapylacze
oby mi się udało z tą odmianą wsadziłem ją 2 dni temu i będę się cieszył jak mi puści pąki.
A wsadziłem jeszcze takie drzewka owocowe:z jabłoni-NOVAMAC,JAMES GRIEVE,RED BOSKOOP.
Gruszę Konferencję.
Czereśnię Reginę
Śliwę Ruth gerstetter.
mam zamiar dosadzić docelowo w najbliższym czasie 3-5 odmian winorośli i Actinidię.
no i trawnika zostawię sporo bo na razie obawiam się jeszcze wody i szkoda by było, bo wały nie naprawione do końca ,a kosztowne plany mam wobec mojej działeczki , a jak zrobią w końcu te wały to rozwinę wyobraźnię i będzie skalniak i oczko wodne...
A wsadziłem jeszcze takie drzewka owocowe:z jabłoni-NOVAMAC,JAMES GRIEVE,RED BOSKOOP.
Gruszę Konferencję.
Czereśnię Reginę
Śliwę Ruth gerstetter.
mam zamiar dosadzić docelowo w najbliższym czasie 3-5 odmian winorośli i Actinidię.
no i trawnika zostawię sporo bo na razie obawiam się jeszcze wody i szkoda by było, bo wały nie naprawione do końca ,a kosztowne plany mam wobec mojej działeczki , a jak zrobią w końcu te wały to rozwinę wyobraźnię i będzie skalniak i oczko wodne...
Kocham roslinki.Pozdrawiam Ryszard
-
Swagman
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Jakie zapylacze drzew owocowych?
jako ze podane w poprzednim poście linki nie otwierają się to http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2762
- Gryfica
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 45
- Od: 2 mar 2012, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Mazowiecki
Re: Jabłoń i zapylacze
Witam , mam pytanie, czy jeśli James Grieve jest zapylaczem dla tak wielu gatunków to czy Lired , którego inna nazwa to James Grieve Lired też ma tą cechę?
Na jednej ze stron internetowych jest informacja , że JG jest zapylaczem dla Rubinoli. Czy Lired też będzie?
Pozdrawiam i proszę bardzo o odpowiedź.
Na jednej ze stron internetowych jest informacja , że JG jest zapylaczem dla Rubinoli. Czy Lired też będzie?
Pozdrawiam i proszę bardzo o odpowiedź.
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń i zapylacze
Też będzie - Lired to sport, a zatem praktycznie to samo, tylko bardziej zarumieniony. A James Grieve długo kwitnie, toteż zazębia się z okresem kwitnienia większości innych odmian.

- Gryfica
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 45
- Od: 2 mar 2012, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze/Mińsk Mazowiecki
Re: Jabłoń i zapylacze
Za tą odpowiedź tez baardzo dziękuję. Teraz jestem spokojna, że wszystkie jabłonki mają zapylacze.
Jeszcze kilka lat i będziemy się zajadać jabłkami (mam nadzieję). Rossynant Ty powinieneś mieć tytuł pomocna dłoń. 
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1644
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Zapylacz dla jabłoni
Jaki będzie najlepszy zapylacz dla Malinowej Oberlandzkiej. Nabyłam ostatnio razem z Szarą i Złotą Renetą. Na działce mam też starą Antonówkę. Czy może ona być zapylaczem dla Malinowej, czy też powinnam dokupić Oliwkę?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Zapylacz dla Malinowej Oberlandzkiej
Zapylacze masz załatwione. Antonówka ją zapyla, w każdym razie tak podają. Malinowa Oberlandzka kwitnie później, w istocie tak jak Królowa Renet, która też powinna ją zapylać dobrze.
Królowa Renet - choć nie jest podawana wśród 'zalecanych zapylaczy' bo nie jest odmianą produkcyjną - jest także bardzo dobrym zapylaczem, jak Antonówka, a dla później kwitnących.
http://gardenoflove.pl/38.php

Królowa Renet - choć nie jest podawana wśród 'zalecanych zapylaczy' bo nie jest odmianą produkcyjną - jest także bardzo dobrym zapylaczem, jak Antonówka, a dla później kwitnących.
http://gardenoflove.pl/38.php
-
doc_kr
- 200p

- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Jabłoń dzika jako zapylacz
Czytam po sieci na temat doboru zapylaczy dla różnych odmian owocowych jabłoni i na stronach z krajów angielskojęzycznych jest sporo informacji o tym, że w roli zapylacza znakomicie sprawdza się jabłoń dzika, malus sylvestris (ang. crab apple).
W polskim Internecie ani słowa na ten temat nie znalazłem.
Sadownicy, co powiecie?
W polskim Internecie ani słowa na ten temat nie znalazłem.
Sadownicy, co powiecie?
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń dzika jako zapylacz
Malus sylvestris a Kraby to różne rzeczy. Kraby to zwykle krzyżówki jabłoni jagodowej albo robusty z niską czy domową, ale w angielskim każda niemal jabłoń z małymi owocami nazywa się 'crabapple'. Nie akurat M. sylvestris of course. Tylko te niejadalne
Anglicy używają krabów bo długo kwitną i obficie, zatem są uniwersalne jako zapylacze. Dają też dużo dobrego pyłku. Większość krabów najpierw rozwija kwiaty na prątkach a potem na starszych krótkopędach, stąd dłuższy okres kwitnienia. Ale to parę konkretnych odmian jest w użyciu jako zapylacze w sadach. Często takich które są sprawdzone dla konkretnych odmian produkcyjnych - albo które przydadzą się do doprawienia cydru
Chestnut Crabapple (ten akurat jest jadalny); Profusion; Golden Hornet; John Downie; Manchurian; Snowdrift; Malus magdeburgensis; Malus aldenhamensis. U nas był stosowany Darthmouth Crab (Fredrówka) jako mrozoodporna przewodnia, trochę skarlająca. Czasem mozna znaleźć w starych sadach (np. u mnie
)

Anglicy używają krabów bo długo kwitną i obficie, zatem są uniwersalne jako zapylacze. Dają też dużo dobrego pyłku. Większość krabów najpierw rozwija kwiaty na prątkach a potem na starszych krótkopędach, stąd dłuższy okres kwitnienia. Ale to parę konkretnych odmian jest w użyciu jako zapylacze w sadach. Często takich które są sprawdzone dla konkretnych odmian produkcyjnych - albo które przydadzą się do doprawienia cydru
Chestnut Crabapple (ten akurat jest jadalny); Profusion; Golden Hornet; John Downie; Manchurian; Snowdrift; Malus magdeburgensis; Malus aldenhamensis. U nas był stosowany Darthmouth Crab (Fredrówka) jako mrozoodporna przewodnia, trochę skarlająca. Czasem mozna znaleźć w starych sadach (np. u mnie
-
doc_kr
- 200p

- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń dzika jako zapylacz
Malus sylvestris Angole tez nazywają "crab apple"...
Muszę poszukać dokładniej, ale jeśli dobrze rozumiem Twój wywód i nie gubię się w nazwach, to zwykła jabłoń rajska (niska) w ogóle nie sprawdzi się jako zapylacz...?
Muszę poszukać dokładniej, ale jeśli dobrze rozumiem Twój wywód i nie gubię się w nazwach, to zwykła jabłoń rajska (niska) w ogóle nie sprawdzi się jako zapylacz...?
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń dzika jako zapylacz
Oni wszystko nazwą Crab apple
Lecz te Kraby które się uprawia - i o których mowa przy zapylaniu - to odmiany uprawne po prostu, zwykle mieszańce. Dlatego zaznaczam że do zapylania używa się zapylaczy
A nazwy jabłoni to wiesz... zresztą proszę bardzo
Crab apples:
Biltmore's crabapple Malus glabrata;
Chinese crabapple Malus hupehensis;
Chinese flowering crab Malus spectabilis;
Dunbar crabapple Malus glaucescens;
Florentine crabapple (hawthorn-leaf) Malus florentina;
Flowering crabapple Malus hopa;
Hall crabapple Malus halliana;
Japan crabapple Malus floribunda;
Midget crabapple Malus micromalus;
Oregon crabapple Malus fusca;
Plum-leaf albo pear-leaf crabapple Malus prunifolia;
Prairie crabapple Malus ioensis;
Pratt's Crabapple Malus prattii;
Sargent crabapple Malus sargentii;
Siberian lub Manchurian crabapple Malus baccata;
Siebold's crabapple Malus sieboldii;
Sikkim crabapple Malus sikkimensis;
Southern crabapple Malus angustifolia;
Sweet crabapple Malus coronaria; .
Paradise crabapple Malus pumila;
Wild crabapple - ale prawidłowo European wild apple - Malus sylvestris, Asian wild apple - Malus sieversii.
Natomiast co kto rozumie przez jabłoń niską Malus pumila - ha, to znacznie lepsze
Swego czasu uważano (tylko wśród 'nauk rolniczych'...) że domowa jabłoń to właśnie Malus pumila. A i zaliczano do tego gatunku chyba wszystkie inne.
Potem uznano że jabłoń domowa pochodzi od Malus sylvestris.
A teraz nagle odkryto amerykę - a raczej Amerykanie odkryli Azję
- i postanowiono że to Malus Sieversii.
Gdyby ktoś chciał wyplątać się w nazwach łacińskich:
http://www.plantnames.unimelb.edu.au/Sorting/Malus.html
http://orchard.uvm.edu/uvmapple/hort/Ap ... +Crops.pdf
Lecz te Kraby które się uprawia - i o których mowa przy zapylaniu - to odmiany uprawne po prostu, zwykle mieszańce. Dlatego zaznaczam że do zapylania używa się zapylaczy
A nazwy jabłoni to wiesz... zresztą proszę bardzo
Crab apples:
Biltmore's crabapple Malus glabrata;
Chinese crabapple Malus hupehensis;
Chinese flowering crab Malus spectabilis;
Dunbar crabapple Malus glaucescens;
Florentine crabapple (hawthorn-leaf) Malus florentina;
Flowering crabapple Malus hopa;
Hall crabapple Malus halliana;
Japan crabapple Malus floribunda;
Midget crabapple Malus micromalus;
Oregon crabapple Malus fusca;
Plum-leaf albo pear-leaf crabapple Malus prunifolia;
Prairie crabapple Malus ioensis;
Pratt's Crabapple Malus prattii;
Sargent crabapple Malus sargentii;
Siberian lub Manchurian crabapple Malus baccata;
Siebold's crabapple Malus sieboldii;
Sikkim crabapple Malus sikkimensis;
Southern crabapple Malus angustifolia;
Sweet crabapple Malus coronaria; .
Paradise crabapple Malus pumila;
Wild crabapple - ale prawidłowo European wild apple - Malus sylvestris, Asian wild apple - Malus sieversii.
Natomiast co kto rozumie przez jabłoń niską Malus pumila - ha, to znacznie lepsze
Swego czasu uważano (tylko wśród 'nauk rolniczych'...) że domowa jabłoń to właśnie Malus pumila. A i zaliczano do tego gatunku chyba wszystkie inne.
Potem uznano że jabłoń domowa pochodzi od Malus sylvestris.
A teraz nagle odkryto amerykę - a raczej Amerykanie odkryli Azję
Gdyby ktoś chciał wyplątać się w nazwach łacińskich:
http://www.plantnames.unimelb.edu.au/Sorting/Malus.html
http://orchard.uvm.edu/uvmapple/hort/Ap ... +Crops.pdf
-
doc_kr
- 200p

- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń dzika jako zapylacz
OK, to zejdźmy na poziom chłopskorozumowy - chodzi mi o o drzewko rodzące tzw. rajskie jabłuszka - czerwone i nadające się na konfiturę 
Czyli zapewne jedną z odmian m. pulmila
Czyli zapewne jedną z odmian m. pulmila
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jabłoń dzika jako zapylacz
Albo domestica, albo sylvestris, albo czego chcesz. Jako zapylacz - wystarczy popatrzyć kiedy kwitnie i ile. Bo oczywiście żywotności czy zgodności pyłku się nie oceni ale zapewne działa, choć może mniej niż 'normalnej' jabłoni domowej.
A Malus pumila, w ścisłym sensie - czyli Jabłoń niska jest ... niska. Tak 2 metry, może do 3-4, Daje odrosty korzeniowe, tworząc krzewiaste zarośla. Podejrzenie takie mię ogarnia że jednak mówisz o czymś innym

A Malus pumila, w ścisłym sensie - czyli Jabłoń niska jest ... niska. Tak 2 metry, może do 3-4, Daje odrosty korzeniowe, tworząc krzewiaste zarośla. Podejrzenie takie mię ogarnia że jednak mówisz o czymś innym
-
doc_kr
- 200p

- Posty: 210
- Od: 5 kwie 2012, o 01:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Ojcowa
Re: Jabłoń dzika jako zapylacz
Powiem Ci, że zacząłem już sam wątpić, czy wiem o czym mówię 


