Kiełkowanie nasion z Akcji

[x-p-o]

Bagatela 200 km

[Jankiel]

tak sobie pomyślałem, że cała polska jest dość gęsto zaopatrzona w nasiona z akcji. Popatrzcie na mapę gdzie trafiły nasiona.

http://mapy.google.pl/maps/ms?ie=UTF8&h ... 634521&z=7

Powiedzmy, że mi się nie udały rozsady, zerkam na mapę i widzę, że w promieniu 20km ode mnie 10 innych osób otrzymało nasiona i pewnie robiła rozsady. Na mapie są anonimowe lokalizacje (wpisywałem kody pocztowe), ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby na forum zapytać:

Kto ma na zbyciu siewki z akcji wymiany nasion i mieszka w okolicach Częstochowy chętnie przyjmę.

albo

Jestem ze Szczecina i mam na zbyciu po pikowaniu sporo siewek.

[kamma]

Moje wykiełkowały dobrze i jak dotychczas bez problemu,w Rudym są 2 o ziemniaczanych liściach.W 144 Black Pear x Copia też są 2 ziemniaczane to jest F1 możliwe to ,głowy nie dam ale uważam że nic nie pomieszałam . Ja pikuję tak jak Tadeusz jak już mają co najmniej jedną parę liści.

[Pelasia]

Z kilku nasion ok 8 szt Rudego,jeden pomidorek ma ziemniaczane liście.Pisałam wcześniej ,że Kalman wykiełowal mi tylko jeden,a teraz patrzę, a tam pokazały sie jeszcze trzy kiełki...czytałam tu na forum ,że tak długo kiełkowane pomidory będą słabymi roślinami (siałam 15 marca , a wykiełkowały 5 dni temu).Jak myslicie ,dać im szanse ,czy wyrwać je z doniczki?Rosna z tym normalnie wykiełkowanym Kalmanem

[Maraga]

Pelasiu!Zostaw nie wyrywaj!Na pewno dogonią tego pierwszego i będziesz miała pyszne pomidorki!

[Pelasia]

Zależało mi na Kalmanie.Bylam zawiedziona ze wyrósł tylko jeden. Ok.Poczekam aż podrosną i przepikuję do osobnych doniczek
Asia

[Hekate]

Ja zauważyłam że u mnie u dwóch nasionek które najdłużej wyrastały pozostała łupinka nasionka, wszystkie wcześniejsze wyrosły bez niej. Ciekawe czy przez to że mają słabszą siłę kiełkowania, czy te które ruszyły od razu miały łatwiej z namoczoną przed siewem łupinką.

[Esmeralda]

Bagatela 200 km

Maks. 100 km - Częstochowa - Opole, wiem na pewno, bo wiele razy w życiu tę trasę pokonywałam autem.

Elu, czasami zaglądam do rodziny w opolskie, więc daj znać

[NITKA]

Bagatela 200 km

Chyba jadąc przez Kraków..

Asia, ja się tak trzęsę nad 'Zieloną zebrą',jak Ty nad 'Kalmanem', bo mi się jedna zdrowa siewka ostała. Są jeszcze dwie po przejściach, ale licho wie, czy coś z nich będzie..

[Pelasia]

Tyle tych sadzonek na parapetach stoi,ponad 100 ,a ja się uparłam na Kalmana Tak czy owak ,po przeczytaniu wątku pomidory od kozuli co polecił mi Witia rok pomidorowy będzie ciekawy.Doszłam do strony 26i znalazłam informacje o pomidorach ,które będę uprawiać.Najbardziej zmartwił mnie pomidor czarna zebra,bo nie lubi azotu.A ja nie dawno pod glebę nasypałam obornika gołębiego. Posadzę go w tulipany No w każdym razie będę dalej czytać wątek kozulowy o jej pomidorkach.Ona tak ładnie je opisuje
Asia

[x-p-o]

Chyba jadąc przez Kraków..

No, nie koniecznie przez Kraków. Przez Katowice - na przykład

[x-p-o]

Maks. 100 km - Częstochowa - Opole, wiem na pewno, bo wiele razy w życiu tę trasę pokonywałam autem.

No tak, ale trzeba jeszcze z tego Opla wrócic... i rachunek sie zgadza.

[GunnarSK]

Moje wykiełkowały dobrze i jak dotychczas bez problemu,w Rudym są 2 o ziemniaczanych liściach.W 144 Black Pear x Copia też są 2 ziemniaczane to jest F1 możliwe to ,głowy nie dam ale uważam że nic nie pomieszałam.

Black Pear x Copia powinien mieć regularne liście a nie ziemniaczane jeśli to jest prawdziwy F1 a nie np. Black Pear, albo Copia była pomieszana gdzieś po drodze, także jest heterozyjna dla liści.

[GunnarSK]

WillysWoodPile w Michigan:





Pierwszy (najbliższy) rząd to Kozula 125.
Drugi rząd z lewej strony 2 Kozula 137, dalej 4 Kozula 132.
W trzecim rządku też dwa pierwsze z lewej strony Kozula 137.

[Tula]

Ogólnie nasionka z Akcji kiełkowały bardzo dobrze. Jedne szybciej, na inne musiałam chwilkę zaczekać ale w sumie niemal 100% wschodów, sporadycznie wypadło jakieś nasionko. Rozczarował mnie Malinowy Warszawski, długo wschodził i sporo nie wzeszło, ale to były kupione w sklepie nasionka.
Dzisiaj zakończyłam pikowanie pomidorów, zostały już "tylko" pikantne papryczki do pikowania... coś ze 100 sztuk (kwiatków nie liczę, będzie rwana rozsada w tym roku. Jak dadzą radę to fajnie, a jak nie... będą pomidory ). Ale myślę, że sobie przepikuję około 60 a resztę oddam komuś, niech sie pobawi

Zrobiłam zdjęcia niektórym, pikowanym wcześniej pomidorkom. (Tydzień temu ? Dwa tygodnie ? Nie zapisałam sobie i straciłam poczucie czasu.)
Numer 139 zielona zebra oraz 135 malinowa śliwka mają dziwne liście. Wszystkie ich siewki mają takie liście. A posadziłam w dokładnie to samo podłoże co resztę pomidorów (dokładnie przemieszane razem z 4 worków), stoją przy tym samym oknie, tak samo piją.



Na następnych dwóch zdjęciach widać, jak urosła Kozulka nr 68, dla porównania z Azorean Neves. Ogólnie większość odmian mi rośnie podobnie do Azorean a Kozulki jakby większe, poza megagronem któremu przyjrzałam się uważniej i faktycznie jest nieco mniejszy od reszty.




A tu jeszcze kilka Kozulek.







Rudego przepikowałam dzisiaj 4 następne siewki i też tylko jedna ma ziemniaczane liście.