Kochane, witam Was serdecznie
Nie zajrzałam wieczorem, bo po prostu padłam

Cieszę się jednak, bo wszystko posadziłam, co już miałam w domu. Zajęło mi to cały dzień do zmroku, bo jednocześnie porządkowałam rabaty. Na dzisiaj zostały krzewy... I chociaż nie powinno się tyrać w niedzielę, ale muszę wykorzystać pogodę, a i w tygodniu za mało czasu na grubsze prace.
Rozplenicy oczywiście już nie było

Właściciel co prawda pojechał po trawy, ale nie mogłam już czekać. Zostawią jednak dla mnie. Trochę się zdziwiłam, że tak szybko wyprzedali (kępa kosztowała 48 zł), ale jak widać nie brakuje amatorów traw
Nie zrobiłam wczoraj żadnych zdjęć, więc dla przypomnienia, jak pięknie jest wiosną

Miłej i

Wszystkim życzę
