Morwa (Morus)
Re: Morwa
Aalal29 z tym sadzeniem koło orzecha to bym uważał, orzech włoski wydziela związki hamujące (a raczej uniemożliwiające) wzrost innych roślin, chyba tylko pokrzywa daje radę a reszta ginie. Rośliny giną wszędzie gdzie sięgają korzenie orzecha.
Re: Morwa
Witam
Z tego co czytałam o morwach to znakomity pomysł mieć takie drzewo. U mnie po ostatnich pracach na działce nie ma miejsca na duże drzewo
Gdyby to był krzak, albo małe drzewko to tak
Mam działkę , a z tego co wiem nie można sadzić dużych drzew, jeśli działka jest przy działce.



-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 paź 2010, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna
Re: Morwa
Słuchaj elakrztuk, morwa bardzo dobrze znosi cięcie. Wiem, że można z niej utworzyć formowane żywopłoty, nie musisz więc morwy mieć jako wysokiego drzewa. Twoja morwa (jeśli się na nią zdecydujesz)równie dobrze może być wielkości dużego krzaka porzeczki, pozdr.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Morwa
A ja lubię jej pokrój, kształt i kolory liści, to że jest bezproblemowa, że nie choruje i nie przemarzła, że rośnie niedaleko okna i w ogóle lubię nasza morwę :P
Śmieci? A które liściaste nie śmiecą?
Śmieci? A które liściaste nie śmiecą?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Morwa
Walerio a pytałaś np u Malejków w Przysieczy? W sumie bliżej niż Gogolin chyba... No i często jeżdżą do Opola, to może by przywieźli.Ale teraz to teoretyzowanie, zimno i zamarznięte wszystko, ale na wiosnę popytaj.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Morwa
Morwa może być prowadzona jako krzak,u nas są morwowe żywopłoty w zieleni miejskiej,lubię tam podjadaćelakrztuk pisze:WitamZ tego co czytałam o morwach to znakomity pomysł mieć takie drzewo. U mnie po ostatnich pracach na działce nie ma miejsca na duże drzewo
Gdyby to był krzak, albo małe drzewko to tak
Mam działkę , a z tego co wiem nie można sadzić dużych drzew, jeśli działka jest przy działce.

Sama posadziłam na działce morwę,ale jeszcze nie owocowała.
Pozdrawiam - BabajAGA
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Morwa
Ja moją morwę posadziłam jesienią 2009 roku. W tym roku miałam dwa zielone owoce, niestety nie doczekały momentu jadalności - jeden przepadł, drugi urwałam podczas oglądania. Dodam jeszcze, ze mam glebę ciężką gliniastą.aalal29 pisze:Ok Moje drzewko które kupiłem w tym roku ma ok metra i liczyłem że może za dwa lata doczekam się choćby jednego owocu,ale tym co napisałeś zmartwiłeś mnie trochę,tak strasznie chciałbym skosztować owoców morwy czarnej,a nawet białej,ale nigdzie się z nią nie spotkałem w sprzedaży też nigdzie nie ma owoców,no nic trudno,jeśli będę musiał czekać kilka lat,to poczekam,innego wyjścia zresztą nie mam,pozdr.
Jedno z osiedli Krakowa - Prokocim Nowy (w szczególności w otoczeniu szpitala dziecięcego) jest bardzo obsadzone morwami, można sobie tak podjeść, żeby mieć dość. W tym roku był szczególny urodzaj. Kiedyś przechodząc ulicą usłyszałam jak dziewczyna mówi do chłopaka: " Ja pier...., co te jeżyny robią na drzewie?".
Re: Morwa
Co do tej morwy czarnej i białej to 99,9% drzew morwy białej (o czarnych owocach) sprzedawana jest pod nazwą morwa czarna!
Prawdziwa morwa czarna jest wrażliwa na mrozy i rośnie raczej na bliskim wschodzie.
Morwa biała ma wiele odmian o owocach białych, różowych i czarnych, w różnym stopniu smaczne.
Prawdziwa morwa czarna jest wrażliwa na mrozy i rośnie raczej na bliskim wschodzie.
Morwa biała ma wiele odmian o owocach białych, różowych i czarnych, w różnym stopniu smaczne.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Morwa
U mnie na działce morwę białą sadzili grubo ponad 20 lat temu rodzice. Miał być żywopłot do hodowli jedwabnika (z czego nic nie wyszło). Zostało kilka, obecnie okazałych drzew. Rosną bezproblemowo, na bardzo suchym stanowisku. Owoce w większości zjadają ptaki, mają stołówkę przez kilka tygodni. Owoce smaczne jak dla mnie, najbardziej lubię skubać prosto z drzewa . W tym roku znalazłam w ogrodzie kilka młodych drzewek morwowych, jak tak dalej pójdzie urośnie mi cały las
Kto chce formować morwę, musi się przygotować na dużo cięcia, nowe pędy bardzo szybko rosną (pamiętam jak to wyglądało po cięciu w żywopłocie).

-
- 500p
- Posty: 516
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Morwa
Mam morwę w ogrodzie. Bardzo ją lubię, pięknie się przebarwia jesienią, ale i szybko gubi liście. To prawda, trzeba ją mocno ciąć, aby utrzymać w ryzach. Przyrosty ma ogromne. Owoce najbardziej lubię prosto z drzewa, na wyścigi ze szpakami
Obecność w ogrodzie obficie owocującej morwy nie przeszkadza szpakom w zjadaniu również czereśni 


-
- 500p
- Posty: 516
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Morwa
Myślę, że w podobnym czasie. Ja napisałam o tym dlatego, bo Sukulent wcześniej napisał, że dobrze jest sadzić morwę, bo "odciąga ptaki od czereśni". No więc u mnie nie odciągała
A czereśnie mam dwie Rivan i Kordię, obie były jedzone przez szpaki z wielkim apetytem 


- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.